Trening i zdrowy styl życia daje mi siłę i jest częścią mnie

Z Klaudią Szczęsną Rzepecką, trenerką personalną, zawodniczką IFBB, finalistką Mistrzostw Polski w fitness sylwetkowym, triathlonistką, rozmawiamy o jej sportowym stylu życia.

Czy aktywność fizyczna zawsze była obecna w Twoim życiu? I jak to się stało, że zostałaś trenerem?

Aktywność fizyczna towarzyszyła mi od dziecka najpierw w formie akrobatyki, a później tańca, przetańczyłam całą podstawówkę.
Wraz z przyjaciółką wymyśliłyśmy co chwilę nowe układy taneczne, uczyłyśmy koleżanki i pokazywaliśmy swoje umiejętności gdzie się dało.
Jako nastolatka osiadłam na laurach i wróciłam do aktywności mocniej po 1 ciąży w wieku 23 lat.

Jaki jest twój ulubiony trening?

Krótki, szybki, mocny, do utraty tchu- taki jest crossfit i od tego zaczynałam przygodę ze sportem na bardziej poważnie. Na jego podstawie stworzyłam tez swój styl i swój program treningowy TSUNAMI training i poszłam o krok dalej tworząc swoją aplikację treningową NO LIMIT by Klaudia Szczęsna .

Jaki jest Twój największy autorytet?

Autorytetów mam kilka, ale największym jest mój trener i mąż. Trener, który wiele mnie nauczył i który jest sportowcem amatorem, walczącym na co dzień z wieloma przeciwnościami, by stać się lepszym człowiekiem i mistrzem w swojej dziedzinie. Patrząc na to codziennie podziwiam go jak nikogo, naprawdę !

Czy zdarza Ci się, że i Twoja motywacja spada? Jakie są Twoje metody? I jakiej rady udzieliłabyś osobom, które mają trudności z utrzymaniem stałej motywacji?

Motywacja czasem spada, na co sobie pozwalam, ale tylko na chwilę. Wiem, że trening i zdrowy styl życia daje mi siłę i jest częścią mnie. Uwielbiam być sprawna, to mnie motywuje najbardziej. Wygląd tez jest motywacją, ale z wiekiem zmieniają się priorytety: najpierw zdrowie, sprawność a później forma wizualna 💪

Sport zmienia nie tylko ciało, ale i ducha. Jakie zmiany zauważasz w sobie?

Oj zmienia sporo! Uważam, że sport uczy wytrwałości, zaangażowania. Pokazuje, ze ciężka praca popłaca co zdecydowanie przekłada się na życie! Powiem szczerze, że ta chęć pokonywania barier na treningu nauczyła mnie tez pokonywania ich w życiu codziennym. Zdecydowanie.

Ćwiczenia idą w parze z dobrze dobraną dietą. Powiedz nam co jeść, jak dużo i jak często?

Jedzenie to podstawa ! I tez biorąc pod uwagę na pierwszym miejscu ZDROWIE swoje i swoich bliskich! A jeśli pójdziesz w tym kierunku i zadbasz o to co wkładasz do koszyka sklepowego to twój wygląd Ci odda podwójnie.
Uważam, że jeść trzeba sporo,wszystko co zdrowe, mało przetworzone i dosyć często! 4/5x dziennie, a nawet 6. Sportowcy w ogóle powinni jeść dobrze, ponieważ odpowiednie odżywienie przekłada się w dużej mierze na wyniki sportowe. Znam z autopsji i obserwacji męża oraz bliskich zawodowych sportowców.

Klub fitness, czy ćwiczenia w domu? Gdzie jesteśmy w stanie osiągnąć wymarzone efekty?

Efekt osiągniesz wszędzie, zależy od osoby. Jeśli jesteś odpowiednio zmotywowana, by ćwiczyć w domu to osiągniesz wyniki niesamowite!

Ile czasu poświęcasz na regenerację? I co lubisz robić, gdy nie ćwiczysz?

Jak nie ćwiczę to spędzam czas z rodziną, często aktywnie. Jak już bardzo jestem zmęczona, to uwielbiam z dziećmi leżąc oglądać bajki długometrażowe.

Jaki swój sukces cenisz najbardziej i jakie wyzwania czekają Cię w najbliższym czasie?

Jeśli mówimy o sukcesie sportowym to wszystko po trochu. Jestem trochę niepokorna i po paru latach w crossficie, gdzie byłam całkiem niezła, poszłam w sport sylwetkowy. Udało mi się być w finale Mistrzostw Polski, był to nie lada sukces dla mnie. Po kolejnej próbie, rok później, poszłam w triathlon co było moim największym wyzwaniem. Ukończyłam 1/2 Iron Mana w Gdyni i parę innych zawodów tri. Powiem szczerze, że myślę, ze takie sukcesy jeszcze przede mną. Poczekam aż dzieci podrosną. Ciężko poświecić się w 100% danej dyscyplinie chcąc być mamą na pełny etat i pracując często wiele godz dziennie. Po moich chwilowych kłopotach ze zdrowiem, doszłam do wniosku, ze na spokojnie/ trenuję swoje treningi z aplikacji i cieszę się życiem, a na sukcesy sportowe przyjdzie czas, ponieważ uwielbiam rywalizację (głównie ze sobą ) i konkrety cel sportowy!

Powiedz na koniec, czego Ci życzyć?

Tylko zdrowia dla mnie i moich bliskich, na resztę sobie zapracuje sama.

 

Rozmawiała Jowita.

Tagi: , , , , ,
by
Poprzedni wpis Następny wpis