Podróż to zarówno odkrywanie nowych miejsc jak i droga do lepszego zrozumienia siebie. Jest to moment, w którym na chwilę odrywamy się od obowiązków, zmieniamy perspektywę, poznajemy nowych ludzi, lokalne przysmaki… po prostu doświadczamy!

Podróż, czyli nowe spojrzenie na świat
Dla wielu okres pandemii kojarzy się wyłącznie ze „zwiedzaniem” zakątków social-mediów, co mocno odcisnęło się na naszym samopoczuciu. Po miesiącach przedłużającej się izolacji niejeden z nas marzy by wrócić do starych rytuałów, wycieczek i podróży. Być może to najlepszy czas, by pomyśleć o małym wyjeździe w pojedynkę.
Podróże bardzo często kojarzą się z gorącym okresem wakacyjnym, stresem czy wszystko spakowaliśmy, tłumami, małymi sprzeczkami z najbliższymi przez kogo tym razem spóźnimy się na samolot. Dlaczego więc wciąż myślimy o opuszczeniu naszej strefy komfortu i tak chętnie planujemy kolejne wycieczki? Odpowiedź wydaje się prosta – jeździmy aby zwiedzić świat. Jednak korzyści z podróżowania są znacznie większe.
Niezbędne dla zdrowia ciała i umysłu
Psychologowie i neurobiolodzy podkreślają jak wielkie znaczenie dla naszych procesów kognitywnych ma podróżowanie. Jest to nie tyle doświadczenie cielesne (choć nieodłącznym elementem jest fizyczne czerpanie przyjemności z wakacji), co mentalne. Oddalamy się od znanych nam dotąd obyczajów, otrzymujemy z otoczenia zupełnie nowe bodźce, stymulujemy mózg, który odkrywa nieznany dotąd nowy świat. Uwalnianie naszego mózgu od rutynowych schematów sprawia, że przechodzimy pewnego rodzaju psychologiczną transformację.

Sztuka cieszenia się swoją obecnością
Ogrom niezliczonych korzyści z podróżowania umniejsza fakt, że najczęściej podróżujemy w towarzystwie bliskich osób. Dla większości podróżowanie w grupie jest pierwszym i oczywistym wyborem – jest raźniej, bezpieczniej, mamy z kim dzielić piękne widoki i doświadczenia. Wyjazdy w pojedynkę często nas przerażają, albo kojarzą z męczącą delegacją służbową, którą po prostu trzeba odbyć i jak najszybciej wrócić. Okazuje się jednak, że samotna podróż może być przełomowym i niezwykle ciekawym doświadczeniem w życiu człowieka, a nawet niezbędnym etapem do prawdziwego poznania samego siebie.
Otwórz się na nieznane
Podróżując w grupie zamykamy się w wąskim, dobrze nam znanym gronie. Przenosimy swoją codzienność do nowego miejsca, czerpiąc z niego tylko powierzchownie. Podróżowanie solo daje nam niepowtarzalną okazję by przekroczyć własne granice, przełamać strach przed zjedzeniem samotnie posiłku w restauracji, zaczepić nieznajomego tubylca o wskazanie drogi, zrobić coś spontanicznego bez oczekiwania na aprobatę naszych towarzyszy. Jednym słowem przeżywamy ten czas na własnych warunkach. Nieograniczeni niczyimi planami i nastrojami, mamy okazję wsłuchać się w siebie i robić to, na co tylko mamy ochotę. Taka podróż to także doskonała lekcja odpowiedzialności oraz budującej samowystarczalności.

Zacznij o niewielkiej wyprawy
Ponieważ pomysł o samodzielnej wyprawie za granicę większość z nasz przyprawia o ból głowy, świetnym pomysłem będzie zaczęcie od zorganizowania krótkiej, jednodniowej wycieczki. Weeked na wsi, a może zwiedzanie miejskich atrakcji? Wszystko, cokolwiek sprawi ci przyjemność i zmusi do opuszczenia wygodnych czterech ścian. Jeśli podróżujesz autem, możesz zadbać o to, żeby drogę umilała playlista składająca się wyłącznie z ulubionych utworów. Śpiewaj na cały głos i zatrzymaj się po drodze w urokliwej kawiarni. Rób wszystko to, co na co nie byłoby okazji podróżując z ukochanym, rodziną lub przyjaciółmi.
Wycieczka grupowa: razem ale osobno
Osoby podróżujące w pojedynkę po raz pierwszy powinny rozważyć zapisanie się na zorganizowaną wycieczkę grupową. Jeśli nie czujesz się do końca swobodnie organizując i spędzając samodzielnie swój wyjazd, będzie to zdecydowanie bezpieczniejsza opcja. Poznasz nowych ludzi, nie ominiesz żadnych atrakcji, ale przede wszystkim nie stracisz okazji do spędzenia czasu w sam na sam, jeśli tylko poczujesz taką potrzebę.