Kuchnia

wieprzowina

KARKÓWKA ZAPIEKANA

500 g karkówki
przyprawy –to już według uznania, ja dałam:
- sól (z obu stron)
- czarny, świeżo zmielony pieprz (z obu stron)
- granulowany czosnek (z obu stron; można też natrzeć świeżym, przeciśniętym przez praskę lub siekanym)
- 1 łyżeczka czerwonej, słodkiej papryki (tylko górna część)
4 łyżki majonezu
1 łyżeczka ziół (ja biorę przyprawę kuchni włoskiej, ale to mogą być dowolne pasujące do pieczonych mięs zioła np. przyprawa do pizzy, spaghetti, oregano, tymianek, itp.)
1 łyżeczka czerwonej, słodkiej papryki
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 czerwona papryka
opcjonalnie i do wyboru: zielona i żółta papryka, pieczarki, bakłażan, cukinia, ziemniaki, pomidory, itp.
10 łyżek pikantnego sosu pomidorowego (cygański, barbecue, pikantny ketchup, itp.)
żółty ser –ilość według uznania, ja daję jakieś 100 g
Karkówkę myję, osuszam i kroję w niezbyt cienkie kotlety. Kotlety rozbijam tłuczkiem lub trzonkiem noża.

Każdy kawałek mięsa z obu stron dość obficie przyprószam solą, czarnym, świeżo zmielonym pieprzem oraz czosnkiem (ja: granulowanym, w proszku).

Na dno naczynia żaroodpornego wykładam majonez i rozsmarowuję go równomiernie po całym dnie. Majonez przyprószam ziołami i czerwoną papryką, po czym na tej majonezowej warstwie układam kotlety i przyprószam je z wierzchu czerwoną papryką w proszku.

Cebule kroję w ćwierćtalarki (lub plastry, kostkę, piórka, według uznania;)) i rozprowadzam równą warstwą na mięsie. Drobniutko siekam lub przeciskam przez praskę czosnek i również rozprowadzam go na mięsie.

Paprykę myję, osuszam i pozbawiam gniazdek nasiennych, po czym kroję w drobne paseczki. Układam je równą warstwą po mięsie. Jeśli chcę inne dodatki (pieczarki, zielona paprykę, pomidory itp.), to teraz je dokładam.

Na wierzch dodaję pikantny sos pomidorowy i rozprowadzam go równomierną warstwą na całej powierzchni potrawy. Całość przyprószam oregano i zostawiam na jakieś 2 godziny pod przykryciem w lodówce, aby składniki przegryzły się z przyprawami. Jeśli się spieszę pomijam ten etap i od razu wstawiam karkówkę do nagrzanego piekarnika.
Zamiast sosu pomidorowego można też ułożyć na wierzchu plastry pomidorów (dużo!) lub zalać pomidorami z puszki, po czym przyprószyć z wierzchu pikantną przyprawą.

Jakąś godzinę przed planowanym czasem podania wstawiam karkówkę do pieczenia.
Nagrzewam piekarnik do 180 st. C i piekę na drugiej półce od dołu przez jakieś 50-60 minut. Czas pieczenia zależy od mięsa i od piekarnika, więc pod koniec sprawdzam mięso. Kiedy jest miękkie i dobre do jedzenia, jest gotowe. Jakieś 10 minut przed końcem dość obficie przyprószam mięso startym na tarce o grubych oczkach żółtym serem i zapiekam.

I gotowe:) Podaję póki gorące z ulubionymi dodatkami (ziemniaki, ryż, kluseczki francuskie, pieczywo) oraz z kiszonym ogórkiem lub z samą tylko sałatką np. liśćmi sałaty ze śmietaną na słono.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation