Musisz być zalogowany, by wykonać tę akcję
Musisz być zalogowany, by wykonać tę akcję

Uroda

uroda i kosmetyki

Jak szybko zapuścić włosy? 8 porad by mieć bujną grzywę jak modelki



1. Dieta
Piękne, zadbane długie włosy wymagają nie lada wysiłku. Ale sama pielęgnacja nie wystarczy.
Równie ważne jest to, co dostarczasz im od środka, w postaci jedzenia. Jeśli chcesz, aby Twoje włosy były mocne i pełne blasku, wprowadź do swojej diety orzechy, pestki (dyni, słonecznika) i naturalne oleje: oliwę z oliwek, olej sezamowy, olej z pestek dyni i winogron.
Są one bogatym źródłem cynku, magnezu, selenu i nienasyconych kwasów tluszczowych, które w dużej mierze odpowiadają za wygląd i kondycję naszych włosów. Możesz też stosować suplementy diety z wymienionymi pierwiastkami albo skrzyp polny z witaminami.
2. Urlop od suszarki
Nowoczesne suszarki i prostownice nie niszczą już włosów tak, jak starsze modele. Ale... Jeśli używasz prostownicy, to nie przekraczaj temperatury 180 stopni. Pamiętaj też o preparatach termoochronnych. Przed prostowaniem nałóż na włosy specjalny kosmetyk, np. Ciment Kerastase albo zwykły jedwab do włosów (jest tani i skuteczny). Latem staraj się jak najrzadziej używać suszarki,a jeśli już musisz po nią sięgnąć, staraj się suszyć włosy zimnym powietrzem i trzymaj ją w odległości ok. 10 cm od głowy.
3. Piling skóry głowy
Skóra głowy, podobnie jak twarzy potrzebuje regularnego złuszczania. Szczegónie jeśli jest sucha i ma skłoność do łuszczenia się. Zbierający się na niej tłuszcz, brud i sebum zablokowują cebulki włosów i uniemożliwiają ich wzrost. Sięgnij po piling do skóry głowy, np. firmy MonRin i używaj go co 2 tygodnie.
Jeśli masz tłuste włosy, rób piling rzadziej, raz na miesiąc. Delikatnie masując głowę, nie tylko ją oczyścisz, ale też pobudzisz mikrokrążenie, które dodatkowo przyspieszy wzrost włosów.
4. Efekt push up
Jest możliwy nie tylko dzięki biustonoszom. Sięgaj po produkty zwiększające objętość włosów, np. z nowej gamy L`Oreal Professionnnel Volumetry. Stosując je, łatwiej przejdziesz przez najtrudniejszą fazę zapuszczania, gdy włosy nie są już krótkie, ale też nie są jeszcze długie.
5. Zadbaj o końcówki
Regularnie używaj masek i odżywek do włosów i nakładaj je od połowy włosów w dół. Dzięki temu nie będą przyklapnięte.
W końcówki wcieraj dobroczynne oleje, np. arganowy lub kokosowy.
6. Szczotka czy grzebień
Czas rozwiązać odwieczny dylemat. Jeśli jesteś zwolenniczką grzebieni, sięgaj po te drewniane, z szerokimi zębami.
Unikaj plastikowych wąskich grzebyczków, które szarpią i urywają włosy w trakcie czesania. Z kolei szczotka powinna być z naturanego włosia. Plastikowe, z małymi kuleczkami na końcach najlepiej wyrzuć do śmieci - zamiast ułatwiac rozczesywane, tylko bardziej splątują włosy.
7. Wrzć na luz
Przyczyną osłabienia i zniszczenia włosów może byc też... zbyt ciasny kucyk. Jeśli zbyt mocno ściskasz włosy gumką lub spinasz, delikatne włókno może ulec uszkodzeniu. Unikaj szczególnie gumek recepurek i ozdobnych, z koralikami czy kamieniami, które wplątują się we włosy i je szarpią. Szczególnie, że w tym sezonie długie, swobodnie rozpuszczone włosy to absoluty hit, z którym nie może się równać żadne, nawet najbardziej wymyślne upięcie.
8. Wizyta u specjalisty
Zdrowo się odżywiasz, dbasz o siebie, a mimo to twoje włosy są słabe, łamliwe i wypadają garściami? Być może to kwestia zaburzeń hormonalnych. Zgłoś się do endokrynologa, który skieruje cię na badania albo do trychologa, który przeprowadzi specjalistyczne badanie skóry głowy i ustali przyczynę wypadania włosów.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation