W tym sezonie mała czarna nieoczekiwanie została zdetronizowana przez małą czerwoną. Od teraz to właśnie sukienki w magnetycznym i bardzo zmysłowym karminowym, czy szkarłatnym kolorze będą numerem jeden na większe i mniejsze wyjścia. Podpowiadamy, które ich modele wybierać i jak je stylizować, aby wyglądać zniewalająco.
Klimaty koktajlowe
Wiele pandemicznych miesięcy, które mnóstwo osób przechodziło w dresowych kompletach lub legginsach, wywołało tęsknotę za strojami szalenie szykownymi i robiącymi wrażenie, w tym stylizacjami koktajlowymi. To dlatego jednym z najważniejszych tegorocznych trendów jest retro elegancja. Wielką pożywką dla wyobraźni projektantów były stroje noszone przez najelegantsze Francuzki z doby lat sześćdziesiątych. Najmodniejsze czerwone sukienki wiążą się właśnie z tym trendem.
Wybierajmy te w klimacie domu mody Christian Dior – o długości mini lub midi, trapezowym kształcie, z szerokimi krótkimi rękawami, a także z motywem kokardy. Kokardy w rozmiarze XXL powinny pojawiać się w wiązaniu talii bądź w dolnej partii pleców.
Bardzo klasyczne stroje przełamujemy nonszalanckimi dodatkami. Do sukienek koktajlowych w elektryzującym tonie papryczki chili dobieramy czarne kozaki muszkieterki oraz skórzane trencze.
Być jak Carmen
Kolejnym hitem są bardzo zmysłowe czerwone sukienki, w których pojawiają się elementy zapożyczone z tradycyjnej mody hiszpańskiej. Tej jesieni inspirujemy się strojami tancerek flamenco oraz osobą słynnej kusicielki z Hiszpanii, czyli Carmen – najpierw bohaterki noweli Prospera Meriméego, a potem opery skomponowanej przez Georges’a Bizeta. Ów intrygujący trend wylansował włoski dom mody Dolce&Gabbana.
Nosimy więc makowe i karminowe sukienki z głębokimi dekoltami dekoracyjnie obszytymi falbankami i w jakich pojawiają się transparentne motywy. W tym ciekawym trendzie występują dwie opcje – wybieramy długość mini bądź midi. Na sukienki narzucamy oversizowe czarne marynarki, a na szyi zawiązujemy czarne bądź czerwone apaszki.
Szykowna długość maxi
W sezonie jesienno-zimowym modne będą także sukienki o długości maxi. Warto zwrócić uwagę na te w stylu lat siedemdziesiątych z taliami wyraźnie zaznaczonymi paskami, a także jakie posiadają ozdobne wiązania przy szyi.
Następny godny uwagi sukienkowy maxi trend to ten, jaki odwołuje się do estetyki nowojorskiej bohemy rodem z lat osiemdziesiątych. Maxi sukienki są zgodnie z nim ozdobione piórami, na przykład przy rękawach bądź u dołu, a także posiadają dekolty odsłaniające plecy. Poza nimi na topie będą również maxi sukienki uszyte z transparentnych tkanin.
Zmysłowe bieliźniane akcenty
Na podium nadal utrzymuje się sensualny trend bieliźniany. Tym razem rezygnujemy jednak z jedwabnych bądź satynowych bieliźnianych sukienek w tonie karmelu, czy lodów waniliowych na rzecz tych czerwonych. Topowe czerwone bieliźniane sukienki mają ozdobne ramiączka – łańcuszkowe lub wyszywane błyszczącymi paciorkami.