Książka

Recenzje książek

Niestety literatura sportowa nie wybacza błędów, tak samo jak błędów nie wybacza Maraton. Henryk Szost jest wielki, ale jego biografia nie dorównuje jego osiągnięciom. „Henryk Szost. Rekordzista” jest książką, która nie inspiruje do biegania, ani temu sportowi nie oddaje należnej chwały. Wydaje się, że nieco dezawuuje litery życia rekordzisty. Sprawia, że Szost staje się tutaj kimś w rodzaju człowieka częściej bijącego głową w mur, aniżeli cieszącego się bieganiem, raczej zdystansowanego i chłodnego, a przede wszystkim zmęczonego. Brakuje trochę pasji, choć doświadczeni biegacze z pewnością się tu odnajdą.

http://moznaprzeczytac.pl/henryk-szost-rekordzista-jakub-jelonek-marta-kijanska-bednarz/
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation