Wnętrza

Elisse

Ślimaczki
550 gram mąki
200 ml mleka o temperaturze pokojowej
2 jajka (
+ dodatkowo 1 do smarowania)
70- 75 g cukru
75 g masła- może być roślinne- z margaryną nie próbowałam
25 g drożdży
Nadzienie:
i tu następuje całkowita dowolność, te wczorajsze były z dżemem wiśniowym i cynamonem -ale uwaga, kiedyś podałam przepis koleżance, zrobiła z kupnego dżemu i całe nadzienie jej wypłynęło. Ja robię z własnych przetworów, więc z góry uprzedzam,że za te kupne nie ręczę.
Często też zamiast dżemu dodaję pokrojone w drobną kosteczkę jabłka z cynamonem i cukrem, albo np.. z 200g cukru,80 g masła i łyżki cynamonu, no ogólnie wszystko tam można wtrynić.
Masło należy stopić, poczekać, aż trochę przestygnie, mąkę przesiać do dużej miski i kolejno dodawać wszystkie składniki ciasta, wyrobić i odstawić na godzinę przykryte ściereczką, w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie jeszcze raz wyrabiamy ciasto. Włączamy piekarnik i nastawiamy na 185 stopni- przy użyciu termo obiegu. Na posypanej delikatnie mąką stolnicy, rozwałkowujemy placek o grubości ok 1 cm, najlepiej żeby kształtem zbliżony był do prostokąta.Smarujemy nadzieniem dokładnie, aż do samych brzegów i zwijamy w rulon. Zwiniętą roladę kroimy na kawałki o grubości ok 3 cm i układamy dosyć luźno, na wyłożonej pergaminem blaszce. Przykrywamy ściereczką i czekamy kolejne 15 minut.
Jajko i 2 łyżki mleka, dokładnie roztrzepujemy i tym czymś smarujemy drożdżówki. Wsadzamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 15 minut, do momentu zarumienienia. Bez termo obiegu, trzeba pewnie troszeczkę dłużej piec.
Smacznego :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation