Desery z cytrusową nutą to prawdziwa uczta dla podniebienia. Wielką słabość mają do nich mieszkańcy Włoch oraz Francji. Warto się nimi zainspirować i wprowadzić te słodkie rarytasy do swojego jadłospisu.
Ciasto cytrynowe we włoskim stylu
Mieszkańcy malowniczego Półwyspu Apenińskiego od dawna przepadają za cytrusowymi nutami. Uwielbiają wprowadzać je niemalże do wszystkiego. Mają stuprocentową rację, sądząc że sok z cytrusów tudzież skórka starta z cytryny bądź równie aromatycznej bergamotki fenomenalnie wzbogaca smak dań. Wielu z nich nie wyobraża sobie przygotowywania pasty, czy risotta bez tych składników. Warto wspomnieć, że Włosi mają też wielką słabość do cytrusowych słodkości. Wielu z nich regularnie raczy się na przykład ciastem cytrynowym.
Jest pyszne, puszyste, a jednocześnie przyjemne wilgotne. To wypiek, w którym pierwsze skrzypce grają cytryny, jednakże wyczuwalny jest również aromat pomarańczy, wanilii, a także delikatny, orzeźwiający posmak mięty. To kulinarna kwintesencja włoskiego lata.
Do upieczenia ciasta będziemy potrzebowały składników, takich jak: 250 g mąki pszennej, kostka miękkiego masła, łyżeczka proszku do pieczenia, 170 g cukru do wypieków, 4 jajka w rozmiarze L, skórka starta z 1 i 1/2 cytryny, skórka starta z pomarańczy i sok wyciśnięty z połowy cytryny. Przygotujmy też 2 łyżki świeżej mięty i ziarenka z laski wanilii.
Ubijamy masło wraz z cukrem na puszystą masę. Stopniowo wbijamy do niej jajka. Wlewamy powstałą miksturę do miski. Dodajemy do ciasta pozostałe składniki. Miksujemy przez kilka minut. Pieczemy ciasto w temperaturze 180 stopni przez około pięćdziesiąt minut. Dekorujemy je cytrusami i kremem na bazie serka mascarpone, soku cytrynowego i białej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej.

Pomarańczowy crème caramel
A gdyby tak nadać cytrusowy posmak kultowemu francuskiemu deserowi crème caramel? Każdy łasuch z pewnością stwierdzi, że to strzał w dziesiątkę. Francuzi również pozwalają sobie na tworzenie podobnej wariacji. Określa się ją wówczas mianem crème caramel à l’orange. To prawdziwa uczta dla podniebienia. Rozpływający się w ustach budyniowy deser polany hojną ilością pomarańczowego syropu wprawia w zachwyt kubeczki smakowe. Ma się ochotę zajadać go regularnie.
Aby przygotować crème caramel à l’orange naszykujmy składniki, takie jak: 2 jajka, 2 żółtka, 500 ml mleka, 6 łyżek cukru, łyżeczka ekstraktu z wanilii, szczypta cynamonu, skórka starta z pomarańczy, szczypta soli morskiej. Polewa powstanie ze 80 g cukru, 3 łyżek soku z cytryny, 3 łyżek masła, soku wyciśniętego z 1 dużej pomarańczy i szczypty cynamonu.
Miksujemy składniki na krem. Przecedzamy masę przez sitko. Gotujemy składniki na syrop na małym ogniu. Czekamy, aż polewa zacznie gęstnieć. Potem ściągamy garnuszek z palnika. Przekładamy po 3 łyżki ostudzonego sosu pomarańczowego do kokilek wysmarowanych masłem. Umieszczamy w nich krem budyniowy.
Zapiekamy deser przez 45 minut w temperaturze 160 stopni. Przed podaniem przekładamy go z kokilek na talerze. Pomarańczowa polewa powinna znaleźć się wówczas na górze.
