Kuchnia

Jadłabym...

Kotlety pożarskie

Składniki:
80 dag piersi z kurczaka
2 kajzerki
szklanka mleka
5 łyżek masła + 1 do smażenia pieczarek
1 jajko
1 żółtko (ocalałe z innej potrawy)
bułka tarta do panierowania
sól
pieprz
40 dag pieczarek
olej do smażenia

Wykonanie:
Kajzerki namoczyłam w mleku.
Pieczarki oczyściłam, opłukałam i pokroiłam w plasterki, obsmażyłam na łyżce masła do całkowitego odparowania płynu, lekko posoliłam. Odstawiłam do wystudzenia.
Masło stopiłam w rondelku.
Białko oddzieliłam od żółtka do osobnej miseczki.
Mięso opłukałam, osuszyłam papierowym ręcznikiem i zmieliłam dwukrotnie (średnie sitko) wraz z lekko odciśniętymi z mleka kajzerkami (powinny być solidnie wilgotne). Do masy dodałam żółtka i stopione chłodne masło, doprawiłam do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszałam. Białko ubiłam na sztywna pianę, delikatnie wymieszałam z masą mięsną. Na koniec dodałam przestudzone pieczarki i ponownie wymieszałam.
Z masy uformowałam owalne kotleciki, panierowałam w bułce tartej i usmażyłam na rozgrzanym oleju (idealne byłoby sklarowane masło, ale skończyło mi się niestety) z obu stron na rumiano.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation