Stwierdzono, że otyłość zwiększa ryzyko zapadalności na niektóre choroby, w tym choroby układu krążenia, cukrzycę typu 2, obturacyjny bezdech senny, niektóre typy nowotworów, zapalenie kości i stawów[2][3] i dlatego też skraca oczekiwaną długość życia[3]. Wyjątkowo duża otyłość prowadzi do niepełnosprawności.
wyluzuj kitti... każdy kto ma olej w głowie wie, że musi o siebie dbać a Ci co nie wiedzą i są podatni na przekazy medialne i tak długo nie pociągną ;)
A jak można promować anoreksję? To śmierć na życzenie, chemiczna sałata tez nie jest wyjściem, musi być różnorodność w przyrodzie inaczej byłoby nudno. Niektóre choroby powodują otyłość i niestety nie da się utrzymać odpowiedniej wagi jeśli się na nie cierpi? Powodzenia z sałatą, która wzrasta w 24th ;)
Kto niby promuje anoreksje??? Byla taka akcja ze specjalnie grusbsze dziewczyny wrzucaly przerabiane zdjecia do internetu z namowa do "nie jedzenia" zeby ludzie odczepili sie od osob puszystych. nikt nie namawia nikogo zeby mial znaik miesni, nie wiem cyz swiesz ale anoreksja to choroba psychiczna, takim osobom sie pomaga a nie karci ty kretynko to nie jest zwykly kaprys!!!!. A jak ktos namawia do bycia "puszystym" to az noz w keiszeni mi sie otwiera, chyba nie macie pojecia jaka otylosc jest straszna !!! Moja mama umarła w wieku 45 lat i ważyła 156kg!!!! miala tyle chorob z tego powodu ze nawet sobie tego nie wyobrazasz. Nie macie pojecia jakie straszne skutki ma duza waga, i masz niezle nakopane w glowie skoro twierdzisz ze trzeba jesc salate zeby byc szczuplym. Zebhy byc szczuplym i zdrowym trzeba porzadnie sie odrzywiac, nie sałata i nie żadne kluski ze schabowym i tlustym sosikiem!!!!!!! Ja jestem zywym przykladem na to ze wszystko sie da jesli sie dba o siebie, grube osoby sa po prostu leniwe i tyle,
JA JESTEM OBCIAZONA GENETYCZNIE, mam chorobe hashimoito, niedoczynnosc tarczycy i zwiekszone stezenie androgenow, lekarz 4 lata temu wysmial mnie i powiedzial mi ze ja nie mam najmniejszych szans na szczupla stylwetke, a na dzien dzisiejszy gały mu wypadły jak mie zobaczyl!!!! dietetyk ułożył mi tak genialne, smaczne i DUZE posilki ze zawdzieczma mu zdrowie i zycie, bo gdyby nie to to skonczylabym pewnie jak moja mama!!! Jem 5 zbilansowanych posilkow dziennie, nie ma szans na to zeby byc glodna, jem mięso ale nei w typowych tradycyjnych okropnych dla zdrowia formach. A skoro wy wolicie wpierdzielac czekolade, paczki, boczek czy ciasta zamiast owocow, warzyw, ryb i innych wartosciowych to wy macie problem, egoisci, spelniacie swoje zachcianki a nie zachcianki waszego organizmu a potem gadacie glupoty o szczuplych osobach!!!! Ten kto nawoluje do otluszczania ciala jest totalnym kretynem!!!! Nie wyobrazam jakbym miala latac za swoimi dziecmi z 100kg wagi!! Osoby fit sa najlepsze bo od nich mozna sie wiele nauczyc na temat porzadnych smacznych posilkow!!! Kazda fitnesska wazy mneij a je pewnie wiecej i smaczniej od was! Mozna wazyć i 90kg i mieć anemie albo nieodżywiony organizm, bo wpieprzacie sam tluszcz zamiast wartosciowych skladnikow! Ogarnijcie sie, jestescie tym co jecie! Nie moge tego zniesc jak ludzie robia sobie krzywde na wlasne zyczenie, oczywiscie ze kazdy decyduje o osbie, ale nigdy nie rozumiem dlaczego ludzie decyduja sie na brak zdrowia. z każdym rokiem wzrasta % otyłośći u dzieci w polsce, ( a nie zadnej cholernej anoreksji!!) a potem dziecko placze ze nei ejst jak inne dzieci, bo nie jest sprawne i ma powyginane kolana, żenada !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
@Samanta S Ooo, dobrze Cie rozumiem, jeść "różnorodnie" to jest słowo klucz :) to smutne, że większość ludzi nie ma najmniejszego pojęcia o podstawach żywienia człowieka(dlatego później cierpią też dzieci) - i też bardzo często pomoc odbierają jako atak. Przykładowo, sąsiadka oburzona wróciła do domu z pretensjami, że endokrynolog polecił jej dobrego, taniego dietetyka. A czemu to zrobił? Żeby pomóc, nie zaszkodzić. A ona bluzgając, mruczała pod nosem, że je "normalnie" po czym poszła do domu gotować typowy tłusty śląski obiad bez żadnych witamin ehh Tu nie chodzi o żadne "preferencje" co do wyglądu, nie jest złe być krągłą kobietą, czy osobą bardzo wysportowaną - ważne żeby być zdrowym, a osoba na obrazku definitywnie ma ze sobą nie mały problem. Ostatnio oglądałam program na TLC o otyłej dziewczynie, cała jej rodzina była skrajnie otyła i ta dziewczyna postanowiła się zmienić - co było z nią nie tak? Bardzo błaha rzecz, nie rozumiała że nie może jeść każdego dnia pączków i ciast. Na początku oczywiście leciały z jej ust niezłe wiązanki na temat tego że chcą jej zrobić na złość, dopiero później pojęła jak okropnie się odżywiała. Kobity, kobity, ja specjalnie podałam linka do skutków otyłości żebyście sobie przeczytały jaka krzywdę robią sobie ludzie w ten sposób. Co do anoreksji nervosy - to nie jest smierć z wyboru, tak jak wspomniała Samanta to jest choroba psychiczna, wstręt do jedzenia, nad tym sie nie panuje, leczy się to u psychologa. A złe odżywianie się to kwestia niewiedzy lub wyboru. Jeśli ktoś ma choroby sprzyjające odkładanu sie tkanki tłuszczowej powinien dbać o to co je x10, a nie machać na to ręką.
Wiadome, żę komnetarze na temat czyjejś sylwetk i są przykre. Ja osobiście nasłuchalam się komentarzy od obcych osób typu "dajcie jej kotleta", "zjedz coś". Mam celiakię - nie wiedziałam dlaczego chudnę, jadłam coraz więcej i chudłam jeszcze bardziej, to jest dopiero niezła jazda, później po biopsji jelita okazało się, że mam totalnie zniszczone jelito cienkie i nie wchłaniam składników odżywczych tak jak zdrowy człowiek. Nie mogę jeść zbóż, bo zwyczajnie niszcza mi organizm. Nie wyobrażam sobie teraz nie dbać o to co jem, to byłoby cierpienie z wyboru, tak jak otylość. Dlatego nie rozumiem tych których totalnie to nie obchodzi, co dostarczają, byle byłoby smaczne. Dbajcie o siebie, tyle odemie.
Serio?! Ludzie, ogarnijcie się! Za każdym razem gdy pojawiają się obrazki dotyczące sylwetki człowieka, pojawia się multum komentarzy. Cały czas się czyta ,, To promowanie otyłości/ anoreksji'' i tak wkoło Macieju... Nie odbierajcie wszystkiego na serio, trochę dystansu. Moim zdaniem ten obrazek jest ironiczny i tyle, nie trzeba od razu skakać sobie do gardła. :-)
Właśnie, to jest przerażające, że kwestie sylwetki i jedzenia wywołują takie sensacje. Połowa obrazków na stronach w stylu stylowych dotyczy tych tematów. Ludzie, przecież to tylko jedzenie chyba lepiej skupić się na ważniejszych sprawach w życiu :)
uważam tak samo, jak Alicja, to jest ewidentnie żartobliwy obrazek i szczerze powiedziawszy nie wiem po cholerę się spinać, chyba, że argument "możesz codziennie jeść mięsnego jeża" do kogoś faktycznie trafia.... Poza tym, "wg Beatki z Pamiętników z wakacji" już samo w sobie sugeruje, że będzie to zabawne, no ludzie, bez jaj, zluzujcie. Obsesja na punkcie bycia fit rzuca się ewidentnie na poczucie humoru....
Jak słyszę 'fit' to mój mózg wstaje i wychodzi. Wolę już szczerze się uśmiać z takiego obrazka, niż na każdym kroku nabijać się tutaj na zdjęcia typu ' want it work for it' lub przedstawiające jako seksowne i fit http://stylowi.pl/6872077 coś takiego.
do
