Kuchnia

baken

Opowieści z piekarnika: Tort orzechowo - kawowy

Biszkopt orzechowy:
4 duże jajka
150 g cukru
100 g mąki pszennej tortowej
pół łyżki mąki ziemniaczanej
100 g orzechów włoskich, zmielonych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki wody
Wkładka orzechowa:
3 białka
85 g cukru
1 łyżka miodu
180 g orzechów włoskich, posiekanych
pół łyżki mąki pszennej
pół łyżki mąki ziemniaczanej
Krem kawowy:
500 ml mleka
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
3 żółtka
4 łyżki cukru
opakowanie cukru wanilinowego ( 16 g )
3 czubate łyżki mąki pszennej
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
200 g masła, w temperaturze pokojowej
Nasączenie:
50 ml świeżo zaparzonej, mocnej kawy
50 ml alkoholu: wódki lub likieru kawowego, może być też ciemny rum
Polewa czekoladowa:
100 g czekolady deserowej lub gorzkiej
100 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
Dodatkowo:
4 - 5 łyżek konfitury wiśniowej lub powideł śliwkowych, lub dżemu z czarnej porzeczki
orzechy włoskie do dekoracji
Wykonanie:

Biszkopt orzechowy:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej:

Mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia przesiać i wymieszać.

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodawać cukier, łyżka po łyżce, ubijając przez około 20 - 30 sekund po każdym dodaniu. Dodać żółtka i zmiksować do połączenia na niższych obrotach miksera, w trakcie dodając wodę.

Wsypać przesiane suche składniki oraz zmielone orzechy i wymieszać delikatnie szpatułką, do połączenia składników.

Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 21 - 22 cm, wyłożonej papierem do pieczenia ( u mnie samo dno ), wyrównać. Piec przez około 30 minut w temperaturze 170°C, do suchego patyczka. Po upieczeniu odłożyć do całkowitego wystudzenia, następnie ostrym nożem oddzielić boki biszkoptu od formy.


Wkładka orzechowa:

Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodawać cukier, łyżka po łyżce, ubijając przez około 20 - 30 sekund po każdym dodaniu. Dodać miód i zmiksować.

Na ubitą pianę przesiać obie mąki, wsypać posiekane orzechy i delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia. Masę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy o tej samej średnicy, w jakiej pieczony był biszkopt, wyrównać i wstawić do piekarnika nagrzanego do 175°C, piec przez około 30 minut, do zrumienienia i wypieczenia blatu. Po upieczeniu wyjąć i odłożyć do wystudzenia.


Krem kawowy:

Połowę mleka zmiksować z żółtkami oraz obiema mąkami na jednolitą, bezgrudkową masę.

Resztę mleka przelać do garnuszka, dodać cukier oraz cukier wanilinowy i postawić na średnim ogniu. Kiedy mleko się zagrzeje rozpuścić w nim kawę. Mleko zagotować, zdjąć z palnika i mieszając rózgą kuchenną wlać zmiksowaną mieszankę. Postawić z powrotem na palniku i cały czas mieszając ugotować gęsty budyń. Należy mieszać energicznie, aby nie zrobiły się grudki. Gdy budyń zabulgocze, zdjąć go z ognia i przykryć folią spożywczą w taki sposób, aby dotykała jego powierzchni, odstawić do całkowitego wystudzenia.

Miękkie masło miksować przez kilka minut, aż stanie się jaśniejsze i napowietrzone. Porcjami dodawać wystudzony budyń, miksując na niższych obrotach miksera do połączenia po każdym dodaniu.
UWAGA: Aby wzmocnić kawowy smak kremu można na tym etapie dodać 1 - 2 łyżeczki mielonej kawy naturalnej ( ja tak zrobiłam ). Należy też w tym momencie skosztować kremu, by upewnić się, że odpowiada nam na słodkość; jeśli nie, można dodać cukru pudru. Nie polecam jednak robić zbyt słodkiego kremu, gdyż pozostałe składowe tortu są słodkie. Dla mnie ilość cukru z przepisu była wystarczająca.


Złożenie tortu:

Składniki nasączenia wymieszać i rozdzielić równo pomiędzy 2 szklanki.

Biszkopt orzechowy przekroić na 2 równe blaty.

Pierwszy blat biszkoptu ułożyć na paterze/tacy, nasączyć go połową ponczu. Rozsmarować konfiturę wiśniową/powidła/dżem. Wyłożyć 1/3 kremu kawowego, wyrównać. Na krem położyć blat orzechowy, lekko docisnąć. Wyłożyć połowę pozostałego kremu, wyrównać. Przykryć drugim blatem biszkoptu i nasączyć go pozostałym ponczem. Wierzch i boki tortu posmarować resztą kremu. Tort wstawić do lodówki do schłodzenia i stężenia kremu.


Polewa czekoladowa:

Czekoladę posiekać, umieścić w miseczce.

Śmietankę kremówkę podgrzać do wrzenia, zalać nią posiekaną czekoladę. Odstawić na chwilę, następnie wymieszać do otrzymania gładkiego sosu czekoladowego. Odstawić do przestudzenia i lekkiego zgęstnienia, od czasu do czasu mieszając.


Na schłodzony tort wylać gęstniejącą polewę, pozwalając, by spływała po bokach ( można najpierw łyżeczką wylewać polewę na krawędź tortu, by tworzyły się "sople", następnie resztę polewy rozprowadzić na wierzchu tortu ). Udekorować połówkami orzechów.

Tort wstawić do lodówki do stężenia polewy. Najlepszy na drugi dzień.

Smacznego :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation