Jak dbać o skórę w jesienne chłody?

@vogueelite

Mimo że cztery pory roku mają w sobie mnóstwo uroku i nie pozwalają się nam nudzić ani przez chwilę, to jeśli chodzi o ich działanie na kondycję naszej cery, nie wpływają na nią najlepiej. Ostatnie miesiące upłynęły pod znakiem nagłych skoków temperatur, jak i ich równie nieprzewidzianych obniżeń, palącego słońca i podmuchów gorącego wiatru. Ledwo co udało się nam zregenerować naszą skórę po atrakcjach upalnego lata, a już czekają na nią nowe wyzwania i adaptacja do zupełnie nowej aury, mianowicie jesiennych i zimowych chłodów. Tak, żyjemy w klimacie, który niestety nie rozpieszcza naszej skóry.

Tym samym zacznijmy wypracowywać codzienne pielęgnacyjne nawyki, dzięki którym będziemy mogły cieszyć się ze wspaniałego wyglądu naszej skóry przez cały rok pomimo niezbyt sprzyjających. Gdy zaczniemy wdrażać poniżej przedstawione kroki, nasza cera będzie miała szansę wyglądania równie świetnie przez cały rok. Nie dajmy się jesieni!

Żegnaj lato. Kosmetyki dostosowane do pory roku

Wraz z nadejściem nowej pory roku, niezwłocznie powinnyśmy zabrać się nie tylko za dobieranie cieplejszej garderoby, ale i za wymienianie kosmetyków, mianowicie te letnie zastąpić odpowiednimi na jesień i zimę. Inna pora roku oznacza bowiem zupełnie inne warunki, a więc i problemy, jakie możemy napotkać podczas dbania o cerę. Teraz czeka nas na przykład długi sezon, gdy wciąż będziemy grały w „ciepło – zimno”. Na zmianę będziemy przebywały na dworze, gdzie panuje dojmujący chłód, a potem w pomieszczeniach, gdzie z kolei skórze we znaki daje się ogrzewanie, działające na nią po prostu przesuszająco. Aby zachować odpowiednią temperaturę pomimo zimna, nasz organizm, w tym i skóra muszą się nieźle napracować, zwłaszcza że przemiana materii o tej porze roku przebiega wolniej niż w pozostałych. Ze względu na spowolnienie procesów metabolicznych gruczoły łojowe, które odpowiadają za produkcję sebum, znacznie mniej ją natłuszczają.

Tym samym na tyły szafki z kosmetykami powinnyśmy odłożyć większość zbyt lekkich kosmetyków, których używałyśmy w letnim okresie. Jesienią włączmy do codziennej pielęgnacji preparaty silnie nawilżające i które dzięki swojemu składowi zaczną tworzyć na skórze niezawodną tarczę ochronną. Jesienne kosmetyki powinny mieć znacznie bogatszy skład, tak by dopomóc naszej cerze, która wciąż cierpi przez słabnące naturalne mechanizmy zabezpieczające.

@lyss

Domowe spa

Nawet jeśli pielęgnacja skóry raczej nie jest naszym hobby i chciałybyśmy uzyskać maksymalnie zadowalający efekt w błyskawicznym czasie i małym wysiłku, wiedzmy że na warto poświęcić na nią trochę czasu. Do tego wszystkiego latem zwykle chcemy do woli korzystać ze wspaniałej pogody i nierzadko stanowi to pretekst, by nie przejmować się zanadto cerą. Jesienią chętniej i częściej przebywamy  za to w domu. To dlatego ta pora roku jest doskonałym czasem na zmianę swojej postawy względem pielęgnacji. Chociaż jak wiadomo wieczorne zmęczenie, czy poranne zaspanie i wieczny pośpiech nie sprzyjają długiemu staniu przed lustrem, to dla naszego własnego dobra oraz naturalnie urody poświęćmy przynajmniej kwadrans na dbanie o cerę. A żeby przyjemnie nam się ją pielęgnowało, na ten czas zamieńmy nasz dom w prawdziwą świątynię urody.

Nie musimy przecież nakładać maseczki i wklepywać kremu na stojąco, czy prawie w biegu. Znajdźmy relaksujący kącik, gdzie nikt nie będzie nam przeszkadzał, rozstawmy lustro, zapalmy świece i postarajmy się, by dbanie o cerę stało się bardzo przyjemną chwilą dla siebie. Gdy mamy więcej czasu, wskoczmy do wanny i tam poddajmy się jakimś przyjemnym pielęgnacyjnym zabiegom. Upieczmy dwie pieczenie na jednym ogniu i właśnie wylegując się w wannie, rozsmakujmy się w regularnym nakładaniu maseczek. To one powinny stać się teraz bazą pielęgnacji oprócz tonizacji i kremowania.

@thesundaychapter

Ponadto jesienią odkryjmy nie tylko ratujące skórę z opresji maseczki, ale i masaże, na które na ogół tak rzadko mamy czas. Nie wszystkie z nas pamiętają o tym, że nawet najlepsze kosmetyki nie wystarczą, by nasza cera była promienna i wspaniała. Sekretem jej fantastycznego wyglądu jest połączenie nawilżania z masażem. Masaże mają ogromny wpływ na skórę. Poprawiają ukrwienie i potrafią sprawić, że będzie znacznie bardziej świetlista, a do tego znikną z niej objawy zmęczenia. Hitem ostatniego roku był na przykład wykonany z jadeitu wałeczek do masażu. Oprócz tego, że stanowi ozdobę toaletki, używany regularnie może zdziałać niemałe cuda.

Jako że sezon grzewczy w pełni, może zdarzyć się, że szczególnie zacznie dokuczać nam, jak również i naszej skórze suche powietrze. Warto pamiętać, że prawidłowa wilgotność powietrza mieści się w przedziale 40-60%, podczas gdy jesienią często spada nawet i poniżej 20%. To dlatego jesienią cera wielu osób wygląda szczególnie niekorzystnie; staje się wiotka, poszarzała i szorstka. Możemy jednak temu zaradzić. Bardzo dobrym pomysłem będzie zaopatrzenie się coraz bardziej popularne nawilżacze powietrza. Po tym zakupie nasza cera z pewnością odżyje

Wrażliwe strefy. Jak jesienią dbać o skórę wokół oczu i usta?

Jeszcze więcej uwagi niż zazwyczaj należy poświęcić jesienią oraz zimą tym częściom twarzy, które są uważana za najbardziej wrażliwe, a więc nie tylko najbardziej podatne na podrażnienia, ale i na starzenie się. Za takie elementy jest uznawana między innymi skóra wokół oczu oraz usta. Prawidłowa pielęgnacja niezwykle delikatnej i cienkiej skóry wokół oczu  to nie lada oczu wyzwanie. Oprócz widma zmarszczek musimy martwić się przecież jeszcze o zaczerwienienia i cienie pod oczami. Chociaż dbanie o okolice oczu, które są przecież uznawane za najważniejszy punkt naszej twarzy powinno być priorytetem, to nierzadko jest bagatelizowane. Największymi grzechami, jakich się często dopuszczamy, są natomiast zapominanie o demakijażu i nieregularne nawilżanie.

Bardzo specyficzna budowa tej części naszej skóry, a innymi słowy bardzo ruchliwe mięśnie, brak komórek tłuszczowych, czy bardzo mała ilość włókien kolagenowych sprawia, że nie wolno zapominać o jej nawilżaniu nawet na jeden dzień, czy noc. Ze względu na jesienne warunki wybierzmy preparat do demakijażu o tłustszej konsystencji, na przykład dwufazowy. Inną, już nie tak lekką jak na lato konsystencję powinien mieć także krem pod oczy. Ten na jesień bez dwóch zdań musi być naszym ekspertem do zadań specjalnych, który pozwoli nam wygrać z opuchniętymi, zszarzałymi powiekami i dzięki któremu nasze spojrzenie będzie równie żywe jak latem. W pielęgnacji dopomogą nam również kompresy na powieki, które mają również działanie relaksacyjne. Ten ze świetlikiem lekarskim zadziała zbawiennie na zaczerwienienia, z kopru włoskiego rozjaśni spojrzenie, nagietkowy doskonale wspomoże nawilżanie, a z kolei bławatkowy zwalczy suchość oczu oraz wszelkie stany zapalne spowodowane przez zbyt suche powietrze. Okłady na powieki najlepiej trzymać przez kwadrans.

Zwłaszcza jesienią nie zapominajmy o wykonywaniu codziennego masażu dookoła oczu. Najlepiej robić go w trakcie nakładania kremu. Pamiętajmy także o tym, że aby masaż przyniósł pożądane rezultaty, czyli wygładzenie skóry i uodpornienie jej na niesprzyjającą jesienną pogodę, zawsze należy masować ją zgodnie z zasadami. Górną powiekę masujemy więc do skroni, a dolną w stronę nosa.

@katyamiro

Podobnie jak skóra wokół oczu, tak i usta nie za bardzo lubią jesień i zimę. Jeśli chodzi o tę część twarzy, to jesienią, jak i zimą zawsze powinnyśmy mieć przy sobie silnie nawilżającą pomadkę, tak by regularnie po nią sięgać i smarować je, gdy tylko poczujemy lekkie przesuszenie. W domowych pieleszach możemy dopomóc zakupionym preparatom pielęgnacyjnym także i naturalnymi sposobami. Na jesienne nawilżenie ust świetnie będzie działał na przykład okład z miodu lub oliwy. Wystarczy wziąć na opuszek kapkę jednego bądź drugiego i wpasować, a potem nie oblizując ust, poczekać kilka minut. Miejmy na uwadze, że skóra po złuszczeniu znacznie szybciej się regeneruje, więc przed podobnym zabiegiem dobrze zrobić peeling ust.

Tagi: , , , ,
by
Poprzedni wpis Następny wpis