Nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że w zapachach kryją się potężne moce. Niektóre wonie potrafią przywoływać najpiękniejsze wspomnienia, nawet te dalekie. Inne dodają nam z kolei nie lada witalności i poprawiają samopoczucie. Są i te posiadające właściwości uwodzące. Oto zapachy, które uważa się za najbardziej sensualne. Niesamowicie działają na zmysły.
Elektryzujące perfumy z nutą lukrecji
Szukasz nowego zapachu wizytówki, czyli tego nierzadko określanego anglojęzycznym mianem signature fragrance? Zależy Ci na tym, aby pachnieć niebanalnie, zmysłowo i szykownie? W takim razie koniecznie zacznij zapoznawać się z woniami, które mają w składzie lukrecję. To jedyne w swoim rodzaju perfumy, które błyskawicznie zapadają w pamięć. Fenomenalnie pobudzają zmysły. Uważa się bowiem, że działają podobnie jak afrodyzjaki. Bardzo ciężko się im oprzeć. Śmiało można zatem stwierdzić, że dodają niemałej pewności siebie. Są idealnymi perfumami dla wszystkich kusicielek.
A teraz kilka słów o sprawczyni tego stanu rzeczy, czyli wspomnianej lukrecji. Historycy są zdania, że jej intrygujące właściwości doceniano już od tysięcy lat. Co ciekawe, z lukrecjową wonią świetnie byli zapoznani już starożytni Egipcjanie, Grecy, jak i Rzymianie. W dobie antycznej korzystano z jej dobrodziejstw również w Chinach. Co jest w niej tak szczególnego? Otóż już wtedy widziano, że korzeń lukrecji ma działanie prozdrowotne, w szczególności przeciwzapalne i antybakteryjnie. Naszych starożytnych przodków oczarował również jego niecodzienny zapach.
Wyrafinowany słodko-wytrawny aromat miał ich zdaniem magiczną moc. Nie dość, że odpędzał złe duchy, to pozwalał też skutecznie rzucać miłosne uroki. Tworzenie zapachów, w których pierwsze skrzypce gra delikatnie anyżowa lukrecja jest dziś specjalnością luksusowych marek, takich jak Christian Dior, Guerlain, Yves Saint Laurent, Bvlgari i Lolita Lempicka.
Zmysłowe wonie z akordem bobu tonka
Kolejną oszałamiającą grupą perfum, które posiadają moc uwodzenia, są te z akordem bobu tonka. I one mają w sobie nieprzeciętną dawkę elegancji. Wyróżniają się na tle innym oryginalnością oraz nieprzeciętną głębią. Potrafią wręcz hipnotyzować. Są na pewno strzałem w dziesiątkę na randki. Kuszą niezwykle sensualną słodyczą. Można odnaleźć w niej pełne ciepła nuty wanilii, migdałów, świeżo zaparzonej kawy oraz karmelu. Nie można przejść obok nich obojętnie.
Wszystko to zasługa wspomnianego egzotycznego bobu tonka. Niepozorne, maleńkie nasiona tonkowca wonnego rosną na drzewach z gatunku Dipteryx odorata. Można napotkać je w Ameryce Południowe. Przede wszystkim porastają tereny zlokalizowane w Wenezueli i Brazylii. Ze względu na ich charakterystyczną woń mieszkańcy lasów deszczowych uważali je za bardzo cenne. Wykorzystywano je w trakcie tajemniczych rytuałów, w których łączono się z duchami przodków.
Intrygujące akordy boby tonka odnajdziemy w zapachach znajdujących się w ofercie domu mody Gucci, Giorgio Armani, Dolce&Gabbana, Chanel i Tom Ford.
