Niezbędna dzisiaj izolacja sprawia, że zaczynamy powoli tracić głowę. Im dłużej przebywamy w oddzieleniu od bliskich, tym gorzej znosimy ten trudny czas. Choć mamy więcej wolnego czasu, to niestety ubywa nam ochoty do działania. Ciągle zmartwieni i zestresowani opadamy z sił. A to wprost przekłada się na naszą odporność. Układ immunologiczny nie znosi stresu. Żeby mógł skutecznie nas bronić przed atakami drobnoustrojów, musimy solidnie go wspierać. Jedną z lepszych metod na dbanie o zdrowie, jest jedzenie. Na talerzu możemy bez większego problemu połączyć przyjemne z pożytecznym – masę witamin, minerałów i doskonały smak. Oto przegląd odżywczych potraw na kwarantannę!
Wiosna niezmiennie kojarzy nam się z rozkwitem, zielenią, kolorami. Tak też powinna wyglądać w naszej kuchni. Zaczyna się nareszcie czas świeżych warzyw, w sklepach pojawiają się nowalijki, już niedługo na półkach zagości cała masa doskonałych owoców. To świetna wiadomość dla naszego zdrowia. Żeby je wspierać, musimy regularnie zaopatrywać nasze lodówki w kolorowe, odżywcze, pożywne warzywa i owoce. Wszystkie badania potwierdzają, że to najlepsze, co możemy dać naszemu organizmowi. Dlatego zacznijmy wiosenną dietę już dziś! Mówi się, że każdego dnia powinniśmy zjadać przynajmniej pięć porcji warzyw i owoców w proporcjach 4 do 1. Ale to podstawa, baza, na której powinniśmy budować swój jadłospis. Okazuje się bowiem, że właściwie nie istnieje takie zjawisko jak przedawkowanie warzyw. Możemy więc śmiało jeść ich maksymalnie dużo – podjadać między posiłkami, chrupać przed snem i z samego rana. Warzywa powinny się stać najważniejszych elementem wszystkich naszych dań. To w nich kryje się prawdziwe zdrowie.

Śniadaniowe przyjemności
To właśnie na warzywach i owocach powinna się oprzeć nasza kwarantannowa dieta. Zacznijmy już od śniadania, dodając do naszych kanapek, tostów i jajek porcje odżywczych warzyw. Doskonałym porannym daniem jest szakszuka, która łączy w sobie witaminowe dobrodziejstwa i sycące składniki. Jajka duszone na pomidorach – czasem z dodatkiem papryki, cukinii i innych warzyw – to świetny początek dnia. Danie nie tylko dostarczy nam niezbędnych dla zdrowia elementów, ale też pozwoli naprawdę solidnie się najeść. Po takim śniadaniu przez kilka godzin możemy zapomnieć o przekąskach.

Jajka w ogóle są jednym z lepszych pomysłów na dobre śniadanie. Dostarczają niezbędnych dla zdrowia witamin i minerałów, a do tego doskonale zaspokajają głód. Zjadając je na pierwszy posiłek dnia, nie musimy się obawiać, że za godzinę znów zacznie nam burczeć w brzuchu. Jedzmy więc jajka gotowane, sadzone, po benedyktyńsku. I zawsze pamiętajmy o tym, by dodawać do nich warzywa. Świetnie sprawdzi się klasyczna, polska jajecznica ze szczypiorkiem i pomidorami. Do tego pełnoziarniste pieczywo i szklanka soku wyciskanego z owoców cytrusowych. Pysznie i zdrowo.

Fani słodkich śniadań również mogą liczyć na małe co nieco. Odżywcza owsianka z dodatkiem owoców i bakalii jest idealnym początkiem dnia na kwarantannie. W samych płatkach owsianych znajdziemy zestaw aminokwasów niezbędnych dla zdrowia. Witaminy z grupy B, selen i magnez – wszystkie one wpłyną zbawiennie na nasze samopoczucie. Do owsianki dodajmy owoce, które dodatkowo wzmocnią prozdrowotne działanie tej śniadaniowej potrawy. Na koniec bakalie – prawdziwy zastrzyk siły dla mózgu. i jesteśmy gotowi na trudny dzień w izolacji!
Zdrowy obiad na co dzień
Dzień jednak nie kończy się na śniadaniu. O ile mówi się o nim, że to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, to bardzo istotne są też pozostałe zjadane przez nas dania. Obiad, kolacja, przekąski – wszystkie one powinny być zaplanowane tak, by pokrywać zapotrzebowanie organizmu na wszystkie niezbędne dla zdrowia elementy. Pamiętajmy też o tym, że czas na kwarantannie jest dla większości z nas dość leniwy. Choć niektórzy starają się trzymać formę i trenować w domu, to jednak izolacja sprzyja raczej leniuchowaniu na kanapie, nie zaś intensywnej aktywności fizycznej. Wszystko to sprawia, że nasz organizm potrzebuje nieco mniej kalorii niż na co dzień. Jeśli będziemy jeść zbyt dużo albo za tłusto, musimy się liczyć z przyrostem masy ciała. Dlatego pamiętajmy o tym, by komponować posiłki z głową. Badacze zalecają przejście na dietę roślinną lub przynajmniej ograniczenie mięsa w tym trudnym okresie – rezygnujemy więc z ciężkich mięs w sosach, ze smażonych kotletów schabowych. Zastępujemy je roślinami strączkowymi i chudym drobiem. Bogatym źródłem potrzebnych dla zdrowia substancji są ryby – jedzmy je przynajmniej dwa razy w tygodniu. Pieczony dorsz z warzywami, do tego ryż lub kasza i świeża sałata z warzyw. Albo pierś z kurczaka w sosie curry z dodatkiem marchewki. Pysznie i zdrowo.

Nawadnianie!
Nie zapominajmy też o nawadnianiu organizmu. Bez tego nie ma mowy o odporności. Woda jest życiem! Koniecznie wypijajmy co najmniej dwa litry płynów dziennie. Podstawą nawadniania powinna być oczywiście woda, ale dobrze sprawdzą się również napary ziołowe i świeżo wyciskane soki. Sama woda też nie musi być nudna! Dodawajmy do niej zioła i owoce, które nie tylko wzbogacą smak, ale dodadzą też witaminowych wartości naszym codziennym napitkom. W czasie kwarantanny zrezygnujmy z alkoholu. Choć nie służy nam nigdy, to teraz może być szczególnie zdradliwy. Picie napojów wyskokowych obniża odporność, a to ostatnie, na czym nam dzisiaj zależy.

Przekąski z głową
Wybierając przekąski, pamiętajmy przede wszystkim o zdrowiu. Zrezygnujmy z tłustych smakołyków, z żywności przetworzonej. To nie jest czas na chipsy, batony i czekoladowe cukierki. Zamiast nich stawiajmy na, a jakże, warzywa i owoce. Jabłko pokrojone na kawałki, świeża marchewka do chrupania, banany, a już niedługo truskawki i maliny. Wszystkie one nie tylko są przepyszne, ale też – co dzisiaj szczególnie istotne – bardzo zdrowe. Oczywiście nie stanie się nic złego, jak raz na jakiś czas uraczymy się czekoladą lub ulubionymi chrupkami, ale zachowajmy rozsądek przy wybieraniu jedzenia. Bo to, co kładziemy na talerzu, ma niebagatelny wpływ na kondycję naszego organizmu.
