Kuchnia
Przepisy na ciasta i nie tylko
RYBA PO GRECKU
Składniki:
[przepis własny]
1 duża cebula posiekana w kostkę
1 por (tylko biała część), posiekany w kostkę
2 pietruszki, obrane i starte na tartce na grubych oczkach (lub pokrojone w julienne)
4 marchewki, obrane i starte na tartce na grubych oczkach (lub pokrojone w julienne)
2 łodygi selera naciowego, pokrojone w kostkę (lub pół średniej wielkości selera korzeniowego, obranego i startego na tartce. Dodajemy go razem z marchewką i pietruszką)
1 duży liść laurowy
2 ziela angielskie
400 g przecieru pomidorowego (passata)
1 łyżka octu z czerwonego wina
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 czubata łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka zielonej czubricy (opcjonalnie)
sól, pieprz i cukier do smaku
700-800 g białej ryby bez skóry i ości o zwartym mięsie (u mnie tilapia, często używam też miruny)
sok z połowy cytryny
mąka do obtoczenia ryby
Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oliwy. Wrzucamy cebulę i smażymy przez 3-4 minuty, aż lekko się zezłoci. Dodajemy pora i seler naciowy, smażymy przez 1-2 minuty. Wrzucamy marchew i pietruszkę, przesmażamy przez kolejne 3 minuty. Dodajemy listek laurowy, ziele angielskie, podlewamy około pół szklanki wody, przykrywamy patelnię i dusimy do miękkości warzyw przez około 15-20 minut. W razie potrzeby dolewamy na patelnię więcej płynu. Kiedy warzywa będą miękkie wlewamy przecier, ocet, dodajemy słodką paprykę, oregano, czubricę, doprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz w razie potrzeby cukrem (możecie użyć także miodu). Gotujemy przez około 5 minut. Jeśli sos będzie zbyt rzadki, gotujemy go jeszcze kilka minut bez przykrycia, jeśli zbyt gęsty, dodajemy kilka łyżek przecieru lub odrobinę wody. Kiedy warzywa się duszą, przygotowujemy rybę. Kroimy ją na mniejsze kawałki o szerokości około 4 cm. Rybę kropimy sokiem z cytryny, przyprawiamy solą i pieprzem. Obtaczamy w mące (strzepujemy jej nadmiar) i smażymy na drugiej patelni, aż ładnie się zrumieni z obu stron. Rybę wkładamy do gorącego sosu i odstawiamy do całkowitego przestygnięcia. Przechowujemy w lodówce. Podajemy ją wedle preferencji na zimno lub na ciepło. Ryba jest najlepsza po upływie 1-2 dni, kiedy wszystkie smaki się "przegryzą".
*sos do ryby po grecku możecie wzbogacić także o dodatek wędzonej papryki
** czasem zamiast octu winnego dodaję do ryby ocet balsamiczny
MA==