DIY - zrób to sam

ciasteczka

CZEKOLADOWE "SUSHI"

SKŁADNIKI (na 10 naleśników):
ciasto:
2 jajka
szczypta soli
300-320 ml mleka
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki kakao
30 g masła 82%
1 tabliczka gorzkiej czekolady
100 g mąki pszennej
olej w spray'u
oraz:
500 g sera twarogowego półtłustego
5 łyżek cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (lub 2-3 krople aromatu)
domowy sos malinowy (lub maliny+cukier)
listki mięty

PRZYGOTOWANIE:
Czekoladę połamać na kawałki, umieścić w małym garnuszku wraz z masłem i rozpuścić w kapieli wodnej (kładąc jeden garnuszek na drugim, większym). Podgrzewać i mieszać do rozpuszczenia czekolady.
Do dużej miski wbić 2 jajka, dodać szczyptę soli, cukier puder oraz mleko. Zmiksować elektryczną trzepaczką. Rozpuszczoną czekoladę dodać do miski i cały czas mieszać. Dodać kakao oraz mąkę. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dolać odrobinę mleka.
Serek zmiksować dokładnie przy użyciu blendera wraz z cukrem pudrem i ekstraktem waniliowym.
Patelnię o gładkiej powierzchni (najlepiej patelnię naleśnikową) rozgrzać i spryskać olejem. Wylewać po łyżce ciasta i smażyć z obu stron.
Na gotowych naleśnikach rozsmarować mniejszy okrąg serka - zostawiając po 1,5 cm od brzegu. Zwijać ściśle. Tak postąpić z wszystkimi naleśnikami. Zwinięte schłodzić przez 30 minut (w lodówce lub zimą - na balkonie :)), po czym pokroić na 2,5-3 cm kawałki. Podawać z sosem malinowym i listkami mięty.
* Świeże maliny można zmiksować, dodać cukier (ilość wg gustu) i odrobinę wody, podgrzewać do uzyskania konsystencji sosu.
* Można użyć mrożonych owoców, np malin, truskawek, wiśni i postąpić z nimi podobnie.
* Naleśniki można równie dobrze podawać złożone na pół, z serkiem i całymi owocami w środku, a z wierzchu udekorowane bitą śmietaną i sosem owocowym.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation