Wraz z początkiem września nadszedł czas na zmiany, a dokładnie na kolorystyczną rewolucję! Póki co porzucamy słoneczny żółty, neonowe zielenie oraz fluorescencyjne oranże i zaczynamy dumnie nosić czerwień. Pełne głębi czerwone sensualne tony, których nie sposób przeoczyć to teraz jedne z najbardziej topowych odcieni. Oto najpiękniejsze ubrania i dodatki w zniewalających barwach jarzębiny, koralu, purpury, szkarłatu, amarantu i karminu.
Niepokojąca ognistość czerwieni
Żaden kolor w historii nie budził aż tylu skrajnych emocji, co czerwień. Wieki temu, w dobie średniowiecza purpura nierzadko wywoływała nawet i strach, jako że kojarzono ją z barwą piekielnych czeluści. Budziła kiedyś także skojarzenia z rozpustą, nieumiarkowaniem, więc purytańskie europejskie społeczeństwa pragnące uchodzić za pobożne ani myślały o jej przywdziewaniu. Nieoczekiwania jednak awansowała, stając się nagle kolorem królewskim, uosabiającym władzę, dostojność i szlachetność. Ten, kto ją nosił, miał świat u swych stóp, dokonywał wielkich rzeczy, budząc podziw i szacunek. Poza monarszymi konotacjami, z czerwienią od zawsze związane były również te miłosne. Była barwą zakochanych, miłości szczęśliwej, jak i niemożliwej do spełniania, kolorem pożądania, rozpalonych zmysłów i zakazanych życiowych przyjemności.
Choć minęły setki lat, czerwień nadal nie jest barwą neutralną. I dziś kojarzy się z mocą, władzą, sensualnością, tajemniczością, żywiołowością, przebojowością i odwagą. Kobiety, które ją noszą, postrzegamy często jako pewne siebie, jak i własnej kobiecości. Jest też kolorem, na którego noszenie powinno się wypisywać recepty. Czerwień ma w sobie bowiem coś niesamowitego. W momencie założenia purpurowej kreacji, zupełnie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniamy swoje oblicze. Nawet, jeśli danego dnia wcale nie czujemy się jak zdobywczynie świata, nasza samoocena zaczyna szybować, a siły witalne błyskawicznie wracają do normy. Możemy mieć pewność, że jesienno-zimowy sezon 2021 upłynie nam pod znakiem asertywności i mnóstwa sukcesów, jako że będziemy nosiły czerwień nadzwyczaj często. Uwódźmy i spełniajmy marzenia, będąc z trendami za pan brat i czym prędzej wprowadźmy zmysłowe tony czerwieni do swoich stylizacji.
Słodycz retro w tonach czerwieni
Styl retro i w tym sezonie zdecydowanie nie odchodzi do lamusa. Najmodniejsze koszule i sukienki są nie tylko uszyte z materiałów w ognistych czerwonych barwach, ale nawiązują właśnie do stylu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Na radar bierzmy więc pełne uroku czerwone koszule w białe groszki z wiązaniem przy szyi i koralowe midi sukienki w grochy z bufiastymi rękawami. Ciekawym trendem związanym z retro, jest jego przełamywania lekko rockowymi dodatkami. I tak do słodkich koszul zakładamy skórzane mini spódnice i kaszkiety oraz czarne kozaki muszkieterki.
Jarzębinowe marynarki i garnitury
Jeśli myślimy o zakupie nowej jesiennej marynarki, koniecznie musi mieć ona barwę jarzębiny. Ten pełen ciepła i elegancji ton sprawdza się w marynarkach i garniturach jak mało który. Dodaje pierwiastka niezobowiązującego szyku i wspomnianej już pewności siebie, jednakże czyni to w sposób nader subtelny. Jarzębinowe tony, choć przynależące do świata czerwieni, mają w sobie również wiele nut koloru pomarańczowego. Tym samym wysyłają inne komunikaty aniżeli karmin, czy purpura; sygnalizują „jestem pewna siebie, ale niekoniecznie władcza, na pewno znajdziemy nić porozumienia”. Najmodniejsze dwurzędowe marynarki w jarzębinowym odcieniu bez obaw zakładajmy na spotkania biznesowe i pierwsze randki.
Oto wyśmienita wiadomość dla największych fanek tonów czerwieni. Jesienią w żadnym razie nie odmawiamy sobie nawet najhojniejszych dawek czerwieni, jako że na topie będzie noszenie czerwonych total looków. Czerwień od stóp do głów z pewnością doda nam w jesienią mnóstwo wigoru, nawet w najbardziej ponure, pochmurne dni. Tak więc, jeśli i nam marzy się noszenie podobnych kreacji, wybierzmy odcień czerwieni, w którym najlepiej się czujemy i skompletujmy w nim odzieżową bazę. Jeżeli mamy problem z dobraniem idealnych tonów, zdecydujmy się po prostu na to, czy będą miały być one ciepłe, czy też zimne.
Tej jesieni bez karminowej sukienki ani rusz. Seksowne czerwone midi sukienki o trzymającym się ciała fasonie w stylu Dolce&Gabbana, czy romantyczne półtransparentne maxi sukienki w stylu bohemian, które z pewnością chętnie nosiła by sama boho ikona Florence Welch, charyzmatyczna wokalistka zespołu Florence and The Machine, to rzeczy, dzięki którym nasza jesienna garderoba stanie się uwodzicielska, oryginalna i stylowa. Karminowa sukienka to as w rękawie, czy też w garderobie. Jest gotowym pomysłem na wspaniałą kreację, którą można stworzyć dosłownie w kilka minut. Zakładajmy do nich czarne lub beżowe trencze, jeśli chcemy wyglądać klasycznie lub ramoneski, jeśli mamy ochotę na odrobinę stylizacyjnej przewrotności.
Jesienne wieczorowe wyjścia będą należały w tym roku wyłącznie do czerwieni. Krojów purpurowych, burgundowych, czy karminowych kreacji mamy do wyboru co nie miara. Szczególnie na topie będą czerwone mini kimonowe sukienki z błyszczącymi akcentami, midi jedwabne lub satynowe sukienki w bieliźnianym stylu lub welurowe maxi sukienki w stylu glamour – z głębokim dekoltem na plecach lub z gorsetową górą. Do czerwonych wieczorowych sukienek nosimy oversizowe marynarki o męskim kroju lub ramoneski.