Pociągnięcie białej kreski na linii wodnej rozświetla, powiększa oczy i usuwa wszelkie oznaki zmęczenia. Uwielbiana przez wizażystów – niegdyś będąca najpopularniejszym trendem – biała kreska ponownie powróci do naszych kosmetyczek. Jakie zastosowanie dla białej kredki znajdziemy w nadchodzącym roku?
Biel na ratunek
Jeśli choć raz zdarzyła nam się nieprzespana noc, wiemy doskonale jak trudne jest zamaskowanie zmęczonego spojrzenia. Oczy, będące naszym przysłowiowym zwierciadłem duszy, jako pierwsze zdradzają nasze samopoczucie. Biała kreska nałożona w linii wodnej oka potrafi natychmiastowo rozjaśnić spojrzenie i wydobyć jego głębię. Biała kredka sprawdzi się doskonale także jako rozświetlenie w wewnętrznych kącikach oczu – dzięki takiemu makijażowi uzyskamy wrażenie większych oczu.
Odpowiedni odcień
Oprócz doboru odpowiedniej konsystencji kredki, warto zwrócić uwagę także na jej odcień. Choć wydawałoby się, że biel może być tylko jedna – nic bardziej mylnego. Przy wyborze powinniśmy kierować się przede wszystkim odcieniem naszej skóry – biel, nie powinna się zauważalnie odcinać, a jedynie korygować drobne zaczerwienienia. Dlatego warto sięgnąć po kolory złamanej bieli, maślane i cieliste odcienie.
Geometryczne kreski
Geometryczne kreski to gorący trend z pokazów mody, który bardzo szybko rozprzestrzenił także poza wybiegami. Ich nieco szalona i nowoczesna wersja w kolorze białym to świetna alternatywa dla czarnego eyelinera, które stworzą piękny i lekki makijaż nie tylko na wielkie wyjścia.
Kocie oko w wersji białej
Seksowne i maksymalnie wyciągnięte kreski, tworzące uwodzicielskie kocie oko to makijaż idealny dla każdego i na każdą okazję! W wersji białej odświeżą zmęczone spojrzenie i wprowadzą nieco zabawy do nudnych, dziennych makijaży. Jeśli chcemy nie tylko powiększyć oko, ale też znacząco je rozświetlić, postawmy na podwójne kreski – jedną klasyczną czarną, która podkreśli tęczówkę i zagęści linię rzęs oraz tuż nad nią białą, której zadaniem będzie dodanie blasku naszemu spojrzeniu.