Kuchnia

słodko

Murzynek królewski
-
Kobieceinspiracje.pl

Murzynek królewski
Najbardziej w tym cieście lubię połączenie smaków.

Wyraźnie wyczuwalne migdały, czekolada, kwaśne powidła i bardzo delikatna

masa śmietankowo-budyniowa z lekką rumową nutą.

Moje dziecko stwierdziło, że smakuje jak "mleczna kanapka",

mnie bardziej przeniosło w piernikowe klimaty.

Powinno przypaść do gustu zwolennikom bardziej mięsistych,

zwartych, aromatycznych wypieków.


Składniki: ( na blaszkę 21 x 21 cm )

ciasto:

4 jajka
100 g czekolady ( użyłam gorzkiej )
150 g masła
2/3 szklanki cukru pudru
100 g zmielonych migdałów
75 g zmielonych orzechów włoskich
50 g bułki tartej
szczypta cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
krem:

1 szklanka mleka
200 g śmietanki 30%
1/2 opakowania budyniu waniliowego ( 20 g )
4 łyżki cukru
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki wiśniówki lub rumu ( użyłam rumu )
ponadto:

200g powideł śliwkowych


Sposób wykonania:

Ciasto: Wszystkie składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i odstawić by nieco przestygła.

Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem na puch. Cały czas miksując dodawać po jednym żółtku. Wsypać migdały, orzechy, bułkę tartą, cynamon i proszek do pieczenia. Dobrze wymieszać. Białka ubić na sztywno i partiami dodawać do masy czekoladowo-orzechowej. Wszystko dokładnie wymieszać.

Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć ciasto i wyrównać. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 175 ok. 35-40 minut. Ciasto wyjąć z piekarnika i dobrze wystudzić.

Wystudzone ciasto przekroić na trzy części. To dosyć trudne, bo ciasto trochę się kruszy. Pamiętajcie, by robić to dobrze naostrzonym nożem i skoncentrujcie się na tym, by warstwa najniżej położona była w całości. Wyższe warstwy nawet jak się trochę pokruszą, czy połamią łatwo można połączyć w czasie składania ciasta. W efekcie końcowym jest to zupełnie niewidoczne.

Masa: Żelatynę zalać minimalną ilością zimnej wody ( tzn. tylko tyle by ją zakryć ) i odstawić na 10 minut.

Połowę mleka i cukier zagotować. W drugiej połowie mleka rozpuścić proszek budyniowy. Na gotujące mleko wlać przygotowaną mieszankę i zagotować.

Żelatynę podgrzać ( w mikrofali lub w kąpieli wodnej ) i dobrze wymieszać, by się rozpuściła. Uważajcie tylko, by żelatyny nie zagotować, bo straci swoje właściwości żelujące. Dodać do gorącego budyniu i energicznie wymieszać. Odstawić by całość przestygła.

Dobrze schłodzoną śmietankę ubić na sztywno. Stopniowo dodawać do przestygniętego budyniu ( a nie odwrotnie ) i mieszać do uzyskania jednolitej masy ( ja to robię dużą trzepaczką rózgową ). Na koniec dodać alkohol i wymieszać. Jeśli krem będzie wydawał się Wam dość rzadki, wstawcie go na moment do lodówki, ale uważajcie, bo szybko tężeje.

Pierwszą warstwę ciasta posmarować powidłami. Przykryć drugim plackiem. Rozsmarować krem i przykryć plackiem trzecim. Ciasto wstawić do lodówki ( u mnie stało całą noc, ale tyle nie musi ). Dowolnie udekorować. Ja podgrzałam łyżkę wody, łyżkę powideł i łyżeczkę rumu. Taką pomadą posmarowałam ciasto i posypałam płatkami migdałów.

Smacznego :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation