Rowerem po Polsce – co zrobić, aby podróżować z spokojną głową?

Podróże rowerowe to bez wątpienia jedna z najchętniej uprawianych w Polsce aktywności. Na rowerze jeżdżą wszyscy: osoby chętne na kilkudniowe wyprawy, rodziny z dziećmi, ludzie dojeżdżający do pracy. I choć nie można odmówić sportom rowerowym licznych korzyści, nie można zapomnieć także o niebezpieczeństwach i losowych wypadkach, które zdarzają się rowerzystom bez względu na wiek i ich doświadczenie na siodełku. Jak zabezpieczyć się na wypadek takich sytuacji? Sprawdźmy!
 

Przede wszystkim planowanie podróży

Każda podróż na rowerze to nowa przygoda, której nie możemy się doczekać. Kilkukilometrowa przejażdżka, tygodniowa wyprawa z sakwami czy prosty dojazd do szkoły lub biura – nie da się ukryć, że po skończonej jeździe czujemy się lepiej, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Nie możemy jednak lekceważyć wszystkich zagrożeń i ryzyk, które wiążą się z taką formą wypoczynku czy podróżowania. Jeśli podróżujemy po ulicy, nie możemy zapomnieć o tym, że jesteśmy uczestnikami ruchu drogowego, w którym rowerzysta zawsze ma mniejsze szanse na przetrwanie niż samochód.

 
Jeśli zależy nam na bezpiecznym i szczęśliwym dojeździe do wyznaczonego celu, a przy okazji chcemy czuć prawdziwą satysfakcję podczas samej podróży, warto zadbać o dokładne zaplanowanie trasy, uwzględniając także potencjalne drogi rowerowe i ciągi pieszo-rowerowe, na których jazda będzie płynniejsza i zdecydowanie bezpieczniejsza.

Nie zapomnij o odpowiednim ekwipunku na długi wyjazd

Długie, kilkudniowe wycieczki rowerowe to prawdziwa gratka dla osób, które poszukują ciekawej formy spędzania urlopu. Taka podróż wiąże się ze znacznie szerzej zakrojoną akcją logistyczną, podczas której musimy pomyśleć nie tylko o optymalnej trasie, ale także o wyposażeniu i odpowiednim jego zapakowaniu. Trzeba zadbać o odpowiedni ubiór na każdą pogodę, ekwipunek biwakowy oraz cały osprzęt rowerowy, który pozwoli nam swobodnie przebyć trasę liczącą nawet kilkaset kilometrów.

Podczas planowania długich podróży rowerem warto postawić na odpowiednią ochronę. W tym celu sprawdzi się polisa turystyczna, która zabezpieczy nas na wypadek nieszczęśliwych wypadków – pomoże pokryć koszty leczenia czy ewentualnych szkód. Jeśli uda nam się wszystko odpowiednio zaplanować, możemy być spokojni o wspaniałe wspomnienia z wyjazdu.

Jednodniowe wycieczki – co wziąć ze sobą?

Choć kilkudniowe podróże rowerem po Polsce po specjalnie przygotowanych szlakach jak Velo Dunajec, Wiślana Trasa Rowerowa czy Green Velo są coraz popularniejsze, to wciąż znacznie chętniej wsiadamy na rower z myślą o spędzeniu w ten sposób tylko jednego dnia. Na takie wycieczki przyda się ubezpieczenie NNW na jeden dzień, które zapewni nam spokojną głowę nawet podczas najbardziej wymagających tras. Tego typu ubezpieczenie jest o tyle atrakcyjne, że nie musimy martwić się o wysokie koszta – najtańsze NNW jednodniowe to koszt kilku złotych, które być może uchronią nas przed znacznie większym wydatkiem, stanowiącym następstwo nieszczęśliwego zdarzenia.

 
Podczas jednodniowych wypadów rowerowych warto także uzbroić się w podstawowy sprzęt rowerowy: klucze imbusowe, zapasową dętkę, łyżki do opon czy specjalny zestaw naprawczy. Choć w Polsce jazda w kaskach nie jest obowiązkowa, niejednokrotnie to właśnie ochrona głowy uratowała komuś życie. Dlatego pamiętajmy o tym, by nawet na najkrótsze trasy nie wyjeżdżać bez dobrze wyprofilowanego i zapiętego kasku. W taki sposób każda nasza podróż będzie znacznie bezpieczniejsza, a sam komfort jazdy i radość z uprawiania sportu wzrosną wielokrotnie.

Co w przypadku kradzieży roweru?

Niezależnie od tego, czy decydujemy się na kilkudniowe wycieczki rowerowe, czy krótsze wypady, podróżowanie ze spokojną głową to nie tylko pewność tego, że nic nie stanie się nam podczas trasy, ale także że nasz rower wróci z nami w doskonałym stanie. Niestety odsetek kradzieży rowerów w naszym kraju wciąż jest na bardzo wysokim poziomie, dlatego ważne, by zadbać o odpowiednie zabezpieczenie. O czym mowa? Przede wszystkim o zapięciu rowerowym – i to wcale nie tym najtańszym, ale naprawdę solidnym, które oprze się każdej próbie kradzieży. Jeśli zostawiamy rower na nieco dłużej w miejscu niestrzeżonym, takie zabezpieczenie nie tylko spełni swoją docelową funkcję, ale przede wszystkim odstraszy potencjalnych złodziei.

Coraz częściej w rowerach montowany jest specjalny nadajnik lokalizujący, który pokazuje na ekranie smartfona bieżące położenia jednośladu. W przypadku udanej kradzieży wcale nie stracimy kontaktu z pojazdem – będziemy znali jego precyzyjne położenie, co z pomocą służb może nam zapewnić rychłe odzyskanie roweru. Istnieje również możliwość wykupienia specjalnego ubezpieczenia, dzięki któremu kradzież roweru nie będzie się wiązać z ponoszeniem dużych kosztów zakupu nowego sprzętu.

by
Poprzedni wpis Następny wpis