Podróże i miejsca

Blog Bo(ro)n Appétit: Rolada biszkoptowa z truskawkami

SKŁADNIKI na biszkopt:
5 jajek
po 75 g mąki pszennej i ziemniaczanej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru waniliowego
80 g cukru
szczypta soli

KREM:
250 g mascarpone
szklanka truskawek na mus+dodatkowo kilka truskawek do pokrojenia i dekoracji
3 łyżki cukru pudru
2 płaskie łyżki żelatyny w proszku
kilka łyżek ciepłej wody + łyżka mleka


Piekarnik nagrzać do temp. 175 stopni z termoobiegiem. Blachę z piekarnika wyłożyć pergaminem. Posmarować masłem i oprószyć mąką.

Żółtka oddzielamy od białek. Ubijamy białka na sztywną pianę z solą i 40g cukru. Żółtka z resztą cukru i cukrem waniliowym ubijamy na puszystą masę. Dodajemy przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną, proszek do pieczenia i na końcu pianę z białek, pamiętając by mieszać ją delikatnie, a nie miksować. Ciasto wylać na blachę i równomiernie rozprowadzić za pomocą silikonowej szpatułki.
Piec ok. 12 minut na złoty kolor. Po upieczeniu natychmiast wyjąć z piekarnika, by nam biszkopt nie stwardniał.
Usuwamy pergamin i zawijamy szczelnie roladę w ściereczkę. Odkładamy na bok.
W tym czasie przygotowujemy krem.

Żelatynę rozpuszczamy w ciepłej wodzie i dolewamy mleko. Mieszamy.

Truskawki blendujemy z cukrem pudrem na mus. W innym naczyniu miksujemy mascarpone, dodając powoli mus truskawkowy. Na końcu wlewamy powoli żelatynę i wkładamy krem na chwilę do lodówki.
Rozsmarowujemy go na biszkopcie i rozsypujemy pokrojone truskawki.
Zawijamy w folię spożywczą i ponownie w ściereczkę. Najlepiej włożyć do lodówki by rolada się schłodziła.
Roladę przed podaniem dekorujemy cukrem pudrem lub ubitą śmietaną wyciśniętą z rękawa cukierniczego.


Bon Appétit!