Smaki, które uwodzą. Kulinarne pomysły na kolację dla dwojga, które nadadzą jej ekscytującego charakteru

@tezza

Wszystkie z nas z pewnością zgodzą się, że walentynkowa kolacja powinna mieć w sobie coś wyjątkowego. Jako że okazja to nader romantyczna, warto wprowadzić do kulinarnego repertuaru potrawy, które zaskakująco euforycznie zadziałają na podniebienia i wprowadzą nas w wyborny nastrój. Pewnikiem osiągnięcia podobnych rezultatów jest natomiast dodanie do walentynkowych przysmaków składników, które są uznawane za afrodyzjaki.

14 lutego postawmy więc na smaki, które uwodzą. Oto przykłady dań na pokuszenie, które łatwo i szybko można przygotować w domu.

Marchewka i orzechy włoskie gwarancją fantastycznego nastroju

W często używanym powiedzeniu „przez żołądek do serca” jest najwyraźniej sporo prawdy. Czy bowiem nie zachwycamy się talentem kulinarnym osób, które przygotowują dla nas dania dosłownie obezwładniejące wspaniałym smakiem? I czy nie mielibyśmy ochoty raczyć się podobnymi wspaniałościami regularnie? Tak, czyjeś niezrównane kulinarne talenty to coś, co mimowolnie może nieco przyspieszyć zauroczenie.

Jeśli więc chcemy, by i nam kulinaria dopomogły w przyspieszeniu akcji miłosnego scenariusza, na walentynkową kolację zaserwujmy gnudi, czyli pyszne, rozpływające się w ustach włoskie kluseczki z ricotty. Jeżeli dodamy do nich lekko słodkie, ale charakternie przyprawione purée z marchewki i polejemy szczodrze kremowym sosem powstałym na bazie orzechów włoskich i parmezanu, możemy być pewne, że staniemy się autorkami dania, o jakiego pałaszowaniu niełatwo będzie zapomnieć. Jako że marchewka, jak i orzechy włoskie to nieocenione afrodyzjaki, nie ograniczajmy się w dodawaniu ich do dania do niezbędnego minimum, ale uczyńmy z tych składników bohaterów naszego dania. Z pewnością ze sporą efektywnością pomogą nam w rzuceniu walentynkowego zaklęcia.

@topwithcinnamon

Awokado do zadań specjalnych

Kolejnym ze składników, jakie mogą zadziałać na nas pobudzająco i przyczynić się do stworzenia jeszcze bardziej romantycznej atmosfery, jest awokado. I to bardzo zdrowe, smakowicie zielone warzywo o przyjemnie maślanej konsystencji jest silnym afrodyzjakiem. Na walentynkową ucztę możemy zaserwować na przykład tacos, w których awokado pojawi się w formie guacamole. Możemy również podać je ukochanemu w formie apetycznie prezentującej się sałatki, gdzie będą towarzyszyć mu inne mogące podkręcić atmosferę spotkania składniki, takie jak granat, pestki dyni, czy rukola.

@edgarraw

Pobudzające bąbelki

Podczas walentynkowej uczty w żadnym razie nie może zabraknąć jakiegoś przyjemnego, a i najlepiej nie za mocnego, jeśli chodzi o zawartość procentów trunku. Doskonałym wyborem będzie szampan, prosecco, cava lub wino verde. Mile łaskoczące podniebienie bąbelki ciekawie oddziałują na mózg, pobudzając go. Doznania płynące z kosztowania wspomnianych musującego napitków sprawiają, że zaczynają uwalniać się w naszych ciałach hormony szczęścia. Walentynkowy trunek powinien także zyskać nie lada oprawę. Butelkę włóżmy do przezroczystego wiaderka wypełnionego lodem. Udekorujmy je owocami, które potem będziemy mogły również wrzucać do kieliszków.

@sugarandcharm

Czekoladowe przyjemności

Czekolada, a dokładniej zawarte w niej ziarna kakaowca to jeden z najstarszych i najsilniej działających afrodyzjaków. Czekoladowe smakołyki jak mało co potrafią przyczynić się do poprawy nastroju. Ponadto relaksują i znacznie zwiększają odczuwanie przyjemności. Menu walentynkowej kolacji nie może obyć się bez deseru, którego głównym składnikiem będzie właśnie czekolada. Jeśli chodzi o walentynkowe pomysły na deser z czekoladą grającą w nim pierwsze skrzypce, warto postawić na zaskoczenie, wybierając deser, jakiego wcześniej nie przygotowywałyśmy.

Świetnym pomysłem mogą być na przykład szalenie efektowne babeczki, w których płynne nadzienie ukazuje się po wzięciu pierwszego kęsu w formie apetycznej czekoladowej lawy. To deser z rodzaju tych finezyjnych, jednakże jego przygotowanie na szczęście nie jest skomplikowane i do tego nie zajmuje wiele czasu. Puszyste ciasto z czekoladowym nadzieniem najlepiej piec w kokilkach. Lista składników nie jest za duża, a oprócz masła, mąki pszennej, jajek, ekstraktu z wanilii (swoją drogą również afrodyzjaku), cukru pudru, zawiera sporą ilość interesującej nas najbardziej czekolady. Jeżeli chcemy, by babeczki zyskały walentynkowy akcent, możemy dodać do nich czerwony barwnik spożywczy, który nada im pięknego odcienia.

Wielką wagę przyłóżmy do kontrolowania czasu, jaki spędzą w piekarniki, ponieważ ten musi być co do sekundy idealnie zgrany z minutami pieczenia podanymi w przepisie, z którego będziemy korzystać. W przeciwnym razie za wcześnie wyjęte babeczki będą przypominały czekoladową zupę, zaś przepieczone będą pozbawione zaskakującego i jakże apetycznego efektu płynącej lawy. Babeczki wcinamy od razu po krótkim, trwającym zazwyczaj od czternastu do szesnasty minut pieczeniu. Możemy podawać je z kleksem bitej śmietany i posypane ziarenkami granatu.

@halfbakedharvest
Tagi: , , , , , ,
by
Poprzedni wpis Następny wpis