Styl ubierania się zdradza o nas niewiarygodnie dużo rzeczy. Nie zawsze zdajemy sobie nawet sprawę z tego, iż osoby posiadające nader wprawne oko i wiedzące co nieco o psychologii mody, patrząc na nas, bardzo szybko mogą zacząć wymieniać niektóre z cech naszej osobowości. Chociaż jak wiadomo, to nie tylko szata zdobi człowieka, choć byśmy tego chciały, czy też nie, poprzez ubranie mimochodem manifestujemy nasz charakter i stosunek do życia. Warto o tym pamiętać, przygotowując zestawy ubrań, jakie zakładamy, wybierając się do pracy. Zacznijmy czym prędzej nosić ubrania, które pomogą nam osiągnąć wymarzone zawodowe cele!
Dress code w pracy i trochę o magii psychologii mody
Stroje i dodatki, jakie zakładamy, mają nie tylko wpływ na samopoczucie, ale co ciekawe w wielu przypadkach również i na to, jak przebiega ścieżka naszej kariery. Wszystko zaczyna się już w momencie wybrania się na rozmowę kwalifikacyjną. To, co wybierzemy z naszej garderoby na tę ważną okazję i jak dużą wagę przyłożymy do uzyskania szykownego i zadbanego wizerunku, bardzo często przekłada się na to, czy zdobędziemy wymarzone stanowisko, czy też szansa na nie przemknie nam tuż obok nosa. Pracodawcy wzięli się bowiem za porządne odrabianie lekcji z psychologii wizerunku. Tym samym poza wnikliwym przyglądaniem się czynionymi przez nas gestami oraz przekładaniu ich na budowanie profilu osobowościowego, z równie dużą skrupulatnością spoglądają na elementy naszego odzienia.
Chociaż przyjęło się, że dobór stroju na rozmowę kwalifikacyjną, czy po prostu do pracy to nic trudnego, rzeczywistość przekonuje nas, że jest jednak trochę inaczej. Wystarczy zaledwie jeden niefortunny detal, przez który zakładany przez scenariusz zdobycia upragnionego celu wcale nie okaże się realny. Szczegóły mają w tym przypadku ogromne znaczenie.
Owym decydującym o naszych losach detalem może być niewielka, a mimo to i tak bardzo rzucająca się w oczy plama na kołnierzu minimalistycznej koszuli, źle dobrany, na przykład zdecydowanie za obcisły krój sukienki, czy spódnicy, nieodpowiednie kolory, które dominują w stroju, bijąca kiczem biżuteria, niedoprasowany detal, za mocny makijaż, czy nieestetycznie wykonany manicure, abyśmy mogły pożegnać się z objęciem nowej posady, czy otrzymaniem awansu.
Zasady przechodzenia rozmów o pracę z sukcesem oraz odnoszenie go w pracy, a także cieszenie się poważaniem pośród współpracowników nie będą nam jednak sprawiały większego problemu, jeśli tylko będziemy trzymały się kilku niezmiennych zasad.
Chociaż dress code w pracy różni się od jej charakteru oraz stanowiska i w niektórych środowiskach możemy sobie pozwolić na większe modowe szaleństwa, czy też luz niż w innych, to istnieje jednak pewien niepisany stylizacyjny kodeks, którego zawsze dobrze jest przestrzegać.
Przede wszystkim każdą z naszych kreacji związanych z życiem zawodowym musi cechować szyk oraz zadbanie o detale. Badanie wskazują na to, że osoby, jakie uznajemy za eleganckie momentalnie wzbudzają w nas sympatię i choć dopiero co je poznaliśmy, już zaczynamy obdarzać je zaufaniem. Wielką dawką zaufania nieodmiennie obdarzamy osoby, które mają na sobie marynarki i koszule. Wszystko zależy jednak również od ich krojów i odpowiednich kolorów. Przepisem na sukces z pewnością będzie odziewanie się w kojące beże, szarości, czernie, granaty, morskie zielenie, burgundy, brązy i pastele. Jeśli zajmujemy kreatywne stanowiska możemy pozwolić sobie na większą dowolność w kolorze. Bez obaw możemy wówczas nosić głębokie, ale i energetyczne purpury, czy fuksje. Bardzo dobrym pomysłem jest noszenie do pracy szalenie modnych ostatnimi czasy idealnie dopasowanych total looków, dzięki którym nie tylko będziemy wyglądały modnie, ale i nienagannie.
Doskonałe wrażenie na odbiorcach za każdym razem robi także założenie żakietu. Marynarka w zestawie z eleganckimi spodniami uszytymi z tego samego materiału bądź ze spódnicą, jak mało co potrafi podkreślać nasz zawodowy profesjonalizm. Nosząc podobne zestawy, przekazujemy wszystkim prosty i bardzo czytelny komunikat – „poradzę sobie ze wszystkimi wyznaczonymi zadaniami”, „zawsze daję z siebie wszystko”, „można na mnie liczyć”, „jestem pewna siebie i wytrwała”, „znam swoją wartość i zasługuję na szansę” czy „w żadnym razie nie boję się wyzwań”.
Najlepiej stawiać na klasykę podkręconą dawką kobiecości. Klasyka wcale nie musi oznaczać nudy! Fantastycznie będą prezentowały się żakiety, zza których marynarek nie będzie widoczna jak to zazwyczaj się przyjęło koszula, ale na przykład obcisły golf, czy bluzka z odrobinę bieliźnianym, koronkowym akcentem.
Jedną z dewiz stylowego i dopomagającego w odnoszeniu sukcesów wizerunku w pracy jest także niepozwalanie sobie na zbytni negliż, który uznawany jest po prostu za niezbyt stosowny do sytuacji. Nie zapominajmy o tym, aby nie nosić zbyt dużych dekoltów i nie przesadzać ze zbytnio odsłaniającymi nogi długościami spódnic. Miejmy na uwadze nie tylko sam wizerunek, ale i własną wygodę. W ubraniach do pracy musimy czuć się nie tylko szykownie, ale również bardzo swobodnie. Nie można dopuścić więc do sytuacji, kiedy poprawianie zbyt krótkiej spódnicy lub powiększającego się przy każdym pochyleniu dekoltu przeszkodzi nam w ukończeniu danego projektu. Krótko mówiąc, w pracy bądźmy kobiece, ale nie popadajmy w przesadę, techniki uwodzenia strojem zostawiając jednak na inne okazje.
