Kuchnia

kulinaria

Pieczona karkówka w ciemnej glazurze z whisky, z dodatkiem brzoskwiń

Składniki:

• 1 kg karkówki (karczku)
• sól
• 4 łyżki dżemu brzoskwiniowego
• 1/4 szklanki whisky lub brandy
• 3 łyżki ciemnego cukru trzcinowego*
• 1 łyżka melasy**


• opcjonalnie: brzoskwinie z puszki


* użyłam brązowego cukru trzcinowego muscovado, ale może też być zwykły trzcinowy, im ciemniejszy tym lepiej.

** do kupienia np. w sklepach EKO i sklepach internetowych. Na jedną pieczeń wystarczy użyć 1 łyżkę melasy, jest bardzo wydajna i nawet mała jej ilość daje ciemny kolor marynacie i nadaje potrawie charakterystycznego posmaku. Jeśli nie możemy dostać melasy, możemy zrobić inną marynatę, np. z ciemnego sosu sojowego (2 łyżki) + 1,5 łyżki płynnego miodu.

Przygotowanie:

W rondelku umieścić dżem brzoskwiniowy, whisky, cukier, melasę i szczyptę soli. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze przez około 2 minuty. Odstawić do całkowitego ostudzenia.
Mięso opłukać, włożyć do dużego garnka, dodać 1 łyżkę soli, zalać zimną wodą, wymieszać i odstawić na 15 minut. Po tym czasie mięso wyjąć z wody (mętną wodę wylać) i osuszyć dokładnie papierowymi ręcznikami.
Mięso włożyć do grubego woreczka na mrożonki lub innego wytrzymałego i szczelnego worka, dodać ostudzoną marynatę, chwilę powygniatać mięso aby dokładnie rozprowadzić marynatę. Woreczek zamknąć i włożyć do lodówki na minimum 1 noc. W międzyczasie można mięso poobracać.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Mięso wyjąć z marynaty, ułożyć na blaszce do pieczenia, marynatę zlać do miseczki i zachować. Do blaszki wlać 1 cm wody i wstawić do piekarnika. Piec przez 60 minut smarując mięso co jakiś czas pozostałą marynatą (ostatnia porcja marynaty musi się piec przez minimum 10 minut). Pod koniec dodać połówki brzoskwiń jeśli ich używamy.
Po podanym czasie pieczenia, niezbyt grube mięso o wadze 1 kg powinno być już upieczone (termometr elektroniczny wbity w środek mięsa powinien pokazać nie mniej niż 60 stopni C). Wyjąć mięso z piekarnika, przykryć szczelnie folią aluminiową i odstawić na 15 minut. Później można już je kroić.


Uwagi:

Jeśli mięso jest grube, można je dłużej piec (zamiast 60 minut, np. 90 minut).
Jeśli mięso ma większą wagę niż 1 kg, należy je piec odpowiednio dłużej.
Zwykle po 60 minutach pieczenia, niezbyt grube mięso, będzie soczyste i miękkie. Jeśli mamy ochotę na mięso bardziej wypieczone, kruche, sztywne po pokrojeniu, pieczemy je dłużej, tym razem pod przykryciem z folii aluminiowej. Myślę, że dodatkowo przez około 30 minut.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation