Istnieje kilka części garderoby bez których posiadania nawet nie zaczęłybyśmy sobie wyobrażać tworzenia letnich stylizacji. Oprócz wszelkiego rodzaju przewiewnych sukienek, topów, sandałów oraz kostiumów kąpielowych z pewnością można zaliczyć do tej grupy także i szorty, które w ostatnim czasie jeszcze bardziej umocniły swą modową pozycję. Nareszcie przestały być kojarzone z typowo resortowymi, casualowymi stylizacjami i wskoczyły prosto na światowe wybiegi, zyskując zarazem bardziej szykowny charakter.
Oto, jakie szorty zdecydowanie powinny znaleźć się w naszych szafach w tym sezonie.
O zaletach płynących z noszenia szortów można by mówić bez końca, tak wiele można ich wymienić. Warto przytoczyć jednak chociażby kilka z nich, od komfortu noszenia w najbardziej upalne dni, po wręcz doskonałe wczuwanie się w letnią beztroskę, aż po pewną niezwykłą cechę, jaką jest łączenie elegancji z odrobiną nonszalancji, zwłaszcza jeśli mówimy o najmodniejszych modelach szortów, które będzie można obejrzeć poniżej.
Szorty po czasie zapomnienia, przeszły swego czasu wielką metamorfozę, za sprawą której ponownie zaczęły trafiać na łamy modowych magazynów i lądować w butikach najznamienitszych projektantów. Ich historia zaczęła się nadzwyczaj elegancko, bo od samej Marleny Dietrich, jednej z największych gwiazd srebrnego ekranu i ikony mody. W 1930 roku świat ujrzał jej rolę w filmie zatytułowanym „Błękitny anioł”, w którym to wystąpiła w spodenkach posiadających zdecydowanie nieprzeciętna, bo oburzająco krótką długość. Był to pierwszy moment, gdy o szortach zaczęło się mówić szerzej i pierwszy raz, gdy miała je na sobie kobieta, ponieważ dotychczas przynależały one wyłącznie do męskiej garderoby.
Po dekadach zapomnienia świat mody przypomniał sobie o kokieteryjnie krótkich spodenkach dopiero w latach sześćdziesiątych. To wtedy dawniej niecenzuralna długość szortów przestała budzić powszechne oburzenie, a o ich noszeniu zamarzyła spora rzesza kobiet. Dawne stylizacje z nimi miały szykowny charakter, chętnie łączono je na przykład z koszulami, czy krótkimi żakiecikami. Po wielkim eleganckim powrocie szorty zaczęły jednak później kojarzone z modą sportowo-weekendową i mało która kobieta uważała je za odzież wysokiej klasy. Moda jednak ma to do siebie, że zatacza wciąż kręgi i wiele akcentów ma szansę wrócić do łask. To samo zadziało się z szortami, które w ostatnich sezonach znów zaczęły być traktowane jak w latach sześćdziesiątych, a więc jako wcale nieustępujący im w zakresie stylowości zamiennik krótkich spódnic. Odkrywamy więc na nowo naturę szortów i znów nie musimy się obawiać zakładania do nich marynarek, czy koszul. Szorty to w końcu „must have” letniego sezonu.
Jednymi z najbardziej topowych modeli spodenek będą tego lata szerokie kolorowe szorty z kantem. Ten ciekawy detal nadaje im szyku, więc będzie zapewne w stanie przekonać do noszenia szortów nawet te panie, które dotychczas uważały je za element stroju, jaki mogłyby założyć jedynie na kort tenisowy, czy spływ kajakiem. Kolorowe szorty w kant warto nosić w romantycznych stylizacjach, które szczególnie cenią sobie Francuzki. Na instagramowych kontach francuskich fluencerek znajdziemy mnóstwo stylizacji, w których łączą wyżej opisane spodenki ze zwiewnymi, romantycznymi bluzkami często posiadającymi falbaniaste rękawki, czy topami z bufiastymi rękawami. W takim stroju można pokazać się nie tylko na spacerze po sielskiej łące, ale i w najmodniejszej paryskiej kawiarni.
W letniej garderobie powinny się znaleźć także białe szorty w stylu boho. Stylizacje boho to już absolutny klasyk letniej mody, a uszyte z bawełny szorty o śnieżnobiałej lub śmietankowej tonacji i dodatkowo obszyte koronką, czy innym dekoracyjnym detalem idealnie będą pełniły funkcję zamiennika spódnic. Mają uniwersalny kolor, więc bardzo szybko możemy komponować z nimi mnóstwo letnich strojów i zakładać je do bajecznie kolorowych boho bluzek, czy koszul. Wspaniale będą też podkreślały naszą opaleniznę.
Także i w to lato stylowo będzie nosić jeansowe szorty. To klasyka i coś, co zawsze warto mieć w lato pod ręką. W tym sezonie hitem będą jeansowe spodenki w nieco rockandrollowym charakterze, a więc te z nonszalanckimi postrzępieniami. Jeśli chodzi o szorty z jeansu, to dobieranie do nich reszty garderoby można uznać za czystą przyjemność, jako że pasuję niemalże do wszystkiego, od szalenie modnych letnich retro koszuli w pepitkę, czy słodkie groszki, po hippie topy, czy minimalistyczne czarne bluzki i marynarki.
Pasują też do stylizacyjnych zabaw, zawsze będąc elastycznym spoiwem stroju, dzięki któremu nawet przy większych szaleństwach będziemy wyglądać wciąż jak ubrane, a nie jak przebrane. Jeśli w duszy gra nam założenie oldschoolowej bluzy, chanelowskiej torebki ze złotym łańcuszkiem, eleganckich sandałów na wysokim obcasie, a do tego boho kapelusza, uniwersalne jeansowe szorty dopomogą nam idealnie zgrać całość.
Na topie będą też szerokie szorty z wysoką talią i wiązaniem. Idealnie będzie, jeśli zostaną uszyte z naturalnie prezentującego się materiału, na przykład z lnu, czy też lniano-bawełnianej mieszanki. Jeśli chodzi o kolory, to stawiamy w tym przypadku na tak zwany styl safari. Ma być więc stonowanie, z barwami jakby nieco wyblakłymi od słońca. Jeśli zaś chodzi o wiązanie, to im pokaźniejsza kokarda oraz im grubszy pasek, tym lepiej.
Na koniec tak zwane kolarki, czyli skrócone do typowej długości szortów legginsy. Mają one tyleż surowych przeciwniczek, co zwolenniczek, które na dowód, że kolarki to modowy hit przywołują księżną Dianę i jej liczne stylizacje z nimi w roli głównej. Sportowy charakter kolarek przełamujemy, łącząc je z szykownymi dodatkami, od koszul, po marynarki i elegancką, minimalistyczną biżuterię. Jeśli umiejętnie dobierzemy do nich resztę stroju, to naprawdę możemy wyglądać w nich nie tylko modnie, ale i wręcz klasycznie.
