Karolina Naji to nazwisko, które powinna dobrze zapamiętać każda fanka mody. Jest kolejną godną uwagi polską projektantką, która robi teraz zawrotną karierę. Co ją wyróżnia? Tworzy szalenie wyrafinowane stroje będące połączeniem nowoczesnego minimalizmu wraz z nostalgicznym stylem retro. Nie sposób się w nich nie zakochać. Oto intrygujący styl Karoliny Naji w pigułce.
Kim jest Karolina Naji?
Trzeba przyznać, że to fantastyczny czas dla polskiej mody. Boom na projektantów z naszego kraju trwa bowiem w najlepsze. Zauważa się ich nie tylko w Europie, ale i w Stanach Zjednoczonych. Gwiazdy światowego formatu na czele z Jennifer Lopez, Natalie Portman, Kate Moss, Heidi Klum, Jessicą Albą, czy Olivią Palermo chętnie pokazują się na czerwonym dywanie w olśniewających kreacjach Magdy Butrym.
Bardzo dużego tempa nabrała również kariera Łukasza Jemioła, minimalisty nieodmiennie szukającego inspiracji w świecie natury. Na ustach amatorów mody coraz częściej pojawia się też Karolina Naji. Co warto wiedzieć o kreatorce, o której nadzwyczaj pochlebnie wypowiadają się czołowi krytycy mody?
Karolina Naji jest absolwentką prestiżowej łódzkiej uczelni artystycznej. Ukończyła tamtejszą Wyższą Szkołę Sztuki i Projektowania. Wybrała kierunek wzornictwo ze specjalizacją projektowanie ubioru. Po studiach nabierała doświadczenia jako kostiumografka. Pracowała również jako projektantka w kilku wiodących polskich domach mody. Od zawsze wiedziała jednak, że powinna tworzyć na swoich zasadach. W 2018 roku postanowiła więc wystartować z własną marką.

Intrygujący styl Karoliny Naji
Kreatorka przygodę z tworzeniem pod swoim nazwiskiem zaczęła niestandardowo, bo nie od sukienek, ale koszul. Zgadza się, to właśnie koszule powinny być jej zdaniem podstawą każdej kobiecej garderoby. Przez lata poszukiwała tej idealnej, pasującej na wszystkie okazje. Nie tylko komfortowej, nieszablonowej, szykownej, ale też szalenie uroczej.
Chciała, aby scalał się w niej męski, jak i damski pierwiastek. Wiedziała też, że owa koszula powinna mieć w sobie solidną dawkę typowo francuskiej nonszalancji, jak i nutę włoskiej zmysłowości. Żaden model, który trafiał do jej szafy, nie spełniał jednak wymienionych powyżej oczekiwań. Naji postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczęła pracować nad projektem koszuli, którą śmiało można by określić mianem perfekcyjnej.
To wtedy zauważyła, że największą frajdę i satysfakcję przynosi jej przełamywanie schematów. Kochała bawić się modą. Koniec końców stworzyła koszule o bardzo nowoczesnych krojach i urokliwych akcentach vintage. Dodawała do nich chwytające spojrzenia biżuteryjne guziki. Wydłużała mankiety koszul. Nadawała nietypowe formy kołnierzykom. Jej wielką inspiracją był ponadczasowy włoski i francuski szyk rodem z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych.
Po koszulach przyszedł czas na sukienki, marynarki, spodnie i akcesoria. Wszystkie prezentują się zjawiskowo i wyróżniają na tle innych. Od niedawna kreatorka wplata do stylu retro i minimalizmu także akcenty nowojorskiego power dressingu.
