Jesienią rządzą grube swetry, warstwowe stylizacje i ciężkie botki. Zaczyna się powoli okres czapek, z szaf zaczynamy wydobywać szaliki. Wszystkie one służą nie tylko za przyjemne ocieplenie w chłodne dni, ale również jako świetne dodatki do codziennych zestawów. Co sezon, to inne akcesorium. Tak, jak dbamy zwykle o buty dopasowane do konkretnej estetyki, tak uwagę powinniśmy zwracać również na torby. Inspiracji należy szukać na pokazach największy marek modowych, które już kilka miesięcy wcześniej pokazują swoje propozycje na kolejny sezon. Jakie torby królują w tym sezonie? Co dokupić, co zostawić, na co polować? Podpowiadamy!
Niekwestionowanym hitem wybiegów na pokazach jesień/zima były torby o nietypowym, okrągłym kształcie. To dodatek, w który warto zainwestować, bo najpewniej długo nie wyjdzie z mody. Wygodne i niebanalne stanowią świetną alternatywę zarówno dla obszernych worków, jak i niewielkich kopertówek, które nosimy ze sobą na imprezy.
Wszystko zależy od rozmiaru, koloru i liczby zdobień na konkretnym akcesorium. Na dzień idealnie sprawdzą się słomiane, okrągłe koszyki, które nosiłyśmy już latem. Jesienią będą stanowić ciekawe przełamanie cięższych zestawów i stylizacji „na cebulkę”. Do paska przywiążmy czarną lub bordową apaszkę, która doda całości szyku. Ważna rada: w ostatnich sezonach torebki nosimy zdecydowanie wyżej. Skracamy pasek tak, by – po przełożeniu przez ramię – torba znajdowała się na wysokości brzucha. Wieczorne zestawy doskonale będą się komponować z małymi, okrągłymi torebkami na łańcuszkach lub cienkich paseczkach. Klasyczna czerń sprawdzi się tutaj doskonale. Taki dodatek będzie eleganckim uzupełnieniem każdej sukni czy kompletu oraz posłuży nam długie lata. Bo klasyka nigdy nie wychodzi z mody.
Na wybiegach największych domów mody obserwowaliśmy również prawdziwy wysyp pikowanych toreb w różnych kształtach i kolorach. Szczególnie trend ten był widoczny na pokazach marek Balmain i Balenciaga, na których wszystkie modelki uzbrojone były w te stylowe dodatki. Pikowane torby najlepiej prezentują się w klasycznej czerni, co czyni je też uniwersalnymi i długowiecznymi elementami garderoby. Będą pasować do każdego zestawu.
Torebki wieczorowe występują w formie kopertówki do ręki. Wykonane z miękkiej skóry są wygodniejsze niż ich sztywne odpowiedniczki i wygodnie leżą w każdej dłoni. Można je ścisnąć bez obawy, że na materiale zostanie nieestetyczne odkształcenie. Takie modele zostały zaprezentowane na pokazie Bottega Veneta i nie sposób oprzeć się wrażeniu, że sam krój torby inspirowany jest klasycznym obiektem pożądania, czyli chanelką na łańcuszku.
Ale pikowane torby występują również w formie „shopperów”, a więc obszernych i ładownych akcesoriów, dzięki którym z powodzeniem weźmiemy ze sobą do pracy czy wycieczkę wszystkie potrzebne rzeczy. To torebka-niewidka – niepozorna, ale niezwykle pojemna. Jesienią niezbędna, by schować w niej np. szalik, który musiałyśmy założyć w chłodny poranek, a który po wyjściu z biura nie jest już nam potrzebny.
Oto trend, który nie przemija od kilku sezonów. Zwierzęce motywy, bo o nich mowa, rozgościły się już na dobre na naszych ubraniach i dodatkach. Na torbach zdają egzamin doskonale. Taki trendy gadżet to doskonały wybór dla wszystkich miłośniczek stonowanej elegancji, które nie chcą inwestować w kurtki czy spodnie w wężowy wzór. Torba idealnie uzupełni nawet najskromniejszą stylizację i będzie zdecydowanie bezpieczniejsza.
Nieodmiennie modne są również torebki na pasku na talię – wygodne i idealne także do jesiennych zestawów. Świetnie będą się komponować z obszernymi płaszczami i na pewno dodadzą pazura każdemu zestawowi.
Zwierzęce wzory i faktury będą także stylowym uzupełnieniem czarnego, klasycznego kompletu na wieczór. Na wyjątkowe okazje wybierajmy niewielkie torebki na łańcuszkach lub kopertówki, które będą wygodnie leżeć w dłoni.
