Wabi-sabi, sztuka dobrego życia

@stylowi.pl

Wabi-sabi to istotny element japońskiej codzienności. Wskazuje prostą drogę do szczęścia, a poprzez rytuały i praktyki uczy jak żyć akceptując niedoskonałość otaczającego nas świata. To przyjmowanie rzeczy takimi, jakie są, bez zbędnego tuszowania i upiększania.

@the_most_stylish__

Co tak naprawdę oznacza Wabi-sabi?

Filozofia wabi-sabi powstała w oparciu o dwa pojęcia. Wabi wskazuje na manifestację piękna poprzez prostotę, niedoskonałość, niekompletność i słodki smutek. Oznacza życie w zgodzie z naturą, unikając nostalgicznego patrzenia wstecz, a także odzwierciedla osobę spełnioną, która zadowala się tym, co ma, nie potrzebując wiele. Sabi mówi zaś o upływającym czasie, dotyczy nieuniknionego przemijania, doświadczania oraz piękna procesu starzenia się. Praktykowanie sabi to świadoma akceptacja naturalnego cyklu narodzin i śmierci, a także uszanowanie wszelkich przeciwności, jakie niesie ze sobą życie. W połączeniu wabi i sabi oznaczają określony światopogląd oraz sposób odczuwania skoncentrowany na harmonii i autentyzmie.

Żyjąc zgodnie z japońską filozofią znajdziemy sposób na osiągnięcie osobistej satysfakcji, uwalniając się od swoich słabości, frustracji i ograniczeń. Akceptując wszystko takim, jakim jest, wyzbywamy się ogarniającego strachu związanego ze stratą. Ma to przełożenie zarówno na ludzi, relacje, jak i zgromadzone przez nas dobra materialne.

@stylowi.pl

Życie zgodnie z Wabi-sabi, czyli nauka zachwycania się życiem

Nie trzeba być buddyjskim mnichem, aby zrozumieć i wdrożyć w życie sposób patrzenia na świat inspirowany Wabi-sabi. Nauka kierowania się tą filozofią jest niezwykle prosta i polega na próbie dostrzegania piękna w niedoskonałych oraz nieoczywistych miejscach i sytuacjach. Być może zachwyt wywoła wiekowy murek porośnięty mchem, który mijasz codziennie w drodze do pracy, wypłowiałe od deszczu i słońca deski starej stodoły, a może będzie to wytatuowane ciało starszej osoby, które opowiada jakąś historię. Dostrzegając magię przemijania, niezależnie od tego w czym ją zauważymy, uczy nas wdzięczności i radości z chwili, która trwa.

Szczęście płynące z minimalizmu

Tym, czym kieruje się owa japońska filozofia szczęścia, to nauka wykorzystywania przedmiotów znajdujących się już w naszym posiadaniu. Zachęta do minimalizmu ma wspomóc koncentrowanie się na tym, by czerpać przyjemność z bogactwa rzeczy, które już udało nam się zgromadzić, a także by przestać odczuwać niesłabnącą potrzebę posiadania i nabywania kolejnych. Mimo iż ta koncepcja odnosi się do pewnej estetyki, niesie za sobą szereg pozytywnych zmian nie tylko w wystroju naszego wnętrza. Taka koncentracja na tym co już mamy, a nie na tym co chcemy mieć, przynosi uczucie ulgi, spokoju i wdzięczności. Ponadto uczy nas zaradności i kreatywności, odnośnie niekonwencjonalnego wykorzystania naszych rzeczy.

@stylowi.pl

Codzienna praktyka koncentracji

Wabi-sabi to także umiejętność koncentrowania uwagi na tym co nas otacza, medytacja i codzienna praktyka mindfulness. Żyjąc w świecie, gdzie stale jesteśmy rozpraszani przez nowe bodźce (powiadomienia w telefonie, reklamy, bilboardy, ciekawy serial lecący w tle), a także opanowaliśmy do perfekcji robienie bez skupienia wielu rzeczy na raz, nauka koncentracji może okazać się niezwykle ważna. Pracując nad tym, aby świadomie skupiać swoją uwagę na rzeczy, którą akurat robimy, skutkuje poprawą naszej efektywności, wyciszymy zmęczony „rozpraszaczami” umysł, nauczymy się zarządzać czasem, a tym samym staniemy się szczęśliwsi. Taka praktyka może wpłynąć pozytywnie również na nasze relacje z bliskimi. Poświęcając pełną uwagę naszym rozmówcom, sprawimy, że spotkania będą bardziej wartościowe. Dobre relacje z otoczeniem przyczyniają się do odczuwania większej satysfakcji z życia.

@stylowi.pl

Zdrowa radość z życia

Wabi-sabi uczy nas przede wszystkim jak żyć w zgodzie z naturą, ale także w zgodzie z samym sobą. Jeśli martwimy się, że nasze dodatkowe kilogramy lub pierwsze zmarszczki nie wpisują się w obowiązujące standardy piękna, przez co katujemy się dietami i treningami – czas to zmienić! Zgodnie z japońską filozofią należy dbać o nasze ciało tak, aby czerpać z tego radość. Zamiast nużących, morderczych treningów skupiających się wyłącznie na rzeźbieniu sylwetki, wybierzmy to, co sprawi nam prawdziwą przyjemność. Może będzie to długi spacer z przyjaciółką, bieg brzegiem morza, sporty zespołowe, czy też relaksująca joga. Ta sama zasada dotyczy pielęgnacji. Zamiast nadmiernego dostrzegania i usuwania mankamentów naszej urody, skupmy się na rytuałach pielęgnacyjnych, które zadbają nie tylko o naszą urodę, ale zapewnią nam relaks i wyciszenie. Spójmy w lustro i nauczmy się kochać zachodzące w nas zmiany. Przecież każda widoczna zmarszczka to historia naszych emocji, za które w imię zasady wabi-sabi, powinnyśmy być niezwykle wdzięczne.

Tagi: , , , , , ,
by
Poprzedni wpis Następny wpis