Kuchnia

Ciasta i inne różności

Dyniowy sernik na korzennym spodzie i czekoladowa pajęczyna na Halloween

Składniki na korzenny spód:
400 g korzennych ciasteczek
80 g roztopionego masła

Dyniowa masa serowa:
Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej


2 szklanki puree z dyni hokkaido*
1 kg zmielonego trzykrotnie sera (może być z wiaderka)
4 jajka
2 żółtka
szklanka mleka słodzonego z puszki
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru pudru
opakowanie cukru waniliowego
skórka otarta z jednej pomarańczy
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru

Polewa czekoladowa
pół tabliczki gorzkiej czekolady
pół tabliczki mlecznej czekolady
pół szklanki śmietanki kremówki

Ciasteczka przekładam do foliowego worka i tłukę wałkiem na bardzo małe kawałki. Wrzucam je do miksera, dodaję masło i mieszam do uzyskania konsystencji mokrego piasku. Tak przygotowaną masę formuję dno tortownicy, którą wcześniej wyłożyłam papierem pergaminowym. Spód podpiekam w piekarniku przez 20 min w temp. 180 stopni C.

Cukier ucieram z jajkami i żółtkami. Gdy jest już gładki, dodaję do niego twaróg i dyniowe puree. Następnie dodaję mleko skondensowane i skórkę z pomarańczy. Całość miksuję z mąką i przyprawami. Tak przygotowaną masę wylewam na ciasteczkowy spód i piekę sernik w 175 stopniach przez 20 min, a następnie zmniejszam temp. do 120 stopni i piekę jeszcze ok. 1,5 godziny. Studzę go razem z piekarnikiem. Przed udekorowaniem go polewą warto jest schłodzić sernik przez noc w lodówce. Smacznego!

*Dynię dokładnie myję i kroję na mniejsze kawałki. Dno formy smaruję olejem i układam na niej warzywo skórką do dołu. Dynię piekę w piekarniku przez 30 min. aż zmięknie. Upieczoną obieram ze skórki i blenduję do konsystencji puree. Można je przygotować nawet kilka dni wcześniej i przechowywać w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation