DIY - zrób to sam

Easter

Wielkanocny torcik cytrynowo - różany !
Biszkopt na trzy blaty:

✔ 3 jajka
✔ 70g cukru
✔ 70g mąki pszennej
✔ 25g mąki ziemniaczanej

Rozgrzewamy piekarnik do 170°C, małą tortownicę o średnicy ok. 16 centymetrów wykładamy na dnie krążkiem papieru do pieczenia – boki zostawiamy suche i niczym nie osłonięte.

Oddzielone od żółtek białka ubijamy na sztywno. Zaczynamy od średnich obrotów, po ok. 4 minutach stopniowo zwiększamy moc do maksymalnej, równocześnie dodając w małych porcjach cukier. Po 2-3 minutach piana powinna być bardzo sztywna i błyszcząca. Dodajemy po jednym żółtku nie przestając miksować. Stopniowo dosypujemy w porcjach przesiane do jednej miski obie mąki i mieszamy je z masą na niskiej mocy po kilka sekund od dodania, tylko do zlikwidowania grudek.

Masę przelewamy do tortownicy, wyrównujemy z wierzchu i wstawiamy na ok. 30 minut do piekarnika. Gotowość ciasta do wyjęcia sprawdzamy patyczkiem, jeśli wychodzi z biszkoptu suchy – przekładamy tortownicę na kratkę. Po 10 minutach kładziemy ją do góry dnem na płaskiej powierzchni wyłożonej papierem do pieczenia. Kroimy na trzy blaty dopiero po całkowitym ostygnięciu biszkoptu.
Syrop różany:

✔ 100ml wody
✔ 50g cukru
✔ 1 łyżka wody różanej

W rondelku zagotowujemy wodę z cukrem, trzymamy na ogniu nawet około 10 minut, do uzyskania konsystencji syropu – gęstej, ale nadal lejącej. Po zdjęciu z palnika dodajemy wodę różaną, odstawiamy do ostygnięcia.

Krem cytrynowy:

✔ 5 białek
✔ 200g cukru
✔ szczypta soli
✔ 340g masła w temperaturze pokojowej, pokrojonego w kosteczkę
✔ 4 łyżki soku z cytryny
✔ 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
✔ zielony barwnik spożywczy

✔ czekoladowe jajeczka do dekoracji

Przygotowujemy kąpiel wodną: zagotowujemy wodę, na szczycie garnka ustawiamy odporną na wysokie temperatury miskę z białkami, cukrem i solą pilnując, by dno nie dotykało gorącego płynu. Przez cały proces woda ma się lekko gotować, nie wrzeć.

Od razu zaczynamy na średniej mocy miksera ubijać białka z cukrem. Kiedy cukier całkowicie się rozpuści (nie wyczujemy go rozcierając pianę w palcach), zdejmujemy miskę znad wody i ubijamy masę na wysokich obrotach aż stanie się bardzo gęsta, a dno miski ostygnie. Zmniejszamy moc na minimalną, powoli dodajemy niewielkie ilości masła. Masa nieco się zważy, ale nie przejmujemy się tym dopóki nie wmiksujemy do niej całego masła. Dopiero wtedy możemy wrócić do wysokich obrotów, a masa zdecydowanie zgęstnieje. Na koniec dodajemy sok z cytryny i ekstrakt z wanilii.

Niewiele ponad połowę kremu przekładamy do osobnej miski. Do pozostałej masy dodajemy wykałaczką odrobinę zielonego barwnika, miksujemy.
Na tortownicy, na której będziemy podawać torcik, kładziemy pierwszy blat biszkoptu i skrapiamy go syropem różanym. Jeśli chcemy, by do pokrycia tortu nie przedostało się zabarwione na zielono przełożenie, możemy z pomocą rękawa cukierniczego obrysować blat białym kremem. Pamiętajcie tylko o tym, gdy będziecie dzielić masę – taki zabieg wymaga odłożenia większej ilości przeznaczonej do dekoracji.

Nadkładamy na biszkopt połowę zielonego kremu, zakrywamy środkowym blatem. Powtarzamy wszystkie czynności, zakrywamy wierzch trzecim biszkoptem.
Na wierzch tortu nakładamy sporą ilość kremu i płaską łopatką rozcieramy go na boki. Nie martwcie się na razie efektem i tym, że patera będzie póki co wyglądała jak pobojowisko, skupcie się na wypełnieniu wszystkich ubytków i zebraniu luźnych okruszków. Łopatka z zanieczyszczoną okruszkami masą nie może już trafić do miski z czystą częścią dekoracji. Ciasto będziemy pokrywać kremem nawet trzykrotnie, aż do uzyskania zadowalającego efektu. Nie warto od razu próbować idealnie wyrównywać niedoskonałości – krem dobrze zastyga i nie spływa, więc nie trzeba się spieszyć z pracą.

Na koniec dekorujemy torcik wielkanocnymi jajeczkami czekoladowymi.
Smacznego!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation