Plażowe fale to fryzura, którą możemy spotkać zarówno na ulicy, jak i na czerwonym dywanie. Jest bezproblemowa, łatwa do wykonania i pasuje do wszystkich typów urody, kształtów twarzy i długości włosów. Choć luźne surferskie fale wyglądają zjawiskowo, wcale nie są skomplikowane to odtworzenia tego looku samodzielnie. Dodatkowo jest to świetna fryzura nie tylko na upalne lato. Nieregularne fale wyglądają doskonale przez cały rok!

Nie ma jednej, idealnej metody na wykonanie plażowych fal. Dlatego warto metodą prób i błędów dobrać tą najbardziej nam odpowiadającą i przynoszącą nam najbardziej pożądany efekt. Możemy je wykonywać naprzemiennie, a nawet łączyć ze sobą. Zdaniem ekspertów złotym środkiem, aby uzyskać spektakularne efekty jest równowaga między odpowiednimi kosmetykami do stylizacji a techniką.
Metoda na dwa warkocze
Jednym z najszybszych sposobów na uzyskanie luźnych fal jest prostownica… i dwa warkocze. Zacznij od stworzenia dwóch klasycznych warkoczy, a końcówki zabezpiecz gumkami do włosów. Używając prostownicy na średnio wysokiej temperaturze, powoli przejedź nagrzaną prostownicą w górę i w dół wzdłuż warkocza. Nie rozplątujmy ich od razu, odczekajmy parę minut, a następnie delikatnie przeczeszmy włosy palcami. Dla utrwalenia i wzmocnienia efektu możemy spryskać kosmyki solą morską lub matowym lakierem do włosów.

Chwyć lokówkę
Równie prostą i szybką metodą jest używanie starej, poczciwej lokówki. Wystarczy przeczesać włosy, a następnie dodać kilka niesfornych plażowych fal za pomocą lokówki. Jeśli chcemy uzyskać jeszcze bardziej naturalny efekt zmierzwionych wiatrem i słoną wodą włosów, pozwólmy im samodzielnie wyschnąć, a następnie zawińmy na lokówkę pojedyncze pasma. Pamiętajmy aby kręcić je w różnych kierunkach dla uzyskania jeszcze większej objętości i efektu “kontrolowanego bałaganu”.
Bez użycia ciepła
Jeśli jesteśmy posiadaczkami cienkich włosów i nie chcemy ich narażać na nadmierną stylizację na gorąco, możemy zapewnić sobie piękne beach waves zupełnie bez użycia ciepła. Wystarczy, że na lekko wilgotnych włosach zapleciemy dwa klasyczne warkocze lub zrobimy dwa koczki i z tak przygotowaną fryzurą położymy się spać. W nocy kiedy my będziemy regenerować siły na kolejny dzień, nasza fryzura zrobi się sama! Rano wystarczy dodać włosom dodatkowej tekstury sprayem z solą morską lub mgiełką zwiększającą objętość, która dodatkowo zdefiniuje nasze fale.

Surferskie fale na krótszych włosach
Ponadczasowość beach waves polega między innymi na tym, że wyglądają doskonale niemal na każdej długości włosów. Dlatego jeśli na co dzień nosimy krótkiego boba – nic straconego. Luźny look prosto z plaży wciąż jest na wyciągnięcie ręki. Jednak aby uzyskać podobny efekt na krótszych włosach niezbędna będzie do tego lokówka o mniejszej średnicy. Dzięki temu zakręcimy nawet bardzo krótkie kosmyki i nadamy naszej fryzurze nowego charakteru.
Na leniwca
Jeśli mamy zbyt mało czasu żeby wypróbować którąkolwiek z metod na luźne fale, lub po prostu nie jesteśmy fankami złożonej stylizacji włosów – wypróbujmy najprostszy i najszybszy sposób. Wystarczy świeżo umyte włosy spryskać sprayem z solą morską i delikatnie ugniatać kosmyki od dołu, tak aby utworzyły się delikatne fale. Gdy włosy będą już prawie suche warto powtórzyć ten zabieg jeszcze raz, a nasze błyskawiczne beach waves będą piękne i trwałe!

Warto pamiętać
Aby mieć nie tylko modnie wystylizowane, ale także pięknie wyglądające i zdrowe włosy należy odpowiednio zadbać o ich ochronę. Warto po każdym myciu zabezpieczyć włosy odpowiednim preparatem termoochronnym, który zapobiegnie nadmiernej utracie wody i powstawaniu uszkodzeń podczas stylizacji na gorąco. Pamiętajmy także o tym, aby pod żadnym pozorem nie kłaść się spać z mokrymi włosami – nawet jeśli naszym celem są piękne loki następnego dnia. Przed tą metodą warto podsuszyć włosy u nasady i wystylizować je odpowiednio do spania dopiero, gdy będą delikatnie wilgotne.