Kuchnia

Mniam :)

na czekoladowym kocie znajdziecie już sporo makaroników. ale ja mimo to bardzo lubię do nich wracać, zwłaszcza gdy mogę je upiec dla jednej z najbardziej kochanych osób jakie znam. m. zażyczyła sobie czekolady, a ponieważ ostatnio robiłam pyszne pralinki z czekoladowo-kawowym nadzieniem to postanowiłam wykorzystać przepis również i tym razem. słodkie pudełeczko dla niej już czeka, resztę wypróbowali codzienni testerzy - smakowało!

składniki na ciasteczka:

70 g białek, wysuszonych przez min. 12-24h na blacie (białka przelewamy do miseczki i odstawiamy w temp. pokojowej na cały dzień, polecam odstawić ok. 10g więcej ponieważ po nocy/dobie początkowa ilość maleje dość znacznie)
170 g cukru pudru, w proporcji 35:135
100 g mąki migdałowej (zmielonych migdałów)
1 łyżka gorzkiego kakao
składniki na krem:

125g czekolady gorzkiej
100ml śmietanki kremowej 30%
2 łyżeczki miodu
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
50g masła
2-3 łyżki likieru irish cream
przygotować makaroniki: białka ubić na sztywno, dodać 35g cukru pudru i ubić maksymalnie przez ok. 3 minuty. 135g cukru pudru przesiać z mąką migdałową i kakao. wmieszać sypkie składniki do białek.

przełożyć do rękawa cukierniczego, wycisnąć równe krążki na blachę wyłożoną pergaminem. blachą należy delikatnie, ale stanowczo uderzyć o miękką powierzchnię, np. łóżko lub tapczan, by masa równomiernie się rozłożyła, a ewentualne czubeczki pochowały. potem odkładamy blachy na ok. 30-40 minut, by makaroniki podeschły i utworzyła się na nich cienka skorupka (będzie można bez przyklejenia dotknąć je delikatnie palcem). piec w 140 stopniach przez ok. 10-14 minut. czas pieczenia w każdym piekarniku może być różny, ale makaroniki nie powinny się zbrązowieć. ostudzić na blaszkach.

przygotować krem: czekoladę posiekać. Śmietankę zagotować z cukrem oraz kawą, ściągnąć z ognia i dodać czekoladę . po 30 sekundach wymieszać na gładki krem, następnie dodać masło, a na koniec likier. schować do lodówki aż stężeje. można przygotować dzień wcześniej.

ostudzone makaroniki przekładać schłodzonym kremem. przed podaniem schować na kilka chwil do lodówki.

buon appetito! :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation