Czym jest to tajemniczo brzmiące słowo? Hygge to prawdopodobnie jeden z najbardziej problematycznych do wyjaśnienia terminów. To duńskie słowo oznaczające komfort, wygodę i przytulność, jednak jest pełne znaczenie jest znacznie szersze. Hygge to między innymi sztuka stwarzania atmosfery intymności, poczucie wewnętrznego spokoju, porzucenia zmartwień i drobne rytuały dnia codziennego, takie jak filiżanka ulubionej herbaty przy świecach. Jak przywołać jesienią klimat hygge i żyć zgodnie z jego filozofią?
Spędzaj czas z przyjaciółmi i rodziną
Wszyscy wiemy, że miło spędzony czas z ludźmi, których kochamy, sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Ale kiedy ostatnio spędzaliśmy czas przy dużym stole ze wszystkimi najbliższymi, najdroższymi i wspólnymi historiami do późnych godzin nocnych? Śmiejąc się, żartując i pijąc domowe likiery? To właśnie jest hygge.
Zachowaj prostotę
Zgodnie z filozofią hygge spędzanie długich godzin w kuchni, męcząc się nad rozszyfrowywaniem złożonych przepisów, aby tworzyć skomplikowane dania jest całkowicie bezcelowe. Zgodnie z duńskim podejściem jedzenie powinno być proste – rozgrzewająca serce zupa, pieczony kurczak, czy jednogarnkowy gulasz. Zawsze wybierajmy coś pysznego, co nie zajmie nam wiele czasu i oszczędzi sporego zamieszania w kuchni.
Zamień lampy na świece
Duńczycy kochają świece, ale trudno im się dziwić! Szczególnie w okresie jesienno-zimowym wprowadzają niezwykle przytulną atmosferę do naszego wnętrza. Migoczące płomienie tworzą efemeryczny blask i upiększają nawet ponurą rzeczywistość. Zwróćmy jednak uwagę, aby woski naszych świec były naturalne, na przykład sojowe lub z wosku pszczelego. Hygge to także uwielbienie natury, ponadto długotrwałe palenie zapachowych świec parafinowych może być szkodliwe dla zdrowia.
Nie odmawiaj sobie drobnych przyjemności
Hygge polega na oddawaniu się dobrym rzeczom w życiu, rzeczom, które sprawiają, że jesteśmy naprawdę szczęśliwi – nawet jeśli to oznacza jedzenie ciast i ciasteczek. Celebrowanie chwili z kawą i domowym wypiekiem to czas, który możemy zamienić w prawdziwy rytuał przyjemności. Być może naszą drobną przyjemnością jest oglądanie śmiesznego programu telewizyjnego, ale czujemy się winni, poświęcając na niego czas? Hygge to nauka znalezienia wewnętrznej równowagi, dzięki której nie będziemy się obwiniać za chwilę przyjemnego relaksu.
Wyjdź na zewnątrz
Nie dajmy się zniechęcić pogodzie. Na zewnątrz może być chłodno, ale hygge to coś więcej niż pozostanie zamkniętym w czterech ścianach ze świecą. Chodzi w nim przede wszystkim o równowagę i dobre, zdrowe życie – więc kontakt z naturą jest tutaj absolutnie kluczowy. Pójście na spacer w kaloszach i z ciepłym wełnianym szalikiem, delektując się wiatrem rozwiewającym włosy – to też jest w 100% hygge! Szczególnie jeśli potem zanurkujemy pod kocem na sofie, trzymając w rękach rozgrzewającą filiżankę kakao.
Odłóż telefon
Hygge to antidotum na współczesne życie. Chodzi o to, aby w pełni przyjmować wszystkie doświadczenia i żyć chwilą, co jest trudne do zrobienia, gdy patrzy się na maleńki ekran naszego smartfonu. Postarajmy się więc czasem odłożyć telefon i po prostu nauczyć się cieszyć tym uczuciem!
