Lato to doskonały moment na rozwijanie swoich umiejętności, naukę, poszerzanie horyzontów. Na rynku znajdziemy dziesiątki przeróżnych kursów, które nam to ułatwią. Nie musimy od razu iść na studia, by uczyć się nowych rzeczy. Nie musimy nawet wychodzić z domu! W zależności od tego, co nas interesuje, jakie mamy pasje, możemy wybierać inne szkolenia i sposoby na edukację. Niektóre z nich są droższe, inne nie wymagają właściwie żadnych nakładów finansowych. Tym, czego na pewno będziemy potrzebować, jest czas. A latem zwykle mamy go nieco więcej. To czas urlopów i wycieczek, wakacyjnych wypraw i relaksu w ogrodzie lub na balkonie. Kiedy już nie musimy przesiadywać godzinami nam zawodowymi wyzwaniami, możemy poświęcić czas na inne, przyjemniejsze rzeczy. Bo edukacja może być naprawdę ciekawa!
Wiwat rzemieślniczki!
W ostatnich latach ogromną popularnością cieszą się różnej maści kursy i szkolenia rozwijające nasze umiejętności rzemieślnicze. To pierwszy krok do zmiany branży i wejścia na zupełnie nową, często ciekawszą ścieżkę zawodową. Wiele osób zmęczonych pozbawioną zwykle głębszego sensu pracą w korporacji i godzinami spędzanymi przed ekranem komputera decyduje się na nagłą, poważną zmianę w życiu. Pierwszym krokiem do takiej zmiany jest właśnie nauka. Nic dziwnego, że takim zainteresowaniem obdarzamy kursy stolarskie, szewskie, krawieckie czy florystyczne. Wszystkie one są nie tylko przyjemne, często relaksujące i ciekawe, to jeszcze pozwalają drastycznie i stosunkowo szybko zmienić swoje życie zawodowe. W zależności od naszych potrzeb możemy wybrać kurs weekendowy lub regularne, wielomiesięczne zajęcia, które od razu przygotują nas do ewentualnej pracy w zawodzie. Ale jeżeli marzy nam się jedynie odskocznia od codziennych wyzwań, idealny będzie krótkoterminowy kurs, np. florystyczny. Układanie bukietów, nauka komponowania wiązanek i kontakt z roślinami pozwalają dogłębnie się zrelaksować. To świetna metoda na to, by choć na chwilę zapomnieć o problemach i oderwać się od rutynowych zajęć.
A może by tak nauczyć się czegoś, co pozwoli samodzielnie zmieniać przestrzeń wokół siebie? Hitem ostatnich sezonów są kursy stolarskie, dzięki którym możemy się nauczyć tworzenia mebli. Tak, własnymi rękami! Ucząc się obrabiania drewna i robienia z niego dodatków i akcesoriów, możemy wpływać kreatywnie na przestrzeń wokół nas. Na zajęciach stolarskich najczęściej tworzymy przedmioty, które możemy potem zabrać ze sobą do domu. Na początku robimy niewielkie konstrukcje, np. stołeczek lub skrzynkę. Ale im dłużej się uczymy, tym więcej potrafimy. Ani się obejrzymy, jak uda nam się samodzielnie zrobić stolik kawowy!
Fanki mody i domorosłe stylistki z pewnością odnajdą się na kursie kroju i szycia. Umiejętności, których tutaj nabędziemy, pozwolą nam własnymi rękami projektować i szyć ubrania. Szkolenia takie najczęściej są rozłożone na kilka tygodniu, w których trakcie uczymy się kolejno wykrajać i szyć bluzki, spódnice, sukienki, spodnie, a nawet płaszcze i marynarki. Oczywiście trzeba mieć nieco manualnych zdolności, by poradzić sobie z szyciem na maszynie, ale praktyka pokazuje, że najważniejsze są chęci!
Samorozwój na lato
Ale latem możemy też uczyć się inaczej. Nie tylko kursy i szkolenia są sposobem na rozwój. Mamy trochę więcej wolnego, więc poświęćmy go rozwojowi wewnętrznemu! Skupmy się na tym, czego naprawdę pragniemy, rozmawiajmy sami ze sobą, analizujmy swoje potrzeby i marzenia. Niech czas wolny od pracy będzie okazją do spotkania się twarzą w twarz z człowiekiem, który żyje w naszym wnętrzu, a któremu niestety często odbieramy głos. Zabiegani i zestresowani zapominamy o tym, co jest najważniejsze – o szczęściu. Choć brzmi to banalnie, to taka postawa naprawdę potrafi sporo zmienić. Dajmy sobie szansę na prawdziwy, realny, głęboki rozwój duchowy i emocjonalny. Nie unikajmy kontaktu z naturą, która jest najlepszym otoczeniem dla ważnych rozmyślań. Chodźmy na długie, samotne spacery, nie bójmy się spędzać czasu w pojedynkę. Czytajmy książki, oglądajmy filmy, seriale, relaksujmy się. Stwórzmy rytuały odnowy, które od teraz wprowadzimy do swojego życia. Niech będzie to coś, co pozwoli nam odpocząć i, jednocześnie, spojrzeć na siebie łagodniej, z wyrozumiałością. Może kilkanaście minut medytacji każdego poranka, a może lektura poezji lub łazienkowe SPA co wieczór? Pomysłów jest tyle, ile osób chcących się rozwijać. Nie zważajmy na to, co mówią inni i czego od nas oczekują. Tym razem skupmy się w stu procentach na sobie. Doskonale sprawdzi się samotny wyjazd – w góry, nad jeziora, nad morze. Wystarczy kilka dni, by inaczej spojrzeć na świat i, co najważniejsze, na samych siebie.
Języki z telefonu
A kiedy już zejdziemy na ziemię, wróćmy do tradycyjnych form nauki. Lato to doskonały moment na edukację językową. Na nią nigdy nie jest za późno! Nie dajmy sobie wmówić, że wszystko musimy już umieć. Jeśli od zawsze marzyła nam się nauka francuskiego lub włoskiego, teraz jest najlepszy czas, by się za nią zabrać. Na początek pomocne mogą być kursy online, które pozwalają rozwijać swoje umiejętności z dowolnego miejsca na świecie. Możemy wygrzewać się na rajskiej, greckiej plaży i za pośrednictwem swojego telefonu uczyć się nowych rzeczy. Wybierzmy aplikację, która oferuje różne poziomy lekcji – od podstawowych, przez średnie, aż do bardzo zaawansowanych. Możemy też znaleźć w nich ofertę nauki języka biznesowego, słówek pomocnych w podróży lub w restauracji. Taki podział na kategorie ułatwia znalezienie szkolenia idealnego dla siebie. Przeanalizujmy, który język najbardziej nas czaruje, który nam się podoba. Ale swoje marzenia skonfrontujmy z rzeczywistością. W ostatnich latach coraz więcej pracodawców szuka osób znających rosyjskich, niemiecki czy języki skandynawskie. Stawiajmy na nie, a letnia nauka zaowocuje bardzo opłacalnym awansem! Łączmy przyjemne z pożytecznym i na naukę wykorzystujmy letnie urlopy i przerwy wakacyjne. Nie musimy od razu poświęcać na nią 90% czasu. Wystarczy godzina dziennie, by z egzotycznej wycieczki wrócić nie tylko z nową energią do działania, ale też z arsenałem ciekawych, potrzebnych w pracy umiejętności.
