Biżuteria

biżuteria

Z zeszytu mojej mamy.. Najprostszy sernik

Składniki:




670 g tłustego twarogu

170 g masła w temperaturze pokojowej

3 jajka

1 łyżka mąki pszennej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

szczypta soli

200 g cukru

skórka otarta z 1/2 cytryny

1 łyżka ekstraktu waniliowego




Ser przepuszczamy przez maszynkę. Ja takowej nie posiadam, więc dokładnie rozgniotłam ser praską do ziemniaków i też wyszło bardzo dobrze.




Oddzielamy białka od żółtek. Masło ucieramy z cukrem na w miarę puszystą masę, dodajemy żółtka, skórkę cytrynową i ekstrakt waniliowy. Ucieramy do połączenia się składników. Partiami dodajemy ser, a gdy się połączy obie mąki wymieszane z solą.




Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy połowę do masy serowej i bardzo delikatnie mieszamy łyżką lub szpatułką. Jak białka będą już prawie połączone z serem, dodajemy drugą połowę i mieszamy do uzyskania gładkiej masy.




Przekładamy ciasto do tortownicy, ja użyłam małej o średnicy 20 cm, ale można użyć większej, ciasto będzie wtedy niższe. Pieczemy w 180 C przez 50-55 min. Po upieczeniu wyjmujemy, nie wymaga studzenia w piekarniku, potem otwierania drzwiczek itp. Podajemy całkowicie wystudzony, a najlepiej żeby spędził kilka godzin w lodówce.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation