Kuchnia

Słodkości

Składniki na bezę:

6 białek
350 g drobnego cukru do wypieków
1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
szczypta soli
Płaską blaszkę do ciasteczek wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Narysować na nim okrąg o średnicy 22 cm.

Piekarnik rozgrzać do 180ºC.

W misie miksera ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawać cukier, stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodać octu winnego lub soku z cytryny oraz mąkę ziemniaczaną, zmiksować.

Masę bezową wyłożyć na zaznaczony na papierze okrąg, wyrównać łyżką boki ku górze.

Wstawić do nagrzanego piekarnika. Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140ºC i piec przez 90 minut. Beza powinna się zarumienić, może również lekko popękać, ale przy dotyku powinna być sucha i chrupka. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc.

Frużelina wiśniowa:

250 g wiśni (świeżych lub mrożonych)
1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w minimalnej ilości gorącej wody
pół szklanki cukru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 1 łyżce wody
W małym garnuszku wymieszać wiśnie z cukrem. Postawić na palniku o średniej mocy i podgrzewać do rozpuszczenia się cukru, nie doprowadzając do wrzenia (owoce puszczą sporo soku). Dodać cytrynę, wodę z mąką, wymieszać, lekko podgrzać, wymieszać i zdjąć z palnika. Rozpuszczoną żelatynę powoli wmieszać do owoców, uważając, by nie wytworzyły się grudki (można najpierw ją rozrobić z odrobiną soku z owoców, by nie była tak gęsta). Schłodzić, by sos owocowy zgęstniał. Frużelina powinna mieć konsystencję żelu-kisielu (nie może być jednak gęsta jak galaretka).

Ponadto:

150 ml śmietany kremówki 30%, schłodzonej
80 g gorzkiej czekolady
Śmietanę kremówkę ubić na sztywną pianę (uważając, by nie ubijac zbyt długo i jej nie przebić).

Przygotować czekoladowe rurki. W tym celu czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Płynną, rozsmarować równą i cienką warstwą na stalowej blaszce lub marmurowym blacie. Kiedy czekolada zastygnie, ale jednoczesnie będzie wciąż plastyczna przy pomocy ostrego stalowego przyrządu kuchennego (np. noża) formować rurki z czekolady: trzymając ostrą stroną do dołu, prawie pionowo, nachylając lekko do zewnątrz zeskrobywać czekoladę z blaszki lub blatu.

Wykonanie

Pavlovą przełożyć na paterę. Na wierzch wyłożyć łyżką bitą śmietanę. Po wierzchu polać frużeliną wiśniową (część można zostawić, by nie było Pavlovej zbyt ciężko i podać osobno obok deseru na talerzykach). Udekorować rurkami z czekolady.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation