W świecie kosmetycznym cały czas pojawiają się nowości, których zadaniem jest zrewolucjonizowanie naszej dotychczasowej pielęgnacji. Jednak od lat retinoidy pozostają na przodzie listy najskuteczniejszych składników aktywnych, zostawiając w tyle konkurencję. Niemałe zamieszanie wprowadziło pojawienie się na rynku równie skutecznego lecz dużo tańszego bakuchiolu – roślinnego zamiennika retinolu. Na czym polegają ich podstawowe różnice?
Ponadczasowy retinol
Retinol, czyli pochodna witaminy A, uznawany jest za jej najefektywniejszą formę. Wykorzystywany od lat w kosmetyce wykazuje niezwykle skuteczne działanie przeciwstarzeniowe i wygładzające skórę. Przyczynia się do ujednolicenia kolorytu cery, usuwając widoczne przebarwienia, a nawet pomaga w walce z trądzikiem dzięki właściwościom złuszczającym i regulującym wydzielanie sebum. Dzięki swojemu szerokiemu zastosowaniu polecany jest niemalże do każdego typu cery – trądzikowej, dojrzałej, tłustej i normalnej. Ponieważ retinol jest bardzo silną substancją, jego stosowanie powinno być uważne i dobrze zaplanowane. Istnieje wiele zaleceń i przeciwskazań, których należy bezwzględnie przestrzegać, aby uniknąć niepożądanych skutków ubocznych. Nieprawidłowo stosowany przyczyni się do mocnego podrażnienia skóry, naruszenia jej bariery ochronnej, a także nadmiernego łuszczenia i zaczerwienienia.
Nowy król – retinal
Retinal to składnik przeciwstarzeniowy, o którym powoli robi się coraz głośniej. Kosmetolodzy przewidują, że związek ten ma szansę wyprzeć dobrze nam znany, klasyczny retinol. Składnik o którym mowa jeszcze skuteczniej radzi sobie ze zmarszczkami, przenika do głębszych warstw skóry przynosząc efekty znacznie szybciej. Co bardzo istotne, retinal wykazuje mniejsze działanie drażniące skórę, więc sprawdzi się także przy cerze wrażliwej, suchej i naczynkowej. Nie należy jednak pomijać stopniowego wprowadzania go do naszej pielęgnacyjnej rutyny, aby zbudować tolerancję skóry na ten składnik.
Pierwsze widoczne efekty regularnego stosowania retinalu zauważymy już po dwóch tygodniach, natomiast kilkumiesięczna kuracja może przyczynić się do całkowitej transformacji skóry na wielu poziomach. Jego dogłębne działanie (dociera aż do poziomu skóry właściwej) będzie widoczne przy redukcji nawet utrwalonych zmarszczek mimicznych. Dzięki włączeniu retinalu do naszej pielęgnacji wyrównamy koloryt skóry, oczyścimy i zminimalizujemy pory, wygładzimy zmarszczki oraz zlikwidujemy nieestetyczne przebarwienia.
Delikatny bakuchiol
Bakuchiol to nic innego jak roślinny zamiennik retinolu. Wykorzystywany od wieków w medycynie chińskiej i indyjskiej jako środek łagodzący zmiany skórne i podrażnienia, doczekał się swojego uznania w dzisiejszej pielęgnacji. Kosmetyki z bakuchiolem szturmem podbijają drogeryjne półki, niejednokrotnie zastępując dużo droższy i silniejszy w działaniu retinol.
Mimo takiej samej skuteczności i wszechstronnym działaniom przeciwzmarszkowym, oczyszczającym i rozjaśniającym przebarwienia, bakuchiol nie wywołuje prawie żadnych skutków ubocznych. Nie podrażnia skóry, nie wywołuje łuszczenia i pieczenia. Dlatego chętnie sięgają po niego posiadaczki cer wrażliwych, reaktywnych, młodych i nieprzyzwyczajonych do silnych składników aktywnych. Jest też znacznie delikatniejszy dla warstwy hydrolipidowej, dlatego polecany jest posiadaczkom cery suchej. Ważną zaletą roślinnego retinolu jest także jego naturalne pochodzenie i wegański skład.
Jego kolejną przewagą nad retinolem jest także brak właściwości fotouczulających skórę. Dlatego z powodzeniem może być stosowany nawet latem. Jest także bezpieczny dla kobiet w ciąży, w odróżnieniu od retinoidów, które są kategorycznie zakazane i mogą wywoływać nawet poważne wady wrodzone u dziecka.
O czym warto pamiętać?
W przypadku pielęgnacji skóry twarzy należy pamiętać, że tutaj kluczowa jest systematyczność oraz wytrwałość. Poprawa kondycji cery to nie sprint, a maraton. Dlatego należy cierpliwie i powoli wprowadzać nowe składniki, obserwować reakcje skóry i nie oczekiwać natychmiastowych rezultatów. Zbyt duża ilość lub częstotliwość stosowania któregokolwiek ze składników, może przynieść nam odwrotne efekty i doprowadzić do mocnego podrażnienia i pogorszenia jej stanu. Retinoidy należy stosować wyłącznie na noc, zaczynając od maksymalnie dwóch aplikacji w tygodniu. Gdy nasza skóra przyzwyczai się do działania składników aktywnych, a my nie zauważymy żadnych niepożądanych skutków (np. przesuszenia czy nadmiernej wrażliwości skóry), możemy zacząć stosować je co drugi dzień. Przy kuracji kosmetykami z grupy retinoidów niezwykle ważnym elementem jest wprowadzenie na stałe do naszej kosmetyczki zabezpieczającego kremu z wysokim filtrem SPF.
