Uroda

kosmetyki

Scrub - domowe SPA w 15 minut

Potrzebujemy:

szklankę cukru trzcinowego;
1/3 szklanki oleju z pestek winogron (może być też ryżowy lub każdy inny, nie polecam oliwy z oliwek z uwagi na jej specyficzny zapach, możemy też użyć roztopionych maseł: kakaowego, shea, awokado – scrub będzie wtedy gęstszy);
łyżeczkę tartego cynamonu, imbiru i gałki muszkatołowej;
10 kropli eterycznego olejku cynamonowego (do kupienia w sklepach zielarskich)

oraz akcesoria:

zamykany blender (opcjonalnie);
większa miska;
łyżka do wymieszania;
słoik lub pudełko do przechowywania scrubu.

Ze scrubami jest tak, że każdy lubi inną gramaturę. Jedni wolą się nacierać drobniutkim, inni lubią grube ziarenka do porządnego masażu. Przyjrzyjcie się więc swojemu cukrowi i jeśli wyda się on zbyt gruby – po prostu trochę go zmielcie. Potrzebny jest do tego zamykany blender, ponieważ mielony cukier wyzwala chmurę słodkiego pyłu, który brudzi i powoduje kaszel. Wystarczy włączyć mielenie na chwilkę, żeby uzyskać gładszą konsystencję naszego peelingu.
Gotowy cukier przekładamy do miski i dokładnie mieszamy z przyprawami. Następnie zalewamy mieszankę olejem i nadal pracując łyżką dodajemy po kropelce olejek cynamonowy.
Gotowe! Prawda, że proste?

Teraz już wystarczy udać się do łazienki, dokładnie umyć i spłukać ciało, a następnie wypeelingować się naszym domowym, w pełni naturalnym produktem z półki SPA.
Na koniec znów dokładnie spłukać ciepłą wodą i osuszyć ręcznikiem. Ponieważ nasz scrub zawiera olej, po kąpieli nie potrzebujemy się już smarować żadnym sklepowym kremem. Trzeba tylko umyć trochę brodzik/wannę po tym zabiegu, bo się może następny kąpiący poślizgnąć. Ale co tam szorowanie wanny, jak już myślimy o tym, kiedy by się tu następny raz wykąpać. I proszę się bawić, korzystać, tylko pamiętać, że peeligujemy się raz w tygodniu, nie częściej (w trosce o skórę). Przynajmniej nam się przyjemność nie znudzi. Na zdrowie!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation