Karmel posiada tak wyjątkowy smak, że naprawdę nie sposób mu się oprzeć. Co więcej, choć z całą pewnością można rzec, że należy do smakołyków pełnych wykwintności, to szalenie prosto go zrobić. Nie strońmy więc od przygotowywania karmelowych łakoci i zacznijmy uprzyjemniać sobie nimi jesienne podwieczorki.
Amerykańskie naleśniki z sosem karmelowym
Idealną koncepcją na jesienny deser są podawane z karmelowym sosem naleśniki, na przykład ujmujące swym niewielkim rozmiarem i puszystością naleśniki amerykańskie. Swego czasu dosłownie szturmem wdarły się one na nasze stoły, skradając serca wszystkich amatorów naleśnikowych deserów. Przygotowując je, postępujemy bardzo podobnie jak w przypadku robienia naleśników europejskich, jednakże do ciasta dodajemy również proszek do pieczenia oraz sodę. Jego konsystencja powinna być też trochę gęstsza aniżeli w przypadku smażenia cienkich naleśników rodzimych. Sos karmelowy robimy, wsypując do rondla sto gram cukru. Rozprowadzamy go po całej powierzchni dna i podgrzewając na średnim ogniu, czekamy aż lekko zbrązowieje. Następnie dodajemy do niego pięćdziesiąt gram masła. Gdy i ono się rozpuści, wlewamy do rondla sto mililitrów śmietanki kremówki. Potem energicznie mieszając, oczekujemy momentu zgęstnienia masy. Obficie polewamy nią naleśniki. Podajemy je posypane mieszanką prażonych orzechów, w której znajdą się pekany, nereczki oraz ziemne i kawałkami surowych bądź smażonych bananów.
Babeczki z karmelowym kremem i brulée
Kolejnym apetycznym pomysłem na karmelowy podwieczorek jest przygotowanie babeczek z kremem. Ciasto na dwanaście sztuk powstaje z połączenia trzystu gram mąki pszennej, stu dwudziestu pięciu gram masła, stu pięćdziesięciu gram brązowego cukru, dwóch jajek, dwustu pięćdziesięciu mililitrów jogurtu naturalnego, dwóch łyżeczek proszku do pieczenia oraz łyżeczki cynamonu. Produkty dzielimy na suche i mokre, rozrabiając je w dwóch osobnych miastach, a potem delikatnie łączymy. Następnie wypełniamy nim formy na muffinki. Babeczki pieczemy w temperaturze stu dziewięćdziesięciu stopni przez dwadzieścia minut. Gdy przestygną, dekorujemy je kremem powstałym na bazie serka mascarpone i masy krówkowej. Możemy udekorować je posypką zwaną brulée. Cukier rozpuszczamy wówczas palnikiem, a gdy powstanie z niego cienki, kruchy płat, kruszymy go i posypujemy muffinki.
Czekoladowe cupcakes z płynnym słonym karmelem
Czekoladowe cupcakes ze słonym karmelem to prawdziwa gratka dla wszystkich łasuchów. Aby je przygotować, potrzebujemy stu dziesięć gram miękkiego masła, trzystu gram masy kajmakowej, dwóch żółtek, dwóch jajek, dwóch łyżek kakao, stu gram gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej, szczypty soli morskiej i czterdziestu gram mąki pszennej. Kajmak lekko solimy, dokładnie mieszamy, a następnie zabieramy się za miksowanie wymienionych wyżej składników. Kolejnym krokiem jest wlanie części powstałej masy na dno form do muffinek. Następnie nakładamy do nich po sporej łyżce kajmaku, a potem nakrywamy je kolejną warstwą ciasta. Cupcakes pieczemy przez czternaście minut w temperaturze dwustu dwudziestu stopni (wstawiamy je do rozgrzanego piekarnika). Podajemy od razu po upieczeniu – zachwyci nas wówczas szalenie apetyczny efekt ciasta lawy. Palce lizać!
