Kuchnia

Przepisy na ciasta i nie tylko

Kuchnia w zieleni: Torcik malinowy z kremem bawarskim

Składniki:
Biszkopt

2 duże jajka
1/3 szklanki cukru
1/3 szklanki mąki
35 g roztopionego i ostudzonego masła
opcjonalnie dżem truskawkowy do posmarowania biszkoptu


Białka ubijamy na sztywną pianę pod koniec dodając stopniowo cukier. Po dodaniu ostatniej partii należy jeszcze chwilę ubijać. Następnie, stopniowo dodajemy żółtka, po każdym chwilkę miksując. Na koniec dodajemy partiami przesianą mąkę, po każdej mieszamy najlepiej szpatułką, a potem ostatnią partią masło.
Masę przelewamy do tortownicy o średnicy ok. 21 cm wyłożonej papierem do pieczenia razem bokami. Pieczemy w nagranym do 170 stopni piekarniku ok. 18 minut.
Wyjmujemy i studzimy. Nie odrywamy od biszkoptu papieru do pieczenia.

Krem bawarski

300 g mleka 3,2%
200 g śmietanki kremówki (30%)
pół laski wanilii
50 g drobnego cukru kryształu
4 żółtka
3 - 3,5 łyżeczki żelatyny


Żelatynę zalewamy 2 łyżkami zimnej wody. Odstawiamy do napęcznienia. W garnku gotujemy mleko, śmietanę i ziarenka wanilii (pustą wanilię również dodajemy do mleka). Do kubka z żelatyną dodaje trochę gorącego mleka, mieszamy i dodajemy do pozostałego mleka w garnku. Mieszamy, aż masa będzie jednolita. Odstawiamy z ognia.
Żółtka ubijamy cukrem aż masa będzie puszysta i biała. Wyjmujemy laskę wanilii z mleka. Do tak przygotowanej masy dodajemy strumykiem podgrzane mleko cały czas miksując. Następnie, masę przelewamy do garnka i podgrzewamy ok. 5 minut cały czas mieszając. Pilnujemy, aby nie doprowadzić do zagotowania się masy. Masa będzie dosyć rzadka, ale gdy będziemy ją chłodzić, będzie tężeć. Masę chłodzimy. Najpierw poczekałam, aż będę mogła wstawić ją do lodówki, a następnie już chłodziłam w lodówce. Co chwilkę mieszamy. Gdy zobaczymy, że masa tężeje, możemy przelać ją na biszkopt i z powrotem wkładamy do lodówki.


Wierzch

1 galaretka malinowa
maliny

Galaretkę przygotowujemy w 1 szklance gorącej wody. Na ściętym kremie bawarskim układamy maliny i zalewamy tężejącą galaretką uważając, aby nie podpłynęła pod biszkopt (u mnie jak zwykle tak się stało:-)).
Wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc.
Podajemy mocno schłodzone. Gwarantuję, że genialnie chłodzi w z upałów;-)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation