Koniec października już od kilku lat kojarzy nam się z halloweenowymi przyjęciami. Amerykańskie święto obchodzi się dzisiaj właściwie na całym świecie. Wszyscy miłośnicy przebieranek, horrorów i przerażających opowieści spotykają się tej nocy na wspólną, potworną zabawę. Żeby impreza w pełni się udała, nie wystarczy odpowiednio się ubrać i pomalować. Do pełni sukcesu brakuje nam jeszcze doskonałych, pysznych, potwornie wystylizowanych przekąsek! Bez obaw – większość z nich naprawdę łatwo przygotować. Wystarczy kilka produktów spożywczych, odrobina cierpliwości i nieco umiejętności manualnych, by zaskoczyć gości niebanalnymi smakołykami. Oto kilka pomysłów na urozmaicenie październikowego stołu.
Tapas bar
Niekwestionowaną królową jesieni i, w szczególności, Halloween jest dynia. Ta złota kula jest uwielbiana przez fanów warzyw na całym świecie. Delikatny smak pozwala wykorzystać ją w różnego typu przepisach – od słodkich, przez słone, aż do pikantnych. Dynia stanowi doskonałą podstawę dla zup, ciast i przystawek. Nie bójmy się jej! Pyszności przygotowane z jej wykorzystaniem idealnie wpasują się w halloweenowy tapas bar. Przygotujmy ją więc w kilku odsłonach – np. pieczoną i na surowo. Bo, co ciekawe, spokojnie można zjadać ją nawet bez obróbki termicznej. Świetnie sprawdzi się jako składnik sałatek lub, pokrojona w długie paski, jako zdrowy paluszek maczany w sosie. Dyniowe smakołyki ułóżmy na grubej drewnianej desce. Dodajmy ser pleśniowy, owoce jagodowe, oliwki, wędlinę. Całość udekorujmy małą dynią piżmową i różnymi, przerażającymi gadżetami.
Wampirze zęby lub dłoń kościotrupa będą idealne! Deski przekąsek doskonale zdadzą egzamin na każdej imprezie. Zadbajmy o to, by umieścić na nich produkty maksymalnie świeże, takie, które nie tylko będą pysznie smakować, ale też pięknie się prezentować. Warto postawić np. na nadziewane jajka z oliwkowym pająkiem na szczycie. Niech to będzie uczta nie tylko dla ciała, ale i dla ducha.
Francuskie delicje
Francuskie ciasto przyda się jednak nie tylko do pizzy. Jeśli przygotowujemy przyjęcie dla dzieci, powinniśmy zadbać o odpowiednią dozę humoru, by nieco przełamać mroczny klimat tej uroczystości. Tutaj doskonale zagrają różnej maści smakołyki właśnie z ciasta francuskiego. Używajmy go tak do słonych przystawek, jak i słodkich ciastek. W tej pierwszej wersji świetnie zagrają z… parówkami! Parówkę wystarczy owinąć cienkim paskiem ciasta i upiec. Po wyjęciu z pieca doklejamy kilka gadżetów i mumia gotowa! Oczy z pokrojonych oliwek i pomidorowy, imitujący krew sos jako dodatek. Pyszne i proste. Mali goście na pewno będą zachwyceni.
Przeraźliwe przekąski
Na halloweenowym przyjęciu – niezależnie od wieku gości – doskonale sprawdzą się wszelkiej maści słodkie przekąski. Czekoladowe ciastka biszkopotowe mogą się zamienić w straszliwe pająki, a zwykłe, paluszkowe precle stać się straszącymi przybyłych duchami.
Tylko od naszej kreatywności zależy, na jakie smakowitości się zdecydujemy. Żeby nie poświęcać na przygotowanie jedzenia całego dnia, stawiajmy na proste, szybkie smakołyki. Kupmy gotowe składniki i półprodukty, które pozwolą szybko i bezproblemowo wyczarować masę pyszności.
Przy okazji wieczoru filmowego z przyjaciółmi musimy zaopatrzyć się w popcorn. Ta ponadczasowa przekąska nie jest nieodłącznym elementem seansów filmowych – szczególnie tych mrożących krew w żyłach! Żeby miska z kukurydzą pasowała do stylistyki imprezy, dodajmy do niej nieco… krwistej polewy! Wystarczy użyć odrobiny spożywczego barwnika, by zaskoczyć wszystkich gości. Wyraz ich twarzy, gdy zobaczą taką przekąskę? Bezcenny.
Grzeszne przyjemności
Ale niech na tym nie skończą się nasze deserowe projekty. Pomysłów na halloweenowe słodkości jest cała masa. Dla ambitnych cukierników najlepszym rozwiązaniem będzie imponujący tort, który bez wątpienia zachwyci nawet najbardziej krytycznych gości. W zależności od upodobań możemy przygotować dowolne wypełnienie – krem truskawkowy, czekoladowy lub śmietankowy doskonale zdadzą egzamin w tę potworną noc. Kluczem jest to, co znajdzie się na wierzchu tej doskonałej uczty. Tutaj ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Biała polewa na kokosowym torcie, całość ozdobiona makaronikami i lukrowymi czaszkami i kośćmi. W drugiej odsłonie – czekoladowy krem wokół, biała polewa na kształt pajęczej sieci i upiorne ozdoby na szczycie. Wygląda pięknie i smakuje doskonale!
Jeśli nie mamy ani czasu, ani ochoty na pieczenie wielkich, skomplikowanych tortów, postawmy na małe i pyszne muffinki. Ich przewaga polega na tym, że w sklepach można kupić gotową już mieszankę na ciasteczka. Dodajemy do niej jajko, mleko i olej, mieszamy i wstawiamy do piekarnika. Takie proste rozwiązania sprawdzą się przy przygotowaniach na ostatnią chwilę. Nie zapominajmy jednak o ozdobach – im mroczniej, tym lepiej!
Miłośnicy drobnych, słodkich smakołyków na pewno zasmakują w upiornych ciasteczkach. Kruche, biszkoptowe, maślane – sami wybierzmy, na jakiej podstawie je stworzyć. Możemy też porwać się na przygotowanie modnych ostatnio makaroników. Migdałowe ciasto jest niezwykle kruche i rozpływa się w ustach. A przystrojone w kolorowe lukry, oczy i zęby będą skutecznie straszyć – tak młodych, jak i starszych fanów słodyczy. Kuchnia czeka, Halloween się zbliża – do dzieła!