Kuchnia

Pyszności...słodkości...

Kuchnia w zieleni: Jabłuszkowiec z cynamonową kruszonką
Składniki (na tortownicę o średnicy 21 cm):

180 g biszkoptów (okrągłych)
4 łyżki miękkiego masła (w razie potrzeby można mieć w zanadrzu ciut więcej)
800 g już obranych jabłek (kwaśnych, najlepiej szara reneta) drobno pokrojonych
1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki gęstej śmietany 18%
1 jajko
2 łyżki mąki
łyzeczka ekstraktu waniliowego
masło do wysmarowania formy

Kruszonka

1/2 kostki masła
3/4 szklanki mąki (u mnie koniecznym było dodanie jeszcze troszkę)
1/2 szklanki cukru
łyżeczka cynamonu

Biszkopty rozkruszamy, mieszamy z miękkim masłem i wykładamy nimi wyłożoną papierem do pieczenia i natłuszczoną formę (tylko spód). Mocno dociskamy zarówno spód jak i boki. Przy użyciu formy o średnicy 21 cm praktycznie na całą wysokość boków wystarcza biszkoptów. Tak przygotowaną formę wkładamy do lodówki na czas przygotowania reszty ciasta.

Jabłka obieramym, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w drobne kawałeczki. Im drobniejsze tym mniej wyczuwalne będą w cieście. U mnie były dosyć duże - przy bokach rozprażyły się, jednak na środku pozostały właśnie w takich wyczuwalnych kawałeczkach.
W misce ucieramy jajka z cukrem i śmietaną, a następnie dodajemy mąkę. Masa powinna być jednolita i puszysta. Dodajemy do niej jabłuszka i delikatnie mieszamy. Jabłka przekładamy do formy i posypujemy kruszonką (delikatnie palcami rozcieramy składniki tak aby powstała konsystencja grudkowatego piasku).
Pieczemy ok. 50 minut w temperaturze 200 stopni.
Uwaga! z formy może delikatnie wyciekać masło, które jest połączone z biszkoptami, więc warto coś podstawić pod półkę, na której piecze się ciasto.
Smacznego!