Niezrównany szyk według Louis Vuitton’a. Podpowiadamy, jak zacząć tworzyć looki w stylu ukochanego domu mody Francuzek

@marylawlesslee

Już od wielu dekad wszystkie kolekcje marki Louis Vuitton reprezentują najwyższy poziom  krawiectwa. Ubóstwiają nosić je największe gwiazdy światowego formatu, a każdą jedną rzecz opatrzoną metką LV, zwykło się uznawać za symbol luksusu oraz niedoścignionej elegancji. Podpowiadamy, w jaki sposób można przemycić do swojej garderoby niebywale szykowny, ale i pełen ciekawej niepokorności styl reprezentowany przez dom mody Louis Vuitton. Zacznijmy tworzyć looki w stylu ukochanego domu mody Francuzek!

Historia pewnego monogramu 

Jeszcze sławniejsze od kolekcji ubrań marki Louis Vuitton wydają się jednak ich akcesoria galanteryjne. Galanteria opatrzona znakiem firmowym założonej już w 1854 roku francuskiej marki, czyli sygnatura LV, obok której pojawiają się charakterystyczne wysublimowane kształty czworoboków to dziś jeden z największych obiektów modowego pożądania wszystkich amatorek mody i dobrego smaku. Galanteria jest niewątpliwą wizytówką domu mody i zajmuje mnóstwo miejsca w sercach nim zarządzających, jako że historia powstania marki LV wiąże się właśnie z wyrobami galanteryjnymi.

Jej założyciela, czyli Louis Vuitton’a Malletier’a cechowała nieprawdopodobna zręczność w obszarze kaletnictwa. Był w niej od najmłodszych lat tak niezrównany i ceniony, że nie mógłby istnieć jego inny życiowy scenariusz aniżeli ten ściśle powiązany ze sztuką kaletniczą. Louis początkowo doszlifowywał swe umiejętności w słynnym paryskim zakładzie Monsieur Marechal, a potem znając wartość swego fachu, jak i mając pewność nie tylko co do swego talentu, ale i żyłki do interesów, postanowił założyć własny galanteryjny interes.

@tezza

Kufry podróżne i walizki, jakie wychodziły spod jego ręki nie miały sobie równych w Paryżu pod względem jakości materiału, szlachetności wyglądu i wirtuozerii wykonania, więc firma młodego Louisa zaczęła błyskawicznie się rozrastać. Co więcej, był on w temacie bagażowym prawdziwym innowatorem. Do szewskiej pasji doprowadzały go walizy, których podnoszenie było utrapieniem nawet, gdy nie miały jeszcze zawartości. Wpadł na pomysł wykonywania ich z lżejszych materiałów, między innymi jakościowych grubych płócien.

W 1892 roku schedę po ojcu przejął jego syn Georges. To właśnie on wpadł na pomysł użycia karmelowego monogramu LV i wprowadzenia go na całej czekoladowo-brązowej powierzchni walizek, kufrów i toreb. W miarę upływu czasu zaczęły dołączać do niego fantazyjne romby i inne figury wpisane w koła, a marka zaczęła być rozpoznawalna na całym świecie.

@constantly_k

Lekcja historii

Ubrania sygnowane przez markę LV nierzadko mogłyby okazać się niebywale przydatne w trakcie zgłębiania wiedzy z zakresu historii ubioru. Dzięki ich kolekcjom można się niekiedy przenieść w najdawniejsze czasy. Inspiracją dla wielu projektów LV są między innymi historyczne epoki, więc oglądając ich pokazy, możemy poczuć się jak w trakcie korzystania z wehikułu czasu. Raz trafiamy więc na Wersal za czasów panowania Ludwika Słońce i mamy okazję podziwiać niezwykłe w kroju, szalenie okazałe bufiaste rękawy sukienek podobne do tych noszonych wówczas przez arystokratki i panny dworu. Jeszcze innym razem wpadamy na występ wodewilowy w Paryżu w latach 20. i podziwiamy magnetyczną kobiecość wieczorowych strojów występujących. Historyczne modowe cytaty łączmy z najnowszymi trendami, tworząc stroje stylowe i przykuwające spojrzenia

@jazy_g

Kroje na pokuszenie

Kobieta LV to kusicielka. Doskonale czuje się w swoim ciele, zna swoją wartość i uwielbia podkreślać seksapil. Jak jednak przystało na sztandarową francuską markę, kokieteria i zmysłowość nie mają w sobie ani krztyny wulgarności, nawet jeśli stylizacja odsłania spory kawałek ciała. Dzieje się to za sprawą zawsze zawartej w projektach lekkiej nutki nonszalancji. To niezwykle udany mariaż ponętności, ale i niesztampowości. To właśnie ze względu na swą awangardowość każda nowa kolekcja marki wywołuje w świecie mody nie lada poruszenie. Nieschematyczne i niebanalne kroje na pokuszenie to klucz do wizualnego sukcesu. Chcąc ubrać się w stylu LV, koniecznie zaopatrzmy się w oryginalne bluzki i sukienki z kuszącymi dekoltami odsłaniającymi plecy.

@heatherly.dawn

Słabość do minimalizmu

Francuscy projektanci najwyraźniej mają minimalizm we krwi i to właśnie im na krawieckim polu najczęściej najlepiej wychodzi tworzenie stylizacji bazujących na najprostszych fasonach. Nie inaczej jest z marką Louis Vuitton. Prostota projektów LV nigdy nie ma w sobie nic z nudy. Ich minimalistyczne kroje sukienek uszytych ze śnieżnobiałych lub kruczoczarnych materiałów porywają tłumy fanek mody. I tu po raz kolejny sekretem jest świeże, pełne oryginalności spojrzenie na modę i dodawanie do klasycznych krojów odrobiny fantazji. Biała bieliźniana sukienka to must have letniej garderoby każdej fanki marki LV. 

@collagevintage

Romans szyku ze sportem

Projektantom zasilającym szeregi LV doskonale wychodzi parowanie najszykowniejszych elementów ubioru z tymi pochodzącymi z pola sportu. Otóż to właśnie dom mody Louis Vuitton jako jeden z pierwszych zaczął pokazywać w swych kolekcjach eleganckie kobiece garnitury noszone na przykład z typowo treningowymi czapkami z daszkiem (naturalnie zadrukowanymi w słynny monogram), czy obuwiem, które zazwyczaj ubierało się na kort tenisowy. Udowodnili tym samym, że romans szyku ze sportem i łączenie w jednym stroju rzeczy pochodzących z odmiennie wizualnych światów, jest nie tylko możliwe do zaakceptowania, ale też arcyciekawe i nadzwyczaj stylowe. Fanki LV powinny stawiać więc na eklektyzm i w żadnym razie nie bać się podjęcia wyzwania zespalania ze sobą ubrań klasycznych wraz ze sportowymi.

@tezza
Tagi: , , , , , , ,
by
Poprzedni wpis Następny wpis