Inne

Dla Duszy i Ciala

DIY: NAWILŻAJĄCO - WYGŁADZAJĄCA MGIEŁKA DO WŁOSÓW

Co potrzebujemy:

buteleczkę z atomizerem
1 łyżeczkę siemienia lnianego
100 ml wody
2 łyżeczki odżywki
(do spłukiwania lub bez spłukiwania, ale nie takiej w sprayu)
10 kropli olejku eterycznego

Zaczynamy od przygotowania wywaru z siemienia lnianego. Gotujemy siemię z wodą przez ok. 5-10 minut na wolnym ogniu, a następnie od razu przecedzamy. Po wystudzeniu przelewamy do butelki, dolewamy odżywkę i olejek i całość dokładnie mieszamy. Jeśli wywar wyjdzie nam za gęsty możemy najpierw zmieszać go z wodą, konsystencja powinna być tylko trochę gęstsza od samej wody.

Zamiast siemienia możemy w tym przepisie wykorzystać lipę, prawoślaz, lukrecję albo sok aloesowy (wtedy nie musimy nic gotować). Jeśli chodzi o odżywki to panuje tu zupełna dowolność, może mieć w składzie silikony, ale nie musi, wybierzcie po prostu taką, jaką lubicie. Co do olejku to możecie postawić albo na zapach i wybrać taki, jaki się Wam najbardziej podoba albo na korzystne działanie na włosy (oczywiście pod warunkiem, że mgiełkę będziemy stosować również na skórę głowy) i wtedy wybrać olejek lawendowy lub rozmarynowy.

Ja tym razem wybrałam olejek o zapachu werbeny (wciąż kocham ten zapach!), sok aloesowy (który muszę w końcu zużyć) i organiczną bazę odżywkową ze sklepu Blisko Natury (wybrałam ją ze względu na kompletny brak zapachu, bo chciałam by wyczuwalna była wyłącznie werbena). Mieszanka wyszła idealna: wystarczająco lekka by nie obciążać włosów, a przy tym świetnie nawilżająca i wygładzająca włosy.

Taką mgiełkę możemy stosować zarówno po myciu na mokre lub suche włosy (bez spłukiwania oczywiście) jak i pomiędzy myciami, przed rozczesywaniem, przed olejowaniem czy na noc przed zawinięciem w koczek. Włosy po niej nie tylko staną się gładsze, bardziej błyszczące i milsze w dotyku, ale też będą pięknie i długo pachniały! To naprawdę świetne, domowe perfumy do włosów.

źródło: anwen.pl
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation