Kuchnia

Picie soków owocowych i warzywnych wydaje się absolutnie logiczne - w końcu owoce są przepełnione witaminami. Problem polega jednak na tym, że nawet jeśli pijemy 100-procentowy sok, zawiera on tylko część dobroczynnych składników z owoców, za to jest przeładowany cukrem. Dla przykładu, żeby zrobić litr soku marchewkowego, potrzebujemy około 1,5 kg marchwi. Frakcja płynna, która jest oddzielana w czasie wyciskania, jest niezwykle bogata w cukier. Tymczasem odpadowe wiórki, które wyrzucamy, to cenny błonnik, który zapewnia prawidłową perystaltykę jelit i uczucie sytości. Jeżeli zamiast zjeść marchew, wypijemy szklankę soku, dostarczymy sobie masy cukru bez błonnika i wkrótce znów będziemy musieli coś wypić lub przekąsić.