DIY - zrób to sam

Uwagi co do stosowania piwa jako kosmetyku:

Przed zastosowaniem piwa najlepiej jest je lekko odgazować i zostawić na jakiś czas samemu sobie. Zapach alkoholu ulotni się, a piwo nie straci swoich właściwości.
Do kosmetyków najlepiej stosować piwo jak najbardziej naturalne (bez dodatków smakowych i zapachowych) - ewentualnie z dodatkiem miodu (np. Ciechan Miodowy, Perła Miodowa).
Warto pamiętać, że piwo lekko usztywnia włosy, dlatego warto o tym pamiętać i stosować je w rozcieńczeniu z wodą! No i oczywiście dokładnie je spłukać.


Kąpiel w piwie
Piwne kąpiele można wykupić w luksusowych salonach SPA. Za taki zabieg, który trwa do pół godziny można zapłacić nawet ok. 100 zł. Czemu tak drogo? Do takich kąpieli w piwie wykorzystuje się specjalne piwo kąpielowe oraz najprzeróżniejsze dodatki ziołowe, płatki kwiatów czy naturalny miód.

Taką kąpiel w piwie z łatwością można wykonać w domu. Wystarczy zaopatrzyć się w dobrej jakości piwo (byle nie słodzone lub smakowe) i wlać je do wanny pełnej wody o temperaturze ok. 35-38 stopni Celsjusza.

Taka kąpiel świetnie oczyszcza, nawilża i ujędrnia skórę. Piwo dodaje kąpieli właściwości relaksujące, odprężające i rozluźniające obolałe mięśnie. Dodatkowo takie kąpiele mogą wspomóc walkę z trądzikiem na plecach czy pośladkach.

Maseczka z piwa do twarzy
Do tej maseczki potrzebne będą 1-2 stołowe łyżki świeżych drożdży, naturalny miód i piwo. Drożdże rozrobić z niewielką ilością piwa, po czym dodać do nich łyżeczkę miodu. Gotową maseczkę z piwa nałożyć na twarz i szyję. Po 20 minutach zmyć letnią wodą.

Najlepsze efekty maseczki z piwem będą obserwowane po wcześniejszym wykonaniu peelingu do twarzy (lub po domowej mikrodermabrazji). Maseczka świetnie odżywia, nawilża i wygładza skórę, dodatkowo jest polecana dla cery tłustej i trądzikowej.


Maseczka z piwa na włosy
Piwem można dopieścić i odżywić również włosy. Aby wykonać maseczkę z piwa na włosy, wymieszaj pół szklanki piwa z 1 żółtkiem jaja. Rozbełtaną mieszankę nałóż na włosy i posiedź z taką maseczką ok. 30 minut. Dobrze jest owinąć włosy ciepłym ręcznikiem - ciepło spotęguje działanie maseczki. Po tym czasie maseczkę dokładnie spłucz z włosów i je umyj.

Taka maseczka zauważalnie poprawi wygląd z włosów - staną się bardziej elastyczne, jedwabiste i mniej łamiące się. Fanką maseczki z piwa do włosów jest Catherine Zeta-Jones, która uwielbia piwne maseczki za działanie wzmacniające włosy.

Płukanka z piwa do włosów
Piwo może posłużyć również jako płukanka do włosów. Wystarczy po umyciu włosów polać włosy piwem rozcieńczonym z wodą w stosunku 1:1 (takie rozcieńczenie zniweluje zapach piwa i zmniejszy sztywność włosów).

Taka płukanka z piwa świetnie wzmocni włosy i zmniejszy ich przetłuszczanie się - włosy dłużej pozostaną świeże. Dodatkowo taka płukanka jest niezastąpiona przy włosach puszących się (również po myciu). Płukanka z piwa zdyscyplinuje włosy, które będą bardziej "słuchać się" właściciela :)