DIY - zrób to sam

Kotlet po Szwajcarsku

Składniki na 1 porcję:

1 filet z kurczaka
1 łyżeczka posiekanych ziół (bazylia, oregano, mięta, tymianek, rozmaryn)
2 plasterki sera żółtego
1 plasterek szynki
1 kawałek marynowanej papryki
1 jajko
1/2 szkl bułki tartej
masło do smażenia
Rozbij umyte i pozbawione błonek mięso, obsyp po jednej stronie ziołami, ułóż na nich plastry sera, szynki oraz paprykę. Złóż mięso w połowie wzdłuż krótszego boku. Zanurz w roztrzepanym jajku, obtocz z obu stron w bułce tartej i smaż na rozgrzanej patelni z dodatkiem masła z obu stron kilka minut (do czasu, aż mięso będzie apetycznie złociste).

Kotlety po szwajcarsku podałam z puree ziemniaczanym oraz mizerią.



Sugestie: Możesz zrezygnować z dodatku któregoś ze składników nadzienia lub zastąpić go innym. Ja na przykład często - jak już wspomniałam wyżej - rezygnuję z szynki. Filet z kurczaka możesz zastąpić filetem z indyka, jeśli chcesz uzyskać większą porcję. Według mnie najlepsza do szwajcarów jest papryka marynowana w zalewie octowej. Zioła możesz zastąpić gotową mieszanką - ziołami prowansalskimi. Danie fantastycznie smakuje z czerwonym winem.

Wersja light: Kotlety usmaż na oliwie lub pomiń etap z jajkiem i bułką tartą, boki zepnij wykałaczkami i zapiecz w piekarniku na wyłożonej papierem do pieczenia formie. Zrezygnuj z dodatku sera żółtego.


Pytanie: Co zrobić, aby panierka lepiej się trzymała mięsa?
Odpowiedź: Do roztrzepanego jajka dodaj odrobinę oliwy z oliwek.

Pytanie: Dlaczego podczas smażenia panierka się przypaliła, a mięso w środku nadal pozostało surowe?
Odpowiedź: Temperatura była zbyt wysoka. Mięso w panierce najlepiej jest smażyć na średnim lub małym ogniu i kontrolować, czy nie jest zbyt wysoki.