Dobra, rozsądna, przemyślana dieta to podstawa zdrowia, dobrego samopoczucia i pięknego wyglądu. Coraz więcej mówi się o tym, jak korzystna dla naszego organizmu jest dieta roślinna. Większość witamin i minerałów, które znajdziemy w mięsie, możemy z powodzeniem odnaleźć w innych produktach. Dania wegetariańskie są polecane szczególnie dziś – w dobie epidemii. Eksperci zalecają rozbudowanie jadłospisu o więcej roślinnych smakołyków, a ograniczenie tych pochodzących od zwierząt. Szczególnym składnikiem diety są rośliny strączkowe. Regularne spożywanie tych wyjątkowych warzyw pozwoli na dostarczenie organizmowi większości niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania składników. Bogate w witaminy i minerały powinny stać się podstawą naszego jadłospisu. A teraz, wiosną, mamy do nich łatwy dostęp.
Bób, fasolka, groch, soczewica, ciecierzyca, soja – rośliny strączkowe uważane są za jedne z najbardziej odżywczych produktów spożywczych. Szybko gwarantują nam uczucie sytości, dzięki czemu wspierają odchudzanie, dodają energii i sił do działania. Już jedna porcja strączków dziennie sprawia, że zdecydowanie rzadziej podjadamy i mniej chętnie sięgamy po niezdrowe przekąski. Fasolka, bób czy ciecierzyca mają niski indeks glikemiczny. Oznacza to, że zjedzenie ich nie wywołuje szybkiego, nagłego wzrostu poziomu glukozy we krwi. Doskonale sprawdzą się więc w diecie cukrzyków i osób narażonych na to schorzenie. Są to produkty bardzo zdrowe i szalenie odżywcze, dostarczając nam zdrowych kalorii, masy witamin, minerałów i innych szalenie cennych substancji. W stu gramach fasolki szparagowej są tylko 42 kalorie! Zajadajmy się nią więc bez ograniczeń.
Rośliny strączkowe są niezbędnych elementem diety wegetariańskiej. Ich wielką siłą jest dostarczanie białka, którego jest tutaj tyle, ile w mięsie – 20-35 procent. Jedząc jedynie posiłki jarskie, musimy pamiętać, by włączyć do menu produkty zastępujące mięso. I tutaj strączki mają bardzo istotną rolę do odegrania. A oprócz białka znajdziemy w nich węglowodany i niezwykle istotny dla prawidłowego trawienia błonnik. Substancja ta jest niezbędna do regulowania procesów zachodzących w przewodzie pokarmowych. Zapobiega zaparciom i innym problemom gastrycznym. Wybierając produkty bogate w błonnik, zapewniamy sobie regularną, sprawną przemianę materii. To istotne nie tylko dla zdrowia, ale również dla pięknej, smukłej sylwetki.
Nie bez przyczyny o warzywach strączkowych musi się sporo w kontekście odchudzania. Obecny w nich błonnik to jedna rzecz, ale nie tylko on wspiera nas w walce z dodatkowymi kilogramami. Strączki nazywa się termogenikami, czyli naturalnymi spalaczami tłuszczu. O co chodzi? Żeby strawić te warzywa, nasz organizm potrzebuje więcej kalorii niż do trawienia innych pokarmów. Termogeniki to produkty bogate w błonnik i białko – a więc m.in. strączki. W prosty i bezpieczny sposób jesteśmy więc w stanie zadbać o swoją figurę, nie głodząc się i nie rezygnując ze smacznego, pożywnego jedzenia. Co ważne, strączki dostarczą nam też wszystkich niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu substancji. A to przy diecie jest niezwykle istotne. Musimy bowiem dbać nie tylko o sylwetkę, ale – przede wszystkim – o zdrowie.
Regularne jedzenie roślin strączkowych wpłynie pozytywnie na nasze samopoczucie. Znajdziemy tam m.in. witaminy z grupy B, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Chronią go, zapobiegając lękom, spadkom nastroju, a nawet stanom depresyjnym. Witaminy te są potrzebne też naszej skórze, włosom i paznokciom. Dzięki nim będziemy wyglądać pięknie i cieszyć się mocnymi, zdrowymi włosami. Paznokcie przestaną się rozdawać i łamać, a skóra odzyska blask, elastyczność i jędrność. Po rośliny strączkowe powinny sięgnąć również osoby zmagające się z aftami i innymi stanami zapalnymi jamy ustnej. Oraz wszyscy chcący zadbać o ogólny stan zdrowia. Bo witaminy z grupy B to nie wszystko. W fasolce, bobie, ciecierzycy i grochu obecne są też wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz składniki mineralne – żelazo, fosfor, jod, potas, magnez i wapń. Włączmy je do codziennej diety, a nasze ciało z pewnością nam podziękuje.
Różne dania, ciekawe połączenia
Dieta bogata w rośliny strączkowe jest nie tylko bardzo zdrowa, odżywcza i sycąca, ale też naprawdę przepyszna! Co prawda warzywa tego typu mają skłonność do wzdymania (są bogate w oligosacharydy, które bakterie rozkładają dopiero w jelicie grubym, produkując sporo gazów), ale stosując kilka prostych tricków, możemy zminimalizować ryzyko występowania wzdęć. Sposobów na przyrządzanie strączków są dziesiątki. Możemy je jeść na surowo w lekkich sałatkach, przygotowywać na ciepło na parze lub na patelni, mielić na mąkę idealną do przyrządzenia naleśników czy klusek. Świetnie sprawdzą się też jako jeden ze składników nadzienia do pierogów, tarty, uszek i pasztecików. Warto wypróbować też przepyszny i niezwykle modny hummus z ciecierzycy.
Żeby uniknąć wzdęć, łączmy te warzywa z ziołami. Mięta i czosnek świetnie podkreślą smak soczewicy i ciecierzycy, kolendra, kminek i imbir będą pasować do fasoli mung i fasoli czarnej, a bazylia i koperek do ciecierzycy, soczewicy i łuskanego grochu. Pysznie, zdrowo i zdecydowanie bardziej lekkostrawnie. Pamiętajmy, że strączki mogą być dość ciężkie dla wrażliwego układu pokarmowego. Łączmy je więc z innymi produktami tak, by były lżejsze dla naszego organizmu i, co ważne, smaczniejsze.