Nadchodząca wielkimi krokami jesień zapowiada się bardzo obiecująco. Na całe szczęście nie porzucimy wcale pełnych witalności, soczystych barw noszonych latem. Do kermit green, czy aperol orange dołączą po prostu inne elektryzujące tony. Będziemy nosić stylizacje w przebojowych kolorach, jakie styliści określają mianem aubergine purple, czy fuchsia fedora. Tylko czasem zrobimy sobie od nich małą przerwę, zakładając outfity w szalenie relaksującej barwie olive branch bądź bardzo tajemniczej głębokiej czerni.
Oto najbardziej topowe jesienne barwy, w których warto teraz kompletować garderobę.
Fuchsia fedora
Fuchsia fedora to odcień, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Bardzo intensywna fuksja królowała na jesienno-zimowych wybiegach i była mocnym akcentem wielu kolekcji, w tym domu mody Gucci, Moschino, czy Chanel. Fuksja w wersji dla odważnych powinna występować solo w intrygujących total lookach. Idealnie sprawdzi się też w parze wraz z optymistycznym pomarańczowym lub z karminową czerwienią.
W odrobinę mniej stonowanej wersji nosimy ją z niebieskościami bądź granatem. Hitem jesieni będą fuksjowe oversizowe swetry, krótkie kardigany zapinane na zamek lub na ozdobne guziki, satynowe maxi sukienki z szerokimi rękawami, trencze o długości midi, torebki bagietki, a także szale. Modne są też ubrania oraz akcesoria w tonie fuksji w wersji metalicznej.
Mykonos blue
Odcień nazywany Mykonos blue ma niesamowite właściwości. Fantastycznie działa na zmysły, wprawiając je w stan totalnego odprężenia. To jeden z ulubionych odcieni czołowych kreatorów. Uwielbia go na przykład Giorgio Armani. Nosiłyśmy go latem, ale projektanci nadal się nim nie znużyli.
Tym samym przed nami pierwsza jesień od dawien dawna, w której Mykonos blue będzie grał pierwsze skrzypce. W trakcie jesiennych zakupów koniecznie bierzmy więc pod uwagę minimalistyczne maxi sukienki, midi spódnice, płaszcze, czy komplety dresowe w ujmującym tonie wody Morza Egejskiego.
Olive branch
Szlachetny, bardzo dostojny i szykowny odcień przypominający greckie bądź oliwne gaje to numer jeden pośród jesiennych tonów zieleni. Zdetronizował tym samym uwielbiany przez gwiazdy i trendsetterki bardzo żywy kermit green.
Wylansowały go francuskie it girls na czele z Marą Lafontan, Juny Breeze i Jeanne Damas. Olive branch pojawił się między innymi w najnowszych kolekcjach Prady, Burberry, Gucci oraz Balenciagi. Doskonale pasuje do modnych sukienek w stylu retro. Przydadzą się nam również szaliki, berety, swetry i spodnie w tym kolorze.
Red chilli
Pełna pikanterii i charakteru czerwień papryczki chili to kolor o rozgrzewającej mocy. Poza dawaniem wrażenia ciepła, czasem niezmiernie ważnego w najchłodniejsze jesienne dni, jest też bardzo zmysłowy. Jeśli chcemy wyglądać szykownie, a także dodać sobie pewności siebie, czy uwodzicielskości, nośmy płaszcze, marynarki, żakietowe sukienki oraz swetry czerwone jak papryczka chili. Na specjalne okazje koniecznie wybierajmy natomiast red chilli total looki. Zawsze robi się w ich wielkie wrażenie!
Aubergine purple
Niezwykły i bardzo tajemniczy kolor oberżyny pasuje do każdego typu urody. Doskonale będą w nim wyglądały zarówno brunetki o śniadaj skórze, jak i rudowłose o mlecznym odcieniu cery. Przez wielu stylistów uważany jest nawet za absolutny numer jeden wśród topowych jesiennych barw. Faktycznie trudno o bardziej elektryzującą barwę.
Oberżynowy doskonale radzi sobie w każdej wersji – solo, jak i łączony z innymi modnymi barwami. Bardzo dobrze wypadnie z tonem red chili oraz limoncello lemon. Nośmy kurtki, płaszcze, spódnice, spodnie oraz torebki w tym kolorze.
Limoncello yellow
Kolejnym topowym jesiennym tonem jest tak zwany limoncello lemon. To barwa, która doskonale wpływa na samopoczucie – dodaje wigoru i skutecznie odgania przygnębienie. Jeśli zdecydujemy się włączyć ją do swojej garderoby, z łatwością będziemy w stanie odeprzeć ataki jesiennej chandry. Niesamowicie przyciągający uwagę odcień popularnego włoskiego likieru cytrynowego z terenu Kampanii, pojawia się solo oraz w energetycznych geometryzujących deseniach. Warto zwrócić uwagę na cytrynowe płaszcze, spodnie, szaliki i torebki.
Mystic black
Tej jesieni triumfy będzie święciła również głęboka czerń przypominająca odcień kruczych skrzydeł. Mistyczna czerń pojawiła się w kolekcji Dolce&Gabbana, Fendi, czy Giorgio Armani. Najmodniej będzie nosić ją w minimalistycznych stylizacjach, w jakich pojawia się skóra albo w strojach w stylu chic goth. Chic goth, czyli bardzo szykowny mroczny romantyzm nawiązuje do intrygujących outfitów, w jakich chętnie pokazałaby się Morticia Addams, jak i jej córka Wednesday (tak, kultowa Rodzina Addamsów i związana z nią estetyka tej jesieni znów będzie na topie).
Mistyczna czerń doskonale pasuje do ubrań, jak i akcesoriów. Wybierajmy więc kruczoczarne długie płaszcze, maxi spódnice i sukienki, a także berety i torebki.
