Wychodząc z domu upewniamy się kilka razy przed lustrem, że nasz makijaż i świeżo ułożone włosy wyglądają perfekcyjnie. Niestety w ciągu dnia często makijaż i fryzura nie wytrzymują próby czasu i niezbędne okazują się małe poprawki. Co powinnyśmy mieć w torebce, żeby odświeżyć się w kilka minut?

Dlaczego warto mieć przy sobie kosmetyki?
Często nasz dzień nie kończy się zaraz po pracy. Umówiłyśmy się na spotkanie z przyjaciółmi, uczęszczamy na dodatkowe kusy, czy też szkolenie w pracy przeciągnęło się do późnych godzin wieczornych? Nasz makijaż w ciągu dnia narażony jest na wiele czynników zmniejszających jego trwałości. Częste zmiany temperatury, noszenie maseczki, trudne warunki atmosferyczne – to tylko niektóre przyczyny skracające trwałość naszego makeup’u oraz uczucia nieświeżości w ciągu dnia. Mając przy sobie zaledwie kilka niezbędnych produktów w miniaturowej wersji, z łatwością poprawisz swój wygląd i samopoczucie.
Kompaktowy puder z filtrem SPF
To kosmetyk, dzięki któremu zredukujesz lekko starty podkład, przywrócisz nieskazitelny wygląd cery oraz przedłużysz trwałość swojego makijażu. Ponadto pudry zawierające filtry SPF – na przykład mineralne, będą stanowiły dodatkową ochronę przed słońcem. W ekstremalnych sytuacjach transparentny puder matujący może posłużyć jako suchy szampon. Aplikując go w niewielkiej ilości tuż przy skórze głowy zredukujemy efekt przyklapniętych włosów (co często zdarza się pod zdjęciu czapki zimą) oraz przywrócimy włosom świeżość i objętość.
Dobrze kryjący korektor
Korektor wrzucony do torebki nie raz może uratować nas w sytuacji, gdy na naszej twarzy pojawi się niespodziewanie jakieś przebarwienie lub stan zapalny. Doskonale przykryje też lekkie zasinienia pod oczami, które po wielu godzinach pracy (szczególnie przed monitorem) mogą stać się bardziej widoczne. Korektor przyda się także w sytuacji, gdy nasz podkład starł się pod wpływem maseczki. Drobne poprawki przywrócą estetyczny wygląd naszego makijażu.
Wielofunkcyjny róż w kremie
Choć dla wielu z nas pudrowe formuły są często łatwiejsze i wygodniejsze w użyciu, wybierając mobilny niezbędnik do torebki, powinnyśmy zaopatrzyć się w kremowy róż. Jego uniwersalne zastosowanie pozwoli nam jednym sztyftem zastąpić kilka kosmetyków. Poprawimy nim nasze rumieńce, sprawdzi się doskonale jako pomadka, a także jako cień do powiek, który rozświetli spojrzenie i pięknie skomponuje się z resztą makijażowego looku.
Miniaturowe perfumy
Uwielbiamy czuć na sobie nasz ulubiony zapach perfum. Poprawiają nam humor w ciągu dnia, sprawiają, że czujemy się świeżo i kobieco. Niestety ich trwałość jest często ograniczona i pod koniec dnia zapach staje się niemal niewyczuwalny. Doskonałym sposobem, aby zawsze zachwycać zapachem, jest noszenie przy sobie miniaturowej fiolki perfum. W perfumeriach stacjonarnych lub internetowych znajdziemy praktycznie każdy interesujący nas zapach w niewielkiej pojemności. Możemy także wyposażyć się w uniwersalny atomizer, który samodzielnie uzupełnimy w zaciszu swojego domu. Jest łatwo dostępny, elegancki i niezwykle poręczny.

Grzebień do włosów
Zajmuje niewiele miejsca w torebce i niejednokrotnie może uratować wygląd naszej fryzury. Warto mieć zawsze w torebce niewielki grzebień, który rozczesze nasze pasma i przywróci im nienaganny wygląd, gdy w drodze do pracy złapie nas ulewa lub zimą, gdy zdejmiemy czapkę. Sprawdzi się także w przypadku, gdy będziemy chciały poprawić nasze upięcie włosów. Zdecydowanie przyspieszy i ułatwi cały proces. Pomocny będzie również w sytuacji, w której będziemy zmuszone użyć suchego szamponu, aby przywrócić świeżość naszym włosom. Dzięki niemu wyczeszemy łatwo resztki kosmetyku i nadamy objętości fryzurze.
Uniwersalny balsam
Niewielki, uniwersalny balsam to kosmetyk, który wykorzystamy w kryzysowej sytuacji na wiele sposobów. Nawilży nasze przesuszone usta lub twarz. Sprawdzi się jako krem do rąk lub ratunek na popękane skórki wokół paznokci. Użyty w niewielkiej ilości na końcówki napuszonych kosmyków, szybko je odżywi i wygładzi.
Chusteczki higieniczne
W naszej torebce nigdy nie powinno zabraknąć paczki chusteczek higienicznych. Pomogą odświeżyć nasz makijaż, bez problemu zastępując bibułki matujące. Wystarczy, że delikatnie przyłożymy je w najbardziej problematyczne miejsca, takie jak nos, czoło i broda, aby zebrać nadmiar sebum i resztki makijażu. W ten sposób przygotujesz skórę do dalszych poprawek, jednocześnie przedłużając ich trwałość.